Hortensje - ogrodowa , bukietowa , drzewkowata cz.IV

[magduska81]

Mewo masz większe doświadczenie w bukietowych dla mnie one są podobne;) ta ma mat a nieodmianowych nie ma...;) może Uniqe ale te są dośc wysokie;)w każdym razie i tak ładna;)

[mewa]

Kyushu to nie jest na pewno.
Madziu one dla mnie tez podobne ,jedynie którą rozróżniam z podobnych to właśnie kyushu bo ona ma inne liście podobnie ma Dolly.Im dłuzej je mam tym mniej różnic widzę i zastanawiam się czy niektóre z odmian to nie te same

[magduska81]

No to pomogłyśmy koleżance;) właśnie daltego ja mam kilka i chyba więcej nie kupię bo szału nie ma, a nawet tzw żółta wcale u mnie żółta nie jest fakt że kupuję na necie i może to być prawda że trafiają sie te same, fotoshop cuda robi;)teraz szukam starszych odmian takiech sprzed 100 lat i szczerze mało info na ten temat,może masz jakieś ,, źródła", bo jednak starsze odmiany są bardziej sprawdzone a niestety nowości trochę mnie rozczarowały, np Candlelight, czy seria You and Me, lub Bawarie które miałam 2 i nic ani kwiatów a po lekkiej zimie padły.Może mnie nie lubią od Ciebie też wyleciało kilka mniejszych,ale to przez ziemiórki,wiosną się będę uśmiechać;)

[raflezja]

Oj próbowałyście pomóc a to tez ważne.
W takim razie zostanie jako bukietowa i tyle.

Mewo masz większe doświadczenie w bukietowych dla mnie one są podobne;) ta ma mat a nieodmianowych nie ma...;) może Uniqe ale te są dośc wysokie;)w każdym razie i tak ładna;)

Ona jest dość duża, ma tak około 150 wysokości.

[ewelkacha88]

Dziewczyny co Wy piszecie?? To po co ja kupuje tak namiętnie nowe skoro wszystko to samo? Madzia, ja też kupiłam w tym roku tą Candlelight no ale w zasadzie posadziłam obok Limelight i Magical Fire i wszystkie takie same . Pomyślałam , że może jak małe to tak mają no ale teraz jak czytam .... dobre. A tak na poważnie to ja jestem początkująca w temacie i mi ciężko rozróżnić mimo wszystko. Za parę lat może będę bardziej doświadczona . A tak w ogóle to nazwa odmiany do niczego mi nie jest potrzebna ważne, żeby ładnie rosły i cieszyły oczy.

[raflezja]

A ja to jednak lubię wiedzieć.

[magduska81]

Hehehe jak się naczytasz jakie świetne to aż się chce mieć nowe,a serio to kupowałam bo miały być ciekawe i jak sama widzisz wsiąkasz w to by mieć każdą inną,z tych co Ci polecałam na pw to jedne z najbardziej reprezentacyjnych w swojej barwie, limonka ma duże wiechy polar jest naprawdę biały i duży z niego jestem zadowolona, kupując candle miałam nadzieję na inny kolor, vanilka z różem super, levana też inna w liściach, kwiaty delikatne,ogrodowe kupuje by były odporne i mało wymagające, taka jest bouqet na 100%,nikko ładna niebieska, ayesha ma niepowtarzalne kwiaty i do tej pory ma liście mimo mrozu który był u mnie w październiku -7, liście duże skórzaste:) kwiaty jak bez i dużo co roku kwitnie,masja czerwona ,rotschwanz piłokowana czerwona, grandiflora duża kępa oj uwierz tak można o każdej

[mewa]

Ona jest dość duża, ma tak około 150 wysokości.

Iwonko one wszystkie będą duże - tylko jednym pójdzie szybciej a u innych okres się wydłuży.
Jedyna która u mnie jest mała to Jane i jako jedyna jest limonkowa, ale oczywiście za kilka lat będzie już większa

Ewa
Mam trzy odmiany którym liście przebarwiają się jesienią w tonacje czerwieni
Wim,s red,
Early sensation
i Magical Flame .
Wszystkie zakwitają wczęśnie - może i róznią się troszkę kwiatostanami , ale wszystkie z nich mają kwiaty koronkowe- wszystkie wydzielają miodowy zapach - daje do myślenia tym bardziej, że mają rózne stanowiska i dlatego kwiaty mogą być różne.

Ale powiem Wam ciekawostkę bo u mnie pod blokiem zostały posadzone 4 bukietówki. Pewnie wszystkie takie same o kwiatach płonnych
Na jednej gałązce zakwitł kwiat płonny, ale liście przebarwiały się na czerwono , wiec moze wprowadzę nową bezimienną do ogrodu
Mam nadzieje że dozorca nie przytnie jej na jesień, a mnie sie uda ukorzenić

[Agneska]

Dziewczyny, czytam ten wątek, oglądam Wasze piękne zdjęcia i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy na temat hortensji.
Ja mam tylko (zapewne na razie) dwie - o ile dobrze pamiętam Kyushu i Vanilla Fraise. Obydwie młode i na razie nędznie mi rosną Łapie mnie hortensjowa 'choroba' i już chciałabym mieć pięknie rozrośnięte rośliny, jak na obrazkach z opakowań i Waszych zdjęciach.

[InesS]

Przypomniało mi się jak na wiosnę kilka osób kupowało sadzonki w kartonikach w Biedronce. Zastanawiam się czy komuś coś wyrosło z tych hortensji i jakie tam mogły być odmiany bukietowych. Moje marnie rosły u nie wiem czy przetrwają zimę.

[Wanda7]

Ale to wcale nieprawda, że hortensje są takie same. Ja mam ponad 30 odmian bukietowych i każda jest dla mnie inna. Gdy rosną blisko siebie, doskonale widać ich zróżnicowanie. Inne są na początku, inaczej się rozwijają i inaczej przebarwiają. Kocham je po prostu i gdy latem zaczynają kwitnąć, mam co roku ochotę obsadzić nimi cały ogród i spacerować wśród tych przepięknych krzewów. A jeszcze 5 lat temu (przed FO) nawet nie wiedziałam o ich istnieniu.



Vanille Fraise

[magduska81]

To na jaką koleżanka obstawia z fot powyżej może nam się trochę wyjaśni;)

[Wanda7]

Chodzi o hortensję raflezji? Ze zdjęcia najbardziej mi przypomina Tardivę