Witajcie w mojej 'bajce"..dopiero się pisze :) prawie lato..

[Keetee]

Dzisiaj przydałby sie zimny...a ja mam na razie Golden Schowers

[Niunia1981]

Dorotko takiego szałera to też bym chciała

[atena40]

Dorotko, jak długo masz Golden Schowers? Ja w tm roku kupiłam u p. Choduna. Po posadzeniu mocno chorowała, ale w końcu dostrzegłam oznaki,że ma się jej na życie

[ewa w]

Przepiękna różyczka Doroto, czy wcześniej pokazywałas Elfe?

[Keetee]

witam pieknie wtoreczkowo
Ja juz po podlaniu ogródka
Pogoda znowu upalna , zaraz smigamy z synem do kontroli nóżki...mam nadzieje ,ze tym razem wrócimy bez gipsu

Monis szałer mnie zaskoczył...myslałam ,że ma mniejsze kwiatuchy...jest na prawde śliczny....
Anetko