Winorośle i winogrona cz. 3
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Tak się martwiłam ile kwiatostanów zostawić na Aloszenkinie. Był przymrozek, trochę okryłam ale 30 % latorośli zmroziło. Kurcze słabo okryłam, powinnam łozy do ziemi przyciągnąć i wtedy okryć agrowłokniną. Mam nauczkę , ale coś tam zostało.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Moje kilka krzaczków złapał mróz,ale tych sadzonych w tamtym roku ,monika10 u mnie na razie brak oznak na kiwi chyba go nie złapało,oby piotr
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
jurek16a pisze:To są b. dobre odmiany, Nero trzeba przykrywać przed silnymi mrozami
Przytnij i zostaw po jednej max dwie latorośle i troszkę zasil.
U mnie Swenson podobnie rósł ale jak dostał impulsa to wyrósł na 3 m
Piszesz w liczbie mnogiej o latoroślach, to ile ich masz na krewie, skoro są to młode krzewy?
Krzewy mają 2 lata, posadzone na wiosnę dwa lata temu, są po 1/2 latorośle odchodzące od nazwijmy to pnia choć to jest jeszcze cienki patyk wiec trudno go nazwać pniem.idepozapalki pisze:grapes
Napisz coś więcej o sadzonkach. Miałeś gołokorzeniowe/doniczkowe?
Ewentualnie w jak dużych doniczkach? Szczepione? Kiedy posadzone itd
Pytam bo odpowiedzi mogą trochę wyjaśnić, a sadzonka sadzonce nie równa.
czy były szczepione tego nie wiem kupowałem je w ogrodniczym w doniczkach.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
To co wyrasta z posadzonych sadzonek jest za cienkie na pień, dlatego na drugi rok tniemy na 2 oczka a jak w następnym jest za cienki (poniżej 6mm) to znowu 2 oczka.
Pod korzeń dajemy obornika (może być granulowany, warstwa ziemi i sadzonka, wtedy rośnie jak powinna.
Jak sadzonka króciutka (knot) to sadzimy głębiej i przez pierwszy rok w zagłębieniu niech rośnie bo korzenie docelowo powinny być 30cm pod ziemią.
Sadzimy w słonecznym miejscu ... winorośl to roślina słońca.
To takie podstawy na start.
Pod korzeń dajemy obornika (może być granulowany, warstwa ziemi i sadzonka, wtedy rośnie jak powinna.
Jak sadzonka króciutka (knot) to sadzimy głębiej i przez pierwszy rok w zagłębieniu niech rośnie bo korzenie docelowo powinny być 30cm pod ziemią.
Sadzimy w słonecznym miejscu ... winorośl to roślina słońca.
To takie podstawy na start.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 7 lis 2013, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
moja wypowiedź z kwietnia.Jak wyjeżdżałem do pracy do nie wyglądało to źle, niestety te -3,5 stopnia na czujniku zewnętrznym pieca mnie nie zachwyciło, ale jestem dobrej myśli.
Z jednej strony wszyscy happy, że wiosna szybko przyszła, a z drugiej maniacy owoców własnej produkcji drżą.
Ja niby z Dolnego Śląska, ale mrozik był, a pąki już ruszyły.
Niestety płakać nie ma co, co będzie to będzie
Tam wymarzło z 15-20% pąków ruszających, a 2 dni temu w nocy ....
ehhhhhh szkoda gadać, w tym roku winogron nie będzie, a wreszcie miałem spróbować wszystkich 9 odmian
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
W moim winoroślowym ogrodzie szykuje się ciekawy rok, ponieważ kwiatostanami obsypuje się Chardnnay z 2010 r, podobnie Elbling z 2011 i nawet ubiegłoroczna sadzonka Cab. Sauv. będzie miała kontrolne grono, podobnie ubiegłoroczna sadzonka Portugiesera ma dwa kwiastostany. W zeszłym roku owocował Silvaner, zobaczymy, czy w tym będzie zamierzał. Liczę również na Rieslinga z 2010 r. i równego wiekiem Merlot. W doniczce mam ok. 20 sadzonek przedwojennej Chrupki od sąsiada ze wsi, które dziś trafią do gruntu, a każda ma prawie po dwa kwiatostany, zatem będzie ciekawie, jeżeli wszystko dobrze się ułoży.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 9 maja 2014, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Witam szanownych forumowiczów!
Po dwóch latach czytania forum dojrzałam do tego, aby się zalogować i napisać pierwszego posta!
Do tej pory czytałam jedynie wątki dotyczące warzywnika, jednak nadszedł czas na winorośle; od dwóch lat przymierzałam się do posadzenia własnych krzewów, czytałam to forum, inne także, mam książkę pana Myśliwca i postanowiłam wziąć byka za rogi. W długi weekend pojechałam do Zawady do pana Piątka (najbliżej ode mnie) w celu zakupienia sadzonek - wiedziałam, że potrafi zagadać człowieka, więc wzięłam gotową listę odmian winorośli, jaką chcę posiadać (Regent, Macheral Foch, Arkadia, Leon Millot, Bianca). Chodziło mi głównie o winorośle przerobowe + 2 krzaczki bezpestkowe na zjedzenie. Wyjechałam z takimi odmianami: Duna Gyongye 10 szt (gołokorzeniowa dł około 40cm), Aletta 5 szt (trochę krótsza, szczepiona, ale nie znam podkładki), i po jednej sadzonce doniczkowej: Saturn, Neptun (bezpestkowe deserówki), Frontenac Gris (dobra na wysokie prowadzenie, mrozoodporność do 38*C), GF- 97-754-1, ES.5-3-89 x casel (pnie się jak bluszcz, ma małe, ale bardzo słodkie owoce, stosowana do dosładzania wina wg. pana Piątka), Nr 22, PR-4-05-17 Małgorzatka 2. Pan Piątek opisał mi wszystkie odmiany, polecił jak ciąć, jakie stosować środki ochrony (między innymi polecił stronę galati.sk), ale wiadomo, człowiek nie jest w stanie zapamiętać takiej skumulowanej wiedzy; trochę zapisałam.
Winorośle mam zamiar prowadzić w szpalerze, dwupiętrowo. Mam około 20 metrów miejsca. Alettę, Saturna, Neptuna, Małgorzatkę i połowę Duny G. zamierzam prowadzić nisko na sznur skośny, resztę Duny oraz pozostałe na wyższym poziomie jako sznur poziomy, Frontenaca chcę wkopać koło tarasu i prowadziń w formie kurtyny. Na razie zakopałam Alettę i Dunę (skośnie), okryłam ziemią (zapowiadali przymrozki), doniczkowe wstawiłam pod folię (będę wkopywać jutro).
Moje pytania na dziś:
Jak prowadzić sadzonki w tym roku (wszystkie wyglądają na dwuletnie, jedynie Małgorzatka na trzyletnią), czy jest szansa, żeby w tym roku wyprowadzić pień i które latorośle usunąć w sadzonkach doniczkowych, bo te gołe na razie mają tylko pąki.
Saturn
Neptun
Nr 22 - ta odmiana ma wg pana RP takie właściwości, że jak nastawi się wino mez maceracji moszczu to wychodzi białe, po kilkudniowej maceracji wychodzi różowe, po dłuższej czerwone
Małgorzatka
GF-97-75-1 (nie znalazłam opisu tej odmiany)
ES.5-3-89 x casel (znalazłam opis takiej odmiany: [(ES 5 - 3 - 89 x ES 8 - 4 - 3) x ?])
Frontenac Gris
Duna Gyongye
Aletta
Proszę o podpowiedź, co usuwać i jak zakopać te sadzonki.
pozdrawiam,
Agnieszka
Po dwóch latach czytania forum dojrzałam do tego, aby się zalogować i napisać pierwszego posta!
Do tej pory czytałam jedynie wątki dotyczące warzywnika, jednak nadszedł czas na winorośle; od dwóch lat przymierzałam się do posadzenia własnych krzewów, czytałam to forum, inne także, mam książkę pana Myśliwca i postanowiłam wziąć byka za rogi. W długi weekend pojechałam do Zawady do pana Piątka (najbliżej ode mnie) w celu zakupienia sadzonek - wiedziałam, że potrafi zagadać człowieka, więc wzięłam gotową listę odmian winorośli, jaką chcę posiadać (Regent, Macheral Foch, Arkadia, Leon Millot, Bianca). Chodziło mi głównie o winorośle przerobowe + 2 krzaczki bezpestkowe na zjedzenie. Wyjechałam z takimi odmianami: Duna Gyongye 10 szt (gołokorzeniowa dł około 40cm), Aletta 5 szt (trochę krótsza, szczepiona, ale nie znam podkładki), i po jednej sadzonce doniczkowej: Saturn, Neptun (bezpestkowe deserówki), Frontenac Gris (dobra na wysokie prowadzenie, mrozoodporność do 38*C), GF- 97-754-1, ES.5-3-89 x casel (pnie się jak bluszcz, ma małe, ale bardzo słodkie owoce, stosowana do dosładzania wina wg. pana Piątka), Nr 22, PR-4-05-17 Małgorzatka 2. Pan Piątek opisał mi wszystkie odmiany, polecił jak ciąć, jakie stosować środki ochrony (między innymi polecił stronę galati.sk), ale wiadomo, człowiek nie jest w stanie zapamiętać takiej skumulowanej wiedzy; trochę zapisałam.
Winorośle mam zamiar prowadzić w szpalerze, dwupiętrowo. Mam około 20 metrów miejsca. Alettę, Saturna, Neptuna, Małgorzatkę i połowę Duny G. zamierzam prowadzić nisko na sznur skośny, resztę Duny oraz pozostałe na wyższym poziomie jako sznur poziomy, Frontenaca chcę wkopać koło tarasu i prowadziń w formie kurtyny. Na razie zakopałam Alettę i Dunę (skośnie), okryłam ziemią (zapowiadali przymrozki), doniczkowe wstawiłam pod folię (będę wkopywać jutro).
Moje pytania na dziś:
Jak prowadzić sadzonki w tym roku (wszystkie wyglądają na dwuletnie, jedynie Małgorzatka na trzyletnią), czy jest szansa, żeby w tym roku wyprowadzić pień i które latorośle usunąć w sadzonkach doniczkowych, bo te gołe na razie mają tylko pąki.
Saturn
Neptun
Nr 22 - ta odmiana ma wg pana RP takie właściwości, że jak nastawi się wino mez maceracji moszczu to wychodzi białe, po kilkudniowej maceracji wychodzi różowe, po dłuższej czerwone
Małgorzatka
GF-97-75-1 (nie znalazłam opisu tej odmiany)
ES.5-3-89 x casel (znalazłam opis takiej odmiany: [(ES 5 - 3 - 89 x ES 8 - 4 - 3) x ?])
Frontenac Gris
Duna Gyongye
Aletta
Proszę o podpowiedź, co usuwać i jak zakopać te sadzonki.
pozdrawiam,
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Solaris,czy wytrzyma zimy w centralnej Polsce?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Przędziorki
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Niestety,Kapitanie,też tak myślałem ,ale nie znalazłem ani jednego!Pajęczynka przędziorków wygląda inaczej,a to jest taki "filc" który wyrasta z liścia.Takie liście już z pąków się rozwijają.Podobny objaw znalazłem tutaj: http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... t9041.html .Podobnie jest też na śliwie : Takie liście pojawiły się po przymrozkach.Pomimo to zrobię oprysk na roztocza.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Nie tak łatwo złapać przędziorka. Chyba jednak nie do końca te objawy są podobne. Moja ocena w tamtym przypadku (zwróć uwagę, że się tam wypowiadałem) była inna niż u Ciebie. Jest małe prawdopodobieństwo aby przymrozek uszkodził zamknięte pąki. Uszkodzenia na listkach rozwijających się pąkach mogą być (raczej) skutkiem zimowych uszkodzeń mrozowych. Ta zima była raczej, z tych łagodniejszych i nie sądzę aby to co widzę było skutkiem takich uszkodzeń.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Zależy jakie zimy,jeśli takie jak dwie ostatnie to tak .W mroźniejsze zimy przemarza i trzeba go okrywać.kaLo pisze:Solaris,czy wytrzyma zimy w centralnej Polsce?
Jeśli chodzi o te deformacje liści to u mnie sporadycznie też się takie trafiają.Sam nie wiem co jest tego przyczyną.Wirus,calepitrimerus vitis,nieprawidłowo wykształcone pąki :?:Przędziorki moim zdaniem robią troszkę inne uszkodzenia ale tak do końca nie można ich wykluczyć. Robiłeś jakieś opryski?Może liście są po prostu poparzone.Te uszkodzenia z linku który podałeś to zupełnie inna bajka.