Przymrozki w sadzie i ogrodzie.
Witam.
O środkach chemicznych przeciw przymrozkom raczej zapomnijcie,ich skutecznośc jest mocno wątpliwa i niepowtarzalna(raz się trochę uda ,raz wcale).Zadymianie i owszem,postawienie kilku zniczy-takich tradycyjnych ,kopcących dających duży płomień jest wcale nie głupim rozwiązaniem na działce.Można też mniejsze drzewa osłonić np agrowłókniną-tylko trzeba ją założyć jeszcze przed zachodem słońca.O zraszaniu też raczej zapomnijcie,potrzebne są specjalne niezamarzające zraszacze nadkoronowe,o dużej wydajności,które muszą pracować non-stop!!! do czasu gdy temperatura osiągnie plus 0,5 stopnia.
Wrażliwość poszczególnych gatunków na przymrozki jest ogromnie różna,różnice też są w zależności od fazy rozwojowej.Np u wielu dużo wrażliwsze są młode zawiązki niż kwiaty.Akurat kwiaty brzoskwini są dość odporne.
Tak,że tam gdzie można zadymiajcie,kto ma kasę niech pali znicze lub okrywa włókniną.
A i trawę kosimy oczywiście,ale można też tam gdzie się da spulchnić ziemię wokół drzewka.
Powodzenia,Krzyś.
O środkach chemicznych przeciw przymrozkom raczej zapomnijcie,ich skutecznośc jest mocno wątpliwa i niepowtarzalna(raz się trochę uda ,raz wcale).Zadymianie i owszem,postawienie kilku zniczy-takich tradycyjnych ,kopcących dających duży płomień jest wcale nie głupim rozwiązaniem na działce.Można też mniejsze drzewa osłonić np agrowłókniną-tylko trzeba ją założyć jeszcze przed zachodem słońca.O zraszaniu też raczej zapomnijcie,potrzebne są specjalne niezamarzające zraszacze nadkoronowe,o dużej wydajności,które muszą pracować non-stop!!! do czasu gdy temperatura osiągnie plus 0,5 stopnia.
Wrażliwość poszczególnych gatunków na przymrozki jest ogromnie różna,różnice też są w zależności od fazy rozwojowej.Np u wielu dużo wrażliwsze są młode zawiązki niż kwiaty.Akurat kwiaty brzoskwini są dość odporne.
Tak,że tam gdzie można zadymiajcie,kto ma kasę niech pali znicze lub okrywa włókniną.
A i trawę kosimy oczywiście,ale można też tam gdzie się da spulchnić ziemię wokół drzewka.
Powodzenia,Krzyś.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Na razie zachowajcie spokój - prognozy nie przedstawiają się bardzo źle...
Jedynie mieszkańcy południowo- i północnowschodniej części kraju mogą mieć powody do lekkich obaw - ale nie takie przymrozki już bywały w tym okresie... poza tym, prognozy mają to do siebie, że z godziny na godzinę się zmieniają (na razie póki co na korzyść)
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Uff no właśnie widzę że prognoza stała się nieco bardziej optymistyczna
Ale obawy mam nadal, bo mieszkam w najniższym punkcie w okolicy w dodatku nieosłoniętym od wiatrów... W mojej okolicy zawsze jest albo ekstremalnie gorąco albo największy mróz, ale cóż zrobić
A dodam że ubiegłym roku w trakcie kwitnienia czereśni był u mnie przymrozek -2 stopnie ale bez wiatru, no i dużych szkód w owocach nie było, tylko płatki kwiatowe trochę powiędły.


A dodam że ubiegłym roku w trakcie kwitnienia czereśni był u mnie przymrozek -2 stopnie ale bez wiatru, no i dużych szkód w owocach nie było, tylko płatki kwiatowe trochę powiędły.
Pozdrawiam, Maciek.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ja właśnie zadymiłem obciętymi końcówkami świerków pół osiedla, i patrząc na tą szarugę zastanawiałem się: w jaki sposób zadymianie chroni przed przymrozkami? Ktoś może wyjaśnić, czy musze szukać?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Niestety Judytko mam dla Ciebie złą wiadomość. Czarne środki w truskawkach to także 1 objaw przemarznięcia. Mam ten problem co roku na działce. Tam gdzie okryłam włókniną było ok, lub bardzo małe straty. Tam gdzie jej brakło wymroziło mi w ubiegłym roku ok 90% kwiatówjudyta pisze:Czarne kwiaty w środku u truskawki czy poziomki to raczej kwieciak malinowiec-albo opryski przed kwitnieniem albo mniejszy plon.
http://www.e-ogrody.com/tygodnik/chorob ... 8,412.html

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5448
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
U mnie dzisiaj w nocy był spory przymrozek. Ile dokładnie było to nie wiem, ale w przedziale od -2 do -5 Datura, truskawki i pomidory w szklarni nie zmarzły. Przynajmniej na razie nie widać żadnych śladów uszkodzeń przez mróz. Ale pomidory okryłam i zapaliłam na noc znicze w szklarni. U mnie jeszcze przez jakieś 2-3 dni mają być nocne przymrozki 

- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
U mnie sie upiekło na razie (okolice Krakowa). O 3:00 miałem +5,3 stopnia.
Ale tutaj może pomagać fakt że mieszkam 500m od wisły ( w dolince) co może tworzyć pewien mikroklimat... mam nadzieje.
W zimie termometr w samochodzie zawsze pokazywał niższą temperature już 2km od domu i to nawet o 2 stopnie minimum.
Ale tutaj może pomagać fakt że mieszkam 500m od wisły ( w dolince) co może tworzyć pewien mikroklimat... mam nadzieje.
W zimie termometr w samochodzie zawsze pokazywał niższą temperature już 2km od domu i to nawet o 2 stopnie minimum.