Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
- stoplamek
- 100p
- Posty: 101
- Od: 14 mar 2015, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Dziękuję za uświadomienie, ale nigdzie nie napisałam że moje rośliny kupuję tylko w marketach
Podziwiam Wasze odmiany, mieczyki mam dopiero drugi sezon stąd moja indolencja ale trochę też podróżuję więc nie wiadomo co mi się po drodze trafi
Podziwiam Wasze odmiany, mieczyki mam dopiero drugi sezon stąd moja indolencja ale trochę też podróżuję więc nie wiadomo co mi się po drodze trafi
A wise old owl sat on an oak, the more he saw the less he spoke, the less he spoke the more he heard, why aren't we like that wise old bird?
???
pozdrawiam, Ewa
???
pozdrawiam, Ewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Stoplamek- Ewo, nie miałam najmniejszego zamiaru uświadamiać cię, gdzie kupujesz swoje rośliny, a małorolny -sądzę że nawet biały kruk może być tu dostępny. Uwierzcie, tutaj na FORUM jest tak dużo wspaniałych, serdecznych ludzi że nie trzeba daleko wyjeżdżać żeby kupić, a nawet dostać takie rarytasy (białe kruki).
Nie jest żadną tajemnicą kto ma takie kwiaty, niektórzy nawet się ogłaszają.
A to dalsza część moich mieczyków.
Eliza52, bardzo mi się podoba twój mieczyk z 3 zdjęcia, czy wiesz jak on się nazywa.
Nie jest żadną tajemnicą kto ma takie kwiaty, niektórzy nawet się ogłaszają.
A to dalsza część moich mieczyków.
Eliza52, bardzo mi się podoba twój mieczyk z 3 zdjęcia, czy wiesz jak on się nazywa.
- stoplamek
- 100p
- Posty: 101
- Od: 14 mar 2015, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Halinka ani przez chwilę nie myślałam inaczej! Z uświadamianiem z mojej strony też było raczej z podzięką za zwrócenie mi uwagi - człowiek się cały czas uczy a całego forum nie sposób przeczytać, żeby mieć czasami nawet podstawową wiedzę
A wracając do tematu Waszych mieczyków, bo moje już niestety wszystkie przekwitły i na dodatek na kilku się przypałętała rdza, to szczególnie mi się podoba Twój biały niebiały z tą delikatną fioletową zdaje się mgiełką na końcach no i ? la czekoladowy z 3 od dołu zdjęcia Elizy52
A wracając do tematu Waszych mieczyków, bo moje już niestety wszystkie przekwitły i na dodatek na kilku się przypałętała rdza, to szczególnie mi się podoba Twój biały niebiały z tą delikatną fioletową zdaje się mgiełką na końcach no i ? la czekoladowy z 3 od dołu zdjęcia Elizy52
A wise old owl sat on an oak, the more he saw the less he spoke, the less he spoke the more he heard, why aren't we like that wise old bird?
???
pozdrawiam, Ewa
???
pozdrawiam, Ewa
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Moje mieczyki w tym roku spisałam na straty. Żadne opryski nie pomogły na wciornastka, albo inaczej- pomogły, ale i tak żaden mieczyk nie zakwitł jako zdrowy. Z tego co widzę Mopsilan zabił zdecydowaną większość owadów, ale dziś ścięłam wszystkie podeschnięte kłosy.
Poczekam, aż bulwy nabiorą sił na kolejny rok i wykopię. Czy mam je moczyć w Mopsilanie przed schowaniem do piwnicy?
Poczekam, aż bulwy nabiorą sił na kolejny rok i wykopię. Czy mam je moczyć w Mopsilanie przed schowaniem do piwnicy?
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Jeżeli wciorniastek jest przyczyną Twoich problemów i zwalczyłaś go Mospilanem, to teraz musisz poczekać z wykopaniem mieczyków, aż wykształci się bulwa zastępcza. Czyli nie wcześniej niż w połowie września. Po wykopaniu oczywiście moczenie w środku owadobójczym i grzybobójczym.
Przyjrzyj się liściom i oceń czy czasem jakaś choroba grzybowa nie zaatakowała Twoje gladiole. W takim przypadku porażone rośliny należałoby wykopać i spalić.
Pozdrawiam
Adam
Przyjrzyj się liściom i oceń czy czasem jakaś choroba grzybowa nie zaatakowała Twoje gladiole. W takim przypadku porażone rośliny należałoby wykopać i spalić.
Pozdrawiam
Adam
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Czy bulwy przed moczeniem, na wciornastka,trzeba obierać?
U mnie też mocno szalał w tym roku.nie mam rarytasów,ale i tych szkoda,bo sporo cebul
U mnie też mocno szalał w tym roku.nie mam rarytasów,ale i tych szkoda,bo sporo cebul
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Jolu ja nie obieram jesienią, bo one szybciej wysychają. Po wykopaniu i wysuszeniu moczę w łuskach, a obieram wiosną przed moczeniem i posadzeniem.
Pozdrawiam Ela
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Witam
Mam kilka pytań odnośnie mieczyków, w tym roku posadziliśmy je pierwszy raz.
1) kiedy można je wycinać , większość przekwitła już 2 tygodnie temu.
2) kiedy wykopujemy cebulki ?
3)czy można po wycięciu wrzucić je na kompost który trafi kiedyś pod np. maliny czy truskawki (czy łodygi są trujące?)
Pozdrawiam serdecznie i proszę o porady
Mam kilka pytań odnośnie mieczyków, w tym roku posadziliśmy je pierwszy raz.
1) kiedy można je wycinać , większość przekwitła już 2 tygodnie temu.
2) kiedy wykopujemy cebulki ?
3)czy można po wycięciu wrzucić je na kompost który trafi kiedyś pod np. maliny czy truskawki (czy łodygi są trujące?)
Pozdrawiam serdecznie i proszę o porady
Mąż Ani