Aprilkowy las cz.6

[sweetdaisy]

ślicznie

[April]

Taką mi wielką radość sprawiacie że podobają Wam się moje murki Dostaję powera żeby skończyć resztę i pokazać, niestety to jeszcze potrwa.
Na razie myślę co by tu dać wzdłuż podjazdu, na tej pustynnej, słonecznej rabacie, gdzie króluje misz-masz. Wszystkie pomysły mile widziane. Chciałabym tu wprowadzić trochę porządku, plamy kolorystyczne jak np u Mufki. Zresztą już tam jest trochę roślin w jej stylu ( i od niej ) czyli stipa brachytricha i szałwia- na lewym krańcu, pod różami.

tam zrobiło mi się szerzej o pół metra z lewej i przechodzi do ponad 2 metrów na prawo. Długość rabaty to jakieś 25 metrów. Lepiej to widać jak się rozklika zdjęcie w fotosiku.
Po prawej, w środku łuku będzie klon Crimson Sentry, czerwony, kolumnowy. Już mam go kupionego. Taki sam jak w przedogródku. Na resztę mam kilka pomysłów ale jeszcze ciągle myślę i nie jestem pewna. Chętnie posłucham wszystkich pomysłów i podpowiedzi

Tolinko jaki miły komentarz Ja też kocham murki i kamienie, co widać Też czekam na moje Edeny ale kwiatów już tak dużo nie będzie niestety.

Marto dziękuję bardzo. Muszę jakoś nadrabiać czymś innym niż rośliny bo one mizerne. Nie to co u ciebie, ciągle coś nowego, zdrowe, zadbane. Tylko oglądam i wzdycham z zazdrością.

Alania dzięki za miłe słowa.

Katarzyno do dzieła, sama sobie przywieź kamień, nie oglądając się na faceta. Ja co jakiś czas sama się wybieram po kamień. Pakuję ok 200 kg. Jest to ilość jaką zarówno samochód jak i ja jesteśmy w stanie ogarnąć No i stopniowo realizuję zamierzenia. Inaczej trwałoby to w nieskończoność
Fajnie że ci się podoba.

Sabino, puchnę z dumy jakbym sama tą kostkę układała
No widzisz, zdradziłaś sekret jeżówek. A ja się martwiłam że taka niezaradna jestem w ich uprawie. Muszę pomyśleć nad jakimiś niewidocznymi podporami. Bo opieranie o inne roślin się nie sprawdza

Zuza jesteś kochana


kłosowiec od Marysi,

Samotna plamka różu to kwitnąca Cap Diamant. Zrobienie zdjęcia w fazie kwitnienia graniczy z cudem. Jeden dzień i po imprezie. W zeszły sezonie trzymała kwiat co najmniej trzy razy dłużej.



miskanty Morning Light

moje ulubione białe rozchodniki. Marzą mi się jeszcze takie liliowe.

chwaliłam się już Little Bunny? Tak? to pochwalę się jeszcze raz

Elmshorn

Floksy niestety u mnie bardzo chorują na mączniaka, więc nie mogę się pochwalić całymi kępami...



i dzika część ogrodu

pamiętacie moje ukochane ławeczki? Siadam na nie częściej niż na fotel

Za nimi pięknie się prezentuje rozplenica słoniowa Vertigo. To moja ulubiona trawa



w nóżkach ma santolinę. Ta roślinka w tym roku mnie zachwyciła. Niestety jest jednoroczna. Jak ją przechować w domu? Ktoś próbował?

[aneczka1979]

Jolu no to już wiem, którą to ja mam rozplenicę niezimującą w gruncie, to rozplenica słoniowa Vertigo. Dziękuję. Mam trzy sztuki i spróbuję przezimować.
Co do długiej rabaty przy podjeździe ja widziałabym tam szpaler hortensji bukietowych w jednej odmianie, podsadzone żurawkami poprzeplatanymi trawami zimozielonymi albo bodziszkami... ale Ciebie zapewne nie urządza moja wizja.
I tak na koniec dodam tylko, że masz śliczny ten swój ogród w lesie.

