Moje storczyki / Kwitnienia

[norbert76]

Chyba za szybko chcesz próbować wszystkiego na raz. Masz problemy z uprawą w standardowym podłożu, a chcesz brać się za hydro? To o wiele trudniejsza uprawa i trzeba mieć większe doświadczenie w uprawie storczyków, których nie ukrywajmy ale nie masz. Nawet ja, chociaż uprawiam rośliny od kilkunastu lat, a storczyki od zaledwie jakichś trzech nie wziąłbym się za uprawę w hydro. Może kiedyś, na razie zbieram doświadczenie w korze.
Naucz się wpierw uprawiać storczyki tak, żeby nie padały Ci po przesadzeniu.

[zabkamarta]

No niestety, ale muszę potwierdzić to co mówi Norbert ja uprawiam w hydro i nadal się uczę.

No ale ze zdechlakami możesz próbować, bo to jak reanimacja jest.

[Sunrise_orchid]

Nikt nie powiedział (oprócz Marty) , że nie mogę spróbować ze zdechlakiem, którego nie będzie mi szkoda

[norbert76]

Hmmm, w uprawie roślin nie chodzi oto, żeby każdy pomysł co wpadnie do głowy pochwalać. W uprawie roślin istotne jest przechodzenie na poszczególne etapy zdobywając stopniowo doświadczenie. Reanimacja rośliny, jaką posiadasz a uprawa de facto w hydro to dwie różne kwestie. Do hydro, oprócz doświadczenia, dobrze jest przestawiać zdrowe rośliny. Z chorymi, osłabionymi roślinami może być trudniej.

[Sunrise_orchid]

Ojejciu, Norbercie, od czego jest życie? Żeby próbować nowych sposobów i uczyć się na błędach... Nie będę czekać z doświadczeniem do końca życia, bo może jednak te hydro będzie idealne i rośliny w wilgotnym keramzycie to cudowny sposób? A podobno w keramzycie też się reanimuje, ale ten "zdechlaczek" ma dość sporo korzeni i twarde liście jak na reanimowanego, może czas spróbować tego nowego sposobu? Może to strzał w dziesiątkę i rośliny będą się czuły jak w niebie? Nie śmiem wątpić, że masz trochę racji, lecz w życiu chodzi o to żeby próbować tych nowych rzeczy i uczyć się na własnych i kogoś innego błędach!

[norbert76]

No widzisz, nie zrozum mnie źle ale w uprawie roślin nie można czegoś próbować nie mając większego doświadczenia. Inaczej szkoda roślin. Uprawa w hydro to nie tylko wsadzenie do "kamyczków", ale wyższa szkoła jazdy. To tak, jakbyś w Twoim wieku chciał wsiąść do samochodu i spróbować jeździć. Bez doświadczenia, czyli przeszkolenia raczej nic dobrego z tego by nie wyszło.
Podobnie jest z uprawą roślin, można próbować ale wcześniej trzeba sobie radzić z uprawą roślin, a u Ciebie z tym niestety kiepsko idzie. Jeśli masz problemy z tradycyjną uprawą, która jest prostsza to tym bardziej mikre szanse są, że uda się w keramzycie.
Będziesz starszy to kiedyś zrozumiesz. Będąc w Twoim wieku też chciałem wszystkiego próbować na raz, ale często brak doświadczenia powodował, że nie przeskoczysz ograniczeń.

[Sunrise_orchid]

Dobrze... Więc jednak zamówimy z allegrooo korę 6-9mm i 9-12mm.

[Sunrise_orchid]

Po za tymi problemami ze storczykami zakupiłem za oszałamiającą cenę 29.99zł (kwiaciarnia ), ma kilka rozgałęzień i ciągle przedłuża pędy, nie pachnący, lecz WOSKOWY . Kolorek ma lawendowy z żyłkami i białawą obwódką. Warżka ma pełny, ostry ciemno-fioletowy kolor.






Korzenie ładne


Liście:


Grzybek już popryskany...



Miłego wieczoru !

[norbert76]

Korzenie ładne, ale jest ich zdecydowanie za mało jak na tak wielkość rośliny. Poza tym podłoże mi się nie podoba i dolna część trzonu.
Wszystko może być ze sobą powiązane.

[Sunrise_orchid]

Nie ma mało korzeni, tylko to 1 strona doniczki . Ma ich sporo, myślę że ten trzon to wina właśnie stale wilgotnego podłoża, popryskałem czymś na grzyby i pleśń u roślin ozdobnych i ogrodowych, suszarką już przesuszyłem, i przemyłem tego storczyka tym roztworem i czekam, wyciągnąłem z osłonki postawiłem dalej od parapetu i czekam aż przeschnie, by cokolwiek zrobić. Rośnie w korze o frakcji na pewno mniejszej niż 9-12mm, podejrzewam jakąś drobną, typu 6-9mm. Na początku wiosny (możliwe, że pod koniec stycznia nawet ze względu, że też mnie niepokoi stan) przesadzę na pewno, wytnę zgniłe, brzydkie i wysuszone, wypsikam, "posmaruje" cynamonem i przesadzę bez względu czy kwitnie, czy nie bo u mnie miniaturka po przesadzeniu nigdy nie zrzuciła kwiatów.

[norbert76]

Korzeni powinno być dużo z każdej strony doniczki. Poza tym jeśli wykryłeś grzyba, to jest zła oznaka że coś się złego dzieje się z trzonem.
Druga sprawa przedłużanie kwitnienia nie oznacza, że ze storczykiem jest wszystko w porządku, a nie jest. Często storczyki potrafią wypuścić pęd kwiatowy również w stanie agonalnym.
Trzecia rzecz, stale wilgotne podłoże to również niepokojący sygnał.
Odstawienie z parapetu to błąd, nie możesz zabierać światła.
Najlepiej jak wyjmiesz z doniczki i wtedy ocenisz stan korzeni. Wtedy też poza doniczką korzenie mogłyby trochę obeschnąć. Posadziłbym też do nieco większej frakcji kory.

[Sunrise_orchid]

No dobrze. Przesadzę i sprawdzę, tylko nie mam w tej chwili takiej idealnej frakcji kory. Mam jedynie 10-12mm z drobnymi kawałkami, a znowu z nożyczkami mi się nie chce siedzieć 2h aż przekształcę tą korę na drobniejszą . A gdyby miała maksymalnie 5 korzeni to co? Nie mam mniejszej doniczki, jedynie taką bardzo małą do typowych mini, bardzo chętnie ją przesadzę ALE nie mam w co! POMOCY

[norbert76]

Parę dni możesz poczekać z przesadzeniem.
Wysłałem na PW link na allegro do oferty z doniczkami o 9cm średnicy, powinna być idealna.

[Sunrise_orchid]

Norbercie, ale mam identyczne 2 doniczki 8-9cm już z dziurkami po bokach do cyrkulacji ... Wróćmy do podłoża bo mam tylko korę z frakcją 10-12mm. Chyba za duża, będzie za szybko przesychać u tego mini . No i czy warto czekać z tym przesadzaniem? Moim zdaniem nie ma co czekać po uświadomieniu w jakim jest 'stanie', bo trzon może się pogarszać coraz bardziej a korzenie gnić.

[norbert76]

Jeśli masz doniczkę, to możesz przesadzić.
Możesz zawsze zmieszać drobniejszą korę z większymi kawałkami. Osobiście mieszam 6-9 z 9-12. Do małej doniczki użyłbym o mniejszej jednak frakcji. Kiedyś posadziłem do większej frakcji do takiej doniczki i korzenie teraz szybciej mi przesychają.