Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Rośliny w deszczu też cudnie wyglądają. A pomidorki ładne i ładnie zawiązały .
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Jakie masz duże pomidorki jeszcze trochę i
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Jaka śliczna deszczowa sesja. Lubię to.
Pomidorki z własnego krzaczka muszą smakować wyśmienicie... Niedługo przekonam się i ja.
Pomidorki z własnego krzaczka muszą smakować wyśmienicie... Niedługo przekonam się i ja.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Jolu czekam na degustację
Anitko jeszcze troszkę, troszeczkę iiii wreszcie spróbuję swojego pierwszego pomodore
Aniu ja też to lubię, jak już nie pada. Pomidorków jeszcze nie kosztowałam. Mam kilka odmian. Ciekawe które będą najsmaczniejsze.
Anitko jeszcze troszkę, troszeczkę iiii wreszcie spróbuję swojego pierwszego pomodore
Aniu ja też to lubię, jak już nie pada. Pomidorków jeszcze nie kosztowałam. Mam kilka odmian. Ciekawe które będą najsmaczniejsze.
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Moje małe jeszcze dopiero niedawno się zawiązały chociaż koktajlowe już od dawna są wydaje mi się że niebawem będą zdatne do zjedzenia
U mnie to taki busz się zrobił w pomidorach trochę je zaniedbałam nie obrywałam za bardzo liści i chyba prowadzę je na nie wiem 10 pędów albo więcej
U mnie to taki busz się zrobił w pomidorach trochę je zaniedbałam nie obrywałam za bardzo liści i chyba prowadzę je na nie wiem 10 pędów albo więcej
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Pomidorki
Moje będą późne bo jakoś nie było nam ciągle po drodze
Moje będą późne bo jakoś nie było nam ciągle po drodze
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madziu, super te zdjęcia perspektywiczne, nic dziwnie nie wygląda, a wręcz przeciwnie wygląda bardzo ładnie, więc twórz tę swoją oazę według Waszych założeń i niczym się nie przejmuj. Pomysł z obsadzeniem drzew żurawkami i tym szyszkowym wykończeniem rewelacyjny, piękne clematisy zamówiłaś . Czytałam o ukorzenianiu bukszpanów, ja też większość swoich mam pozyskanych tą metodą, ścinałam ładną gałązkę do ukorzeniacza i do ziemi (dość głęboko) nie zawsze wszystkie się udały, ale robiłam ich znacznie więcej niż potrzebowałam, więc starczyło, berberysów nie próbowałam, gdyż nie miałam takiej potrzeby, one sieją się u mnie same, co roku znajduję nowe sadzonki.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
No właśnie, pod berberysami powinny rosnąć malutkie sieweczki, chyba że je wysprzątałaś nie wiedząc.
Kapitalne fotki z perspektywy trawnika a las taki ogromny i studnia jak z bajki. i te deszczowe kwiatuchy.
A benexa odradzam i nie sugeruj się wpisanymi opiniami, bo zazwyczaj opinię wpisujesz po dostaniu towaru a badziewie wychodzi później, też mu dałam dobrą opinię, którą teraz odwołuję.Zamiast białej hosty najzwyklejsza falista, której mam od groma, amarylisy miały być różne a były wszystkie jednakowe itd i tp a wydałam ponad 2 stówy, zgroza, nigdy więcej.
Udało mi się spróbować okruszynkę placuszka , pyszny był, dziękuję.
Kapitalne fotki z perspektywy trawnika a las taki ogromny i studnia jak z bajki. i te deszczowe kwiatuchy.
A benexa odradzam i nie sugeruj się wpisanymi opiniami, bo zazwyczaj opinię wpisujesz po dostaniu towaru a badziewie wychodzi później, też mu dałam dobrą opinię, którą teraz odwołuję.Zamiast białej hosty najzwyklejsza falista, której mam od groma, amarylisy miały być różne a były wszystkie jednakowe itd i tp a wydałam ponad 2 stówy, zgroza, nigdy więcej.
Udało mi się spróbować okruszynkę placuszka , pyszny był, dziękuję.
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Zdjęcia w strugach deszczu pierwsza klasa, u mnie jest tak sucho, że trawa wyschła, a na działce wczoraj nie było wody, bo tyle korzystają ,że są przestoje
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Piękną oazę sobie tworzycie!! Wszystko tu już jest...Gratulacje Aha, a te szyszki z żurawkami po prostu mnie zauroczyły! Chyba troszkę odgapię
Bogusia
Bogusia
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Madzie, wiesz, jak ja Tobie działki zazdroszczę prawda? Jak Ty się tam urządzisz na całego, to na pewno nie będę Cię odwiedzać, bo mi żółć wyleje , juz masz pięknie, a co to będzie, jak wszystko porośnie na rabatach , pozdrawiam Cię gorąco
Pozdrawiam, Iwona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Anitko ja pomidory systematycznie z liści goliłam. Ale i tak rosną jak szalone. Koktajlowych nie mam. Może w przyszłym sezonie?
Aniu-sweety najważniejsze że w ogóle będą. A że późno? Mieszkasz w domku. Masz je pod noskiem. Mogą być późno. My będziemy jeść już te chemiczne, a Ty się będziesz zajadała swoimi cudaśkami.
Ilonko bardzo Ci dziękuję. Twoje słowa są miodem na moje serce. Bukszpany muszę ukorzeniać w większej ilości. Ale w tym roku popełniłam gafę. Jak goliłam swoje w kuleczku, to powywalałam przyrosty dobre. Potem szukałam i u mamy ścinałam do rozmnożenia. A że tam trochę jej chorują, to nie wiele miałam sztuk.
Stasiu z tymi siewkami berberysów to nie wiem jak było. Nie znalazłam żadnych. Także jeśli były to pewnie je wypieliłam. Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że benex to wielkie g. Faktycznie wiele osób dostało ładne cebulki i dlatego trafiły się im pozytywy. A potem wielu ludziom, tak jak Tobie mogły wyrosnąć zupełnie inne rośliny.
Patusia u mnie trawa też ruda. Nie z powodu braku wody, bo deszcze u nas leją. Ale chyba jakaś choroba trawnik złapała.
Bogusiu witam nowego gościa . Pomysł szyszkowy odgapiaj do woli. Bez kosztów, bez chwastów.
Iwonko dziękuję za tyle komplementów. Myślę że jeszcze długooo Ci się nie wyleje, więc wpadaj częsciej
Aniu-sweety najważniejsze że w ogóle będą. A że późno? Mieszkasz w domku. Masz je pod noskiem. Mogą być późno. My będziemy jeść już te chemiczne, a Ty się będziesz zajadała swoimi cudaśkami.
Ilonko bardzo Ci dziękuję. Twoje słowa są miodem na moje serce. Bukszpany muszę ukorzeniać w większej ilości. Ale w tym roku popełniłam gafę. Jak goliłam swoje w kuleczku, to powywalałam przyrosty dobre. Potem szukałam i u mamy ścinałam do rozmnożenia. A że tam trochę jej chorują, to nie wiele miałam sztuk.
Stasiu z tymi siewkami berberysów to nie wiem jak było. Nie znalazłam żadnych. Także jeśli były to pewnie je wypieliłam. Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że benex to wielkie g. Faktycznie wiele osób dostało ładne cebulki i dlatego trafiły się im pozytywy. A potem wielu ludziom, tak jak Tobie mogły wyrosnąć zupełnie inne rośliny.
Patusia u mnie trawa też ruda. Nie z powodu braku wody, bo deszcze u nas leją. Ale chyba jakaś choroba trawnik złapała.
Bogusiu witam nowego gościa . Pomysł szyszkowy odgapiaj do woli. Bez kosztów, bez chwastów.
Iwonko dziękuję za tyle komplementów. Myślę że jeszcze długooo Ci się nie wyleje, więc wpadaj częsciej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Jaka papryka,jestem w szoku,u mnie dopiero kwitnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Sama byłam w szoku. Zaglądałam do niej tyle razy. I tylko kwiatuchy miała. A tu takie duże sztuki przegapiłam. Teraz zauważyłam że sporo małych papryczek jest. No i dobrze. Będą robione słoiczki z miodem i papryczką . Choć nie zachwalam dnia przed zachodem słońca. Ciągle się boję że zaraz coś się z nimi stanie...