[Filemon24]

Aniu ja też bym tak zrobiła na miejscu Joli hortensje bukietowe żurawki albo hortensje z rozchodnikami - świetne zestawienie

[daysy]

To już są trzy duszyczki za hortensjami i trawami . Rabata piękna cały sezon Rozplenica Vertigo zimuje u Ciebie w gruncie
Ostatnio przymierzam się do rabaty żwirowej właśnie z trawami, juką i szukam ładnych traw, a Twoja wyjątkowo piękną ma barwę.
Przedogródek już chwaliłam, ale powiem jeszcze raz - śliczny

Santolinę próbowałam przezimować w domu, ale bez powodzenia, być może ją przesuszyłam Zawsze można próbować.
Ach ten srebrzysty kolorek

[Madziagos]

Santolina rośnie i dobrze zimuje od dobrych kilku lat u mnie w ogrodzie.
Dobrze, aby rosła na podwyższonej rabacie i w przepuszczalnej glebie- w takich warunkach zimą nie zgnije.

[cyma2704]

Jolu przedogródek pokazany w całości wyjątkowo elegancki, jak rośliny się rozrosną będzie niesamowicie piękny. Perowskia niska, czy zwykła. Żurawki długo będą na słońcu. Jak wiesz szukam takich, które wytrzymałe są na słońce. Rabata z hortensjami zjawiskowa, trawy, perowskia i jeżówki. Rozplenice nawet bez kłosów są ładne. Z miniaturowej zrobiłam obwódkę, dziś dosadziłam kolejne trzy. Moje jeżówki też się kładą, ale znajoma ogrodniczka przestrzegała, że młodych się nie nawozi.

[koziorozec]

Witaj Jolu,każda część Twojego leśnego ogrodu jest wyjątkowa,ja myślę ,że wzdłuż podjazdu trzeba tak opracować rabatę ,żeby cały rok coś przy niej kwitło,hortensje i trawy są cudne ale teraz ,a do tej pory byłoby smutno,one są dość wysokie to mogą być w tyle ,a przed nie może niska różanka (około60 cm) przepleciona gipsówką ,rumianami ,szałwią,jarzmianką tawułką ,na samym przodzie jako najniższa partia roślin może żurawki ciemne-czekoladowe,albo niziutkie trawy ,albo jedno i drugie,na wiosnę mogą być w koszyczkach tulipany ,po przekwitnięciu koszyczki wyjmujesz i one sobie gdzieś w kąciku dojrzewają ,bo ścinać liści od razu nie możesz i ich nie ma i nie szpecą ,ale tak naprawdę to sama musisz coś wybrać ,a możliwości jest dużo,pozdrawiam

[jolcia1212]

Jolu, u mnie santolina zimuje już od przynajmniej trzech sezonów w gruncie. Nigdy nie pomyślałam że może być jednoroczna. Powiem więcej, wygląda na wytrzymałą bo muszę ją przycinać aby ją ograniczyć. W tym sezonie nawet myślałam, żeby się jej pozbyć. Przekonało mnie jednak to że ładnie zadarnia i nie rosną chwasty pod nią. Po za tym tworzy ładną plamę.
Tak jak napisała Madziagos rośnie u mnie na podwyższeniu, w dość suchym podłożu. Myślę że u Ciebie da radę.

[April]

W weekend goście nie pozwolili mi zbyt dużo czasu spędzić na pracach ogrodowych ale zawsze coś tam się udało zrobić. Posadziłam 9 cisów David jako żywopłot przy wgłębniku na basen. Jeszcze 30-40 i praca zostanie ukończona
Znalazłam stałe miejsce dla Agnes Schiliger, bo do tej pory siedziała w donicy. Mam nadzieję że towarzystwo Indigoletty będzie dobre. Okazało się że mam jeszcze miejsce na coś małego i może dołączy do nich Blue Girl Czy dobre połączenie?
Poza tym siedziałam i rysowałam namiętnie pomysły na rabatę Północną.

Aneczko, mi się niestety nie udało z Vertigo ale próbuj. Ja swoje wolałam posadzić do gruntu bo w donicach i pokazywały swojej urody a rosną z nich prawdziwe bajeczne potwory. Wiosną najwyżej będę kupować nowe sadzonki.
Aniu co do twojej propozycji. Sama w sobie jest bardzo dobra. Niestety nie posadzę niemal 30 metrów samymi hortensjami bo ucierpiałaby moja natura kolekcjonerska No i mimo że rabata nazywa się Północna to nie jest cienista. To najbardziej słoneczne i suche miejsce w ogrodzie więc żurawki i bodziszki odpadają. Zabiłabym się ciągle podlewając. Niby bodziszek czerwony jest na słońce ale musi mieć trochę wilgoci. Hortensja wymaga dużo wody a żurawki się przypalają. Niby testuję niektóre odmiany ale to jeszcze pieśń przyszłości. Trawom mówię TAK, jak najbardziej.
No i jeszcze jedna rzecz. Do zagospodarowania jest tylko obrzeże już istniejącej rabaty, więc nowe nasadzenia nie mogą zasłonić tego co już jest.
Dzięki za twój głos.

Filemonku, jak pisałam Ani, pomysł fajny ale nie na to miejsce. Mam takie zestawienia na tej rabacie ale w głębi, ocienione innymi roślinami. Obrzeże musi być pancerne. Zastanawiałam się o pasie lawendy ale nie wiem czy ona tak ładnie będzie wyglądała cały sezon? jakoś w to nie wierzę.

Daysy, no kolejna hortensjowo zakręcona Hortensje punktowo, nie całe 30 metrów bo mi się znudzi Trawy tak, już tam mam na tej rabacie w głębi 4 miskanty Variegatus, Malepartusa , dwa morning light, dwie rozplenice Hameln, 3 Stipy brachytricha, rozplenice Little Bunny.....Tak więc z trawami już się dzieje. Ale co na obrzeże żeby nie zasłonić reszty?
Vertigo nie zimuje. Co rok kupuję nowe. Ale warto.
Ktoś mi pisał że zimował w domu ukorzenione własnoręcznie patyczki Santoliny ale nie mogę znaleźć kto i jak to robił

Madzia, zaskoczyłaś mnie tą Santoliną bardzo pozytywnie Choć trzeba przyznać że zim nie było...U mnie wszędzie piach, suchy, suchy piach...więc zagrożenie że zgninie wynosi zero Zostawiam zatem na rabacie

Sonia
Perowskia niska, nie pamiętam odmiany. Wysunięta na brzegu rabaty, ma najwięcej słońca. Żurawki najbardziej cofnięte, mają najdłużej cień. No i jeszcze jak trawy podrosną to zacieniują trochę żurawki. Też testuję żurawki wytrzymałe na słońce i na razie, z ciemnych to dobrze radzi sobie Black Taffeta i Midnight Ruffles. Próbuję zrobić z nich rozsady bo kupiłam tylko po jednej sztuce...Pozostałe nie wiem bo mam w cieniu.
Ta rabata z hortensjami to jest część tej rabaty Północnej, której obrzeże muszę teraz wykończyć. Te małe rozplenice faktycznie nadają się na obwódki, fajnie to będzie wyglądać, dobry miałaś pomysł. Swoje teraz też będę musiała przesadzić bliżej kostki bo jak coś dosadzę to zupełnie je zasłonię
Jeżówek nie nawoziłam, tylko przy sadzeniu dostały granulowany obornik, tak jak wszystko co sadzę. Więc one tak po prostu mają...może z wiekiem się wzmocnią.

Marto, no właśnie chcę tą nową rabatę mieć stale atrakcyjną. Ale ta rabata jest szeroka, tam już mnóstwo roślin rośnie. Jest żywopłot z thuj, jałowców, choin kanadyjskich, cisów. na tle żywopłotu są róże pnące, przed różami są pierisy, cyprysiki groszkowe, kosówki, trawy, trochę rozchodników, hortensje. I do tego cyrku potrzebuję uporządkowane obrzeże, żeby tą rabatę uspokoić. Niestety te rośliny muszą być wytrzymałe na słońce, suszę i piasek. Mimo że wymieniam ziemię to jednak jest to bardzo pustynne miejsce. Róże nie dadzą rady. Zresztą jest tu już 11 pnących róż w głębi. Nie chcę dodawać więcej bo nie dam rady się nimi zająć. Mam ponad 100 róż i na tym koniec
Z tulipanami właśnie robię tak jak piszesz, to świetna metoda, bardzo dobrze się u mnie sprawdza.
Dziękuję za twoje pomysły

Jolcia, no właśnie się od Magdy dowiedziałam że ona też zimuje santolinę w gruncie. Bardzo mnie to ucieszyło. U mnie warunki stworzone dla santoliny, susza, piasek...więc może da radę.

Okazuje się że muszę porobić więcej zdjęć rabaty Północnej bo się najwyraźniej nieprecyzyjnie określiłam co bym tam chciała. Nie zamierzam tej rabaty przerabiać, może tylko troszkę. Chcę dodać obrzeże które będzie musiało sobie poradzić w trudnych warunkach typu piasek i słońce.

W międzyczasie pokażę murki z drugiej strony domu. Na razie przymiarki i część roślin w donicach. Jedne żeby nie rozsadziły murków inne na zasadzie: bo może mi się odwidzi

Dwa miskanty Krwisty cud od Marysi i klon Orange Dream. Po lewej donica do zagospodarowania. Chcę tam posadzić wiąz Camperdowni i klon palmowy czewony, Garnet. Ale jak ktoś ma jakiś pomysł to się polecam. Generalnie otoczenie ma być zbliżone do stylu japońskiego.







po prawej widać taras, ma być drewniany i otoczony bambusami. Ale to jeszcze poczeka...



I kolejna mini rabatka pod sosną. Będzie tak klon Atropurpureum i barwinek Vinwoj cudnie łaciaty, świetny kontrast albo mi się tylko wydaje Na prawo od tej rabatki będzie właśnie ta ściana bambusów








I widok od strony tarasu


barwinek, prawda że nietypowy?

klonik nieco ucierpiał w innym miejscu ale mam nadzieję że tutaj szybko dojdzie do siebie

Dobra, żeby nie zanudzić tymi moimi ukochanymi murkami zamglony las

[cyma2704]

Jolu zanudzać murkami. Klon bordowy pięknie harmonizuje z kolorem murka. Barwinek świetnie rozjaśnia rabatę. Jasny klon i trawy, czerwony klon i choć malutka trawka. Ja bym wszędzie sadziła trawy. Dziś kolejna hakone zamówiona. Podrzucę na pw link do ogrodu dziewczyny, która ma santolinę i zimuje u niej. Spokojnego ogródkowania.

[April]

Sonia dzięki
No nie mogę wszędzie tych trawek upychać bo mnie chłopaki pogonią Poza tym winobluszcz na sośnie (wielkiej, 15-metrowej) wylezie zaraz z ziemi bo jest przysypany przez te prace brukarskie. Barwinek w mig zarośnie, no i ściana 5-metrowa bambusów obok - no za dużo by było. Może tego na zdjęciach nie widać ale tutaj ascetyczne podejście jest wskazane. W przeciwieństwie do rabat innych gdzie jest.....wszystko

[cyma2704]

Jak ja bym chciała minimalistycznie.