Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Lepiej teraz kup i posadź.
Maliny są odporne na minusowe temperaturę. Na jesieni jest dużo dużo wilgoci i korzenie dobrze się rozrosną. Będziesz miał prawie normalny plon jesienią przyszłego roku.
Polecam kupno w Instytucie Sadownictwa w Brzeźnie
http://www.brzezna.pl/
Maliny są odporne na minusowe temperaturę. Na jesieni jest dużo dużo wilgoci i korzenie dobrze się rozrosną. Będziesz miał prawie normalny plon jesienią przyszłego roku.
Polecam kupno w Instytucie Sadownictwa w Brzeźnie
http://www.brzezna.pl/
Pozdrawiam Paweł
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
No a ile kosztują sadzonki W Brzenej tzn. ile Ty płaciłeś i za jakie ilości?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja w tamtym roku płaciłem 6,5 zł (w tym roku chyba ok 10 zł) plus koszty wysyłki za sadzonki w doniczce.
Kupowałem po 2szt z odmiany (oprócz jesiennych kupiłem też letnie) z myślą że mi się rozrosną/rozmnożą.
Chciałem sam się przekonać które będą mi smakować. Maliny z sadzonek z Brzeźnej rosną najlepiej w porównaniu z innymi źródłami.
Kupowałem po 2szt z odmiany (oprócz jesiennych kupiłem też letnie) z myślą że mi się rozrosną/rozmnożą.
Chciałem sam się przekonać które będą mi smakować. Maliny z sadzonek z Brzeźnej rosną najlepiej w porównaniu z innymi źródłami.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ma już ktoś posadzoną fioletowa/prawie czarną malinę Heban?
opis maliny Heban
https://niwabrzezna.pl/odmiany/
Ma owocować na pędach jednorocznych.
opis maliny Heban
https://niwabrzezna.pl/odmiany/
Ma owocować na pędach jednorocznych.
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jaka odmiana jest najbardziej plenna ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Na to pytanie nie ma oczywistej odpowiedzi. Dużo zależy od stanowiska, nawożenia, nawadniania.
Pozdrawiam Paweł
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Witam
Czy maliny posadzone w tym roku, które jeszcze nie owocowały też trzeba podciąć?
Czy zrobić to w następnym roku po pierwszym owocowaniu?
Czy maliny posadzone w tym roku, które jeszcze nie owocowały też trzeba podciąć?
Czy zrobić to w następnym roku po pierwszym owocowaniu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
To zależy.Jeżeli to malina owocująca na pędzie dwuletnim to nie wycinamy ich ale możemy skrócić .Wycinamy te pędy po owocowaniu.Maliny jesienne(powtarzające owocowanie) można przyciąć 5-10 cm od ziemi jak zrzucą liście w listopadzie/grudniu.Można też ciąć na dwa zbiory i wtedy jesienią/zimą ścinamy owocującą górę pędu a druga dolna część zaowocuje latem.Ja jednak tnę tylko na zbiór jesienny czyli wycinam wszystkie pędy nad ziemią.Slomo pisze:Witam
Czy maliny posadzone w tym roku, które jeszcze nie owocowały też trzeba podciąć?
Czy zrobić to w następnym roku po pierwszym owocowaniu?
Jesienne zwalczanie chwastów w malinach
Dzień dobry, przychodzę z zapytaniem o oprysk maliny po ścięciu. Słyszałem, że 3 tygodnie po ścięciach jak już zejdą wszystkie soki można opryskać malinę środkiem chwastobójczym i na wiosnę powinniśmy cieszyć się czystą maliną? Czy ktoś to potwierdzi? Boje się, że narażę maliny na przypalenia lub inne niepowołane efekty. Pozdrawiam serdecznie, liczę na poradę.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Malina nie jest chwastem przynajmniej jeśli celowo ją posadziłeś w ogrodzie. Po co więc ją pryskać środkiem chwastobójczym? Jeśli chodzi Ci o to co rośnie wokół maliny to możesz też to ręcznie wyplewić i wysypać korę. Chwasty będą rosły zdecydowanie słabiej. Jeśli chodzi Ci o środek owadobójczy to nie wiem. Profilaktyką na zimę jest wycinanie pędów jeśli chodzi o maliny jesienne.
-- 16 lis 2020, o 14:07 --
-- 16 lis 2020, o 14:07 --
O ile takie maliny skrócić? Sadziłam późną wiosną. I czy w przypadku pędu, który urósł krzywy i się zawija pełznąc po ziemi to może lepiej go obciąć w całości?Yogibeer701 pisze: To zależy. Jeżeli to malina owocująca na pędzie dwuletnim to nie wycinamy ich ale możemy skrócić .Wycinamy te pędy po owocowaniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7873
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Nieważne kiedy były sadzone, ważne na jakich pędach owocują ? Na pędach dwuletnich w lecie? Czy na pędach tegorocznych (jednorocznych) jesienią?wiridiana pisze: O ile takie maliny skrócić? Sadziłam późną wiosną. I czy w przypadku pędu, który urósł krzywy i się zawija pełznąc po ziemi to może lepiej go obciąć w całości?
Wszystkie pędy, które owocowały wycinamy.
Podejrzewam, że ten pęd , który jest taki długi i się pokłada i nie owocował, to jest malina (letnia) owocująca na pędzie dwuletnim. Nie wycinaj go przy ziemi tylko go postaw do pionu i skróć na wysokości około 120 - 150 cm. Trzeba by go umocować, bo na pewno jest wiotki i położy się znowu.
I dobrze radzę, niech nikogo nie kusi skracać maliny jesienne obcinając tylko górny odcinek pędu- ten, który już owocował. Licząc na wczesne owocowanie na starych pędach - kikutach w następnym roku (owoc rośnie drobny) i drugie, jesienne owocowanie na nowych pędach. Tworzy się gąszcz, utrudniony dostęp do owoców, bo rosną nowe pędy, natychmiast się przyplącze szara pleśń, konieczne opryski no i "po ptokach". Nie warto.
Pozdrawiam! Gienia.