Oliwko, serdeczne dzięki za informację...ta roślina rośnie sobie w ogrodzie mojej babci odkąd pamiętam, nikt jej nie nawozi, nie przycina, nie podlewa a ona i tak co roku obdarowuje nas widokiem masy białych kielichów

Natomiast drugą roślinkę kupiłam wiosną (już kwitła), do dzisiaj rozrosła się niewiele, ale kwiatki nadal ma, dlatego jest godna uwagi.