Jeszcze raz od początku cz. II

[Maska]

A dlaczego Helenka ma być boleściwa?

[Helios]

Marysiu w naszym wieku, to chyba codzienność?

[Maska]

Helenko, ale mam na myśli nie takie codzienne postrzykiwanie tylko myślałam, że może się przepracowałaś?

[Helios]

I chyba Marysiu w złą godzinę pomyślałaś Coś mnie okrutnie połamało

A rodzinka już w piątek się zapowiedziała

[gajowa]

Helenko, nie...to na pewno nie Ty...ta osoba powyżej

A co do połamania - ja już bardziej uważam z robotą, od kiedy mam zdiagnozowane problemy z lędźwiowym kręgosłupem... może trzeba by Cię też zdiagnozować?

[Maska]

O Boże co ja narobiłam

[lora]

[img]
http://s2.rimg.info/e237087d72aebb82468d332dd6ddf2be.gif [/img]
Heleno a to narobiło się...no nie trzeba będzie wysłac dobre fluidy i Twoje boleści przegonić...
a u mnie snieg pada tylko sanna marzy się...

[Maska]

Helenko mojego M. właśnie postrzyknęło i plaster rozgrzewający poszedł w ruch. Czy już lepiej się czujesz?

[Margo2]

Najgorzej jak takie rzeczy przytrafiają się podczas największej roboty.
Ja też jestem wyłączona.

[Helios]

Witajcie, dzięki za słowa otuchy.
Faktycznie muszę jutro podjąć jakieś działania naprawcze, bo Świąt nie przygotuję. Głową mogę ruszyć tylko parę stopni w lewo, w inne nie idzie.
Nie mam żadnych plastrów rozgrzewających, ale dzisiaj na noc poproszę eMa o jakiś kompres z żyworódki.

Ewuś już niedaleko mi do takiego wyglądu

Marysiu - nie pozostaje Ci nic innego jak słać w moja stronę dobre fluidy.

Misiu - wysyłajcie, wysyłajcie, bardzo się przydadzą.

A tymczasem zima się u mnie zrobiła. Śnieg padał przez całą noc i to bardzo obficie. M z sąsiadem ostro odśnieżali, ja zostałam zwolniona z zajęć łopatowych.
Prosiłam, żeby zrobił zdjęcia, ale twierdzi, że nie zdążył przed zmrokiem.

[Maska]

Helenko wysyłam intensywnie jak Kaszpirowski cały ekran chodzi
czujesz coś?

[ra_barbara]

Helenko babsko jakies łokropne postawiłaś nam tu, tyle ma z Twoja podobizna wspólnego co mój M z Banderasem!
Pewnie korzonki, bo narobiłaś się jak diabli.Ja mam też kłopoty z lędźwiowym, dyskopatia, i jak mam ciężką pracę zakładam gorset.A zamiast plastra okładam plecy gotowanymi rozdrobnionymi ciepłymi obierkami z ziemniaków, mnie bardzo pomaga, a jeśli żyworódka to smaruję nalewką sok z żyworódki ze spirytusem.
Ratuj się jak możesz a jak nie możesz, też się ratuj
Bądź zdrowa

[RomciaW]

Przykro że takie dolegliwości Cię trapią Rób coś bo będzie kiepsko