Paczka od
Mondfa pozostawiła mnie dziś z rozdziawioną gębą na resztę dnia
IIILE TEGO, JAKIE CUDOWNOŚCI
Co prawda za ciul nie wiem gdzie ja to postawię, ale co tam, mówiłam to już jakieś 18 doniczek temu, więc i te znajdą miejsce
Od mojego ostatniego wpisu dorwałam jeszcze dwie monstery variegatki, trzy syngonia różowe, kilka trzykrotek, setkrezji i jeszcze innych głupotek, ale część też zwiozłam do teściów (na odchowanie

aż będzie wreszcie większa chata

)
Cudne fiołkusie
