Kontrolowana dzikość cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8859
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Iguś
Cudne i za pewne aromatyczne masz tytonie ;:138
Nagietków też zazdroszczę pełnych :D
Jak robisz olej :?: Wrzucasz po prostu kwiatostany do tłuszczu i macerujesz ,czy na gorąco :?:
Na zimno jest ok. ,tylko trzeba wyłowić w porę kwiaty bo pleśnieje.
Tuberozy sprawiają wrażenie ,jak by miały zakwitnąć....może na Gwiazdkę ;:306
A cały czas były w donicy. ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

kunegTytonie nie bardzo odporne na suszę; nie będą kwitły albo zgubia pąki itd. Ja robie macerat na zimno w oleju z pestek winogron bo ma własciwosci nawilżajace i kojące, pomaga goic się zadrapaniom itd.
Ja zupełnie zapomniałam o wrotyczu, kurcze ale i tak zetnę go i na strych bo te wszystkie nieproszone goscie go nie lubią... U mnie własnie leje co jest super po takim suchym i upalnym lesie..ale zimno, tylko 8C a tego juz nie lubię :roll:
lojka 63 Tez kiedyś usiłowałam powiedziec łące co sobie życzę :;230 i siałam co chciałam i tez nic z tego nie wyszło... trzeba skarczować to coś tam wzejdzie. Ale na drugi sezon już nie przetrwwały; została tylko wyka, koniczyna i pokrzywy plus zasiały się niesmiertelne mniszki a potem kolejne różnosci.
cyma2704Ten bordowy tytoń mnie zaskoczył bo był juz 3 sezon w tej samej donicy i ziemi; teraz znowu go zimuję, tylko przegapiłam nasiona... zostało jeszcze tylko kilka kwiatków to może coś się uzbiera,oby!
Fajne masz nowości a wielosił jest mi zupełnie nie znany; on jest wieloletni?
pelagia72 Tak, tytonie i nagietki udały mi się w tym roku w przeciwieństwie do katastrofy z liliami i z ostróżkami. A tuberozy porosły piękne w lisciach ale żadnego kwiatka (a tak na nie liczyłam!!)... Co teraz z nimi zrobić, przebrać tj. wyrzucić stare cebulki a nowe (o ile są) przechować? Robię macerat na zimno z nagietków w oleju z pestek winogron. A resztę suszę. Wykopałam te najmłodsze do doniczki bo bałam się przymrozku... a tu sie okazało że jakieś odporne wyjątkowo bo obok nich inne zwarzone a te wesolutki i nietknięte :D Oby jeszcze zakwitły jak się aura poprawi (o ile!!!).
Truskawki cieszą ogromnie bo są cały czas, także bakłażany, jeszcze mają małe, nawet też pod folia ale ich jeszcze nie sprawdziłam po tym mrozie... :roll:
Obrazek
Róże w tym sezonie bardzo ucierpiały od palącego słońca oraz czarnej zarazy...to koszmar był, nie wiem czy przeżyją ta zimę. Podsypałam im nawozu jesiennego, może je wzmocni?
Za to bodziszek Rozanne "buzował" i był jedyna ozdobą aż do teraz tj przymrozków; chyba go nakupię jeszcze i posadzę wszędzie... to cos przynajmniej będzie dłużej...

Obrazek

Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11949
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Igo cóż za smakowity widok o tej porze, śliczne truskawki. ;:oj
Rozanne można wiosną podzielić. Właśnie zrobiłam trzy sadzonki z jednej, jedna dostała nową miejscówkę, a dwie trochę posadziłam dalej w rabatę, bo na trawnik się pchały. :roll:
Macierzanki przetrwały ekstremalny klimat?
Życzę ciepłej jesieni na miłe chwile w ogrodzie. ;:168
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8859
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Igo
Truskawki faktycznie mega apetyczne ,aż ślinka leci. :D
Bodziszek niesamowity :!: Toż u nas same patyki z wszystkich odmian zostały. :lol:
Tuberozy jeśli są w doniczce ,schowaj z ziemią do ciepłego ,może zakwitną jeszcze :?:
Dziwne one są ;:224 Na wiosnę zmień Kochana ziemię. Swoich cebulek nie ruszałam , wglądają ,jak by się ''podzieliły''.
Nagietki bylinami są /w klimacie śródziemnomorskim z którego pochodzą/ :D
Nie raz mi przezimowały w ogródku.
Podobno ma być łagodna zima /jak jesień listopadowa/ , zobaczymy ;:224
Właśnie muszę zrobić też macerat z płatkami nagietka i osobno z aksamitki /też na skórę/.
Można nawet z przemrożonych.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Miałam kiedyś Rozanne, kwitł przez całe lato, ale po kilku latach zaniknął zupełnie. Może sekret tkwi w tym, żeby tak jak cyma starać się go dzielić. Tak więc Iga może weź to na wszelki wypadek pod uwagę, żeby nie stało się tak jak u mnie.
Pięknie u Ciebie teraz wygląda, a z tą różą to już w ogóle. :)
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 447
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Truskaweczki smakowite aż ślinka cieknie. Zwłaszcza teraz, kiedy już chciałabym wiosny. :D
Bodziszek Rozanne jest prześliczny, ale już od kilku osób słyszałam, że potrafi zanikać po kilku latach, więc może faktycznie warto rozsadzać.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8859
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Igo
Wczoraj kupiłam olej rzepakowy /drogi/ tłoczony na zimno zamiast oliwy ,zobaczymy ,jak się udadzą maceraty :D
Zastanawiam się nad pomidorkami z przepisu od Ciebie /zapiekane i hop do słoja w całości./
Sporo mamy takich mniejszych. ;:224
U nas ''ciepło'' i nazbierałam sporo ślimaczków. Zastanawiam się czy nie wysypać trutki jeszcze teraz.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Piękny łan bodziszków, Iguś :)
One tak cały sezon, czy miały przerwę w kwitnieniu? Co to za odmiana?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17291
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Piękny ten bodziszek Rozan . Ha go nie mam. On zawsze tak długo kwitnie ?
I jakaś bardzo fajna odmiana truskawek. Wiesz jak się nazywają ?
Róże jeszcz ładnie kwitną.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Zimno,ponuro o nie dało sie działać na zewnątrz(a mam sporo roboty ciągle jeszcze... więc wreszcie mogę tutaj coś napisać! Sorry za długie milczenie !!!
cyma2704 Ja nawet dokupiłam macie jeszcze i wszystko padło… w tych skrzyniach, chociaż były podlewane. A twoja? Tylko ta co została w 2 doniczkach pozbierała się i coś wypuściła maleńkiego.
W jakim miesiącu dzielisz Rozanne bo one późno się u mnie budzą jakoś..czy dajesz im nawozu jesiennego?
pelagia72 Tuberozy w doniczkach schowałam do namiociku żeby odciągnęły z liści a potem je przeglądnę aby wybrać przybyszowe jeżeli są w ogóle.. Ani one ani mieczyki w tym roku nie wypuściły łodyg kwiatowych a twoje?
Nie udało mi się zrobić pomidory zapiekane i do słoja w całości, bo okazało się że słój był nie do odnalezienia…przepadł w nicość (ktoś chyba rozbił..)
U mnie sporo przemrożonych nagietków, musze tam iść i zobaczyć..ale mam tez w donicach.
Wanda7 Ja już myślę aby bodziszkiem wszystko obsadzić bo u mnie późno startuje ale kwitnie do przymrozków. Czy dawałaś mu nawóz jesienny?
neferet Oj tak,truskawki smakują obłędnie później ; jeszcze mają zielone owocki pod folią ale marne szanse na dojrzewanie niestety.
Nie umiem specjalnie dzielić niczego więc nie wiem czy bodziszek przeżyje moje podzielenie… no i w gole nie wiadomo czy się obudzi po zimie.
kuneg Rozanne późno startuje u mnie ale kwitnie do przymrozków. Nie we wszystkich miejscach takie łany były bo w jednym koło róży zakwitł raz ; potem rósł jak szalony ale już nie kwitł; zastanawiam się jakich składników mu brakuje w glebie tam właśnie…
anabuko1 To truskawki wiszące Elan; jeszcze do tej pory mają owocki :D Rozanne późno startuje u mnie ale kwitnie do przymrozków; o takich właśnie marze. Bezobsługowych niemal ale pięknie kwitnących jak już nic prawie nie kwitnie. Tym bardziej że w to bardzo upalne lato wszystko przekwitało 3 razy szybciej niż zwykle a na nim upał i susza nie robiła specjalnego wrażenia...może dlatego że ma dużo gliny ktora trzyma wilgoć dłużej.

Truskaweczki ubrały się stosownie do okazji, prawda? Ale smak wyborny!!
Wszędzie mam papryczki o rożnych kształtach i kolorach; uczta paprykowa trwa… i jeszcze długo będzie tak…juz troche wsadziłam do słoików ale brakło mi zakrętek.


https://i.postimg.cc/c4Rw339V/Zdj-cie8470.jpg

Obrazek

Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11949
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Igo znowu smakowitości, tym razem paprykowe. ;:215
Niebieski to zatrwian? Cudny kolor. ;:oj
Macierzanki nie znoszą wilgoci, może przelałaś. Mam je od wielu lat na najsuchszysch stanowiskach i nigdy nie były podlewane.
Rosanne dzieliłam dwa lata temu wiosną, jak tylko wypuściły pierwsze liście. Teraz podzieliłam we wrześniu, żeby zdążyły ukorzenić się przed mrozami.
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8859
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Igo
Brawa za piękne papryki ,no czad po prostu z ilością tych ostrych /kto to zje/ :D :lol:
Czy truskawki wiszące na zimę do pomieszczenia chowasz :?:
Z. ma swoje i chowa ,jak mróz ,ale pierwszy rok ma.
Coś dziwnego z tymi bulwiastymi kwiatami się dzieje.
Moje tuberozy /nie dzielone ,tylko w całości przesadzone do większej donicy ,też się czają ,nie wiem ,czy wypuszczą pędy dalej ,ale rok temu w grudniu zakwitły w domu :wink:
Mieczyki ok. ,tylko długo czekałam ,ale jeszcze kwitną /przykryte/
Pomidory zapiekane ;:oj brzmi mega smakowicie.
Gdzie ten słój ;:134 Sama nie zrobiłam /Z. chytry zeżarł małe bo pożałował mi/
Jeszcze mam dużo zielonych. ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Iga, ja nie dawałam bodziszkowi nawozu jesiennego. W ogóle raczej nie stosuję nic na jesieni. Najwyżej podsypuję kompostem róże i to wszystko. Może to błąd. A wapnujesz na jesieni glebę? Chyba u mnie by się to przydalo, bo z biegiem lat trochę się w ogrodzie zakwasiło. Co prawda mam głównie kwasolubne, ale może mimo to by trzeba sypnąć. Jak sądzisz?
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4244
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Witam Cię Igo :wit

Muszę do Twojego wątku zaglądać częściej bo jest bardzo ciekawy i niesamowicie bogaty we wszystkie najpiękniejsze kolory świata ;:433
Wśród niezliczonych pięknie kwitnących roślin wypatrzyłem Daturę?,czy być może jest to inna odmiana Datury.
Jest to bardzo ciekawa roślina przykuwająca uwagę.Oczopląsu można dostać,oczywiście tego pozytywnego od cudownie kwitnących kwiatów a nawet warzyw i ich owoców.Pięknie prezentuje się papryczka ;:138
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru i weekendu ;:3
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 447
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontrolowana dzikość cz.2

Post »

Piękne papryczki. :)
Pomidory zapiekane? Jak to robisz i do czego potem używasz?
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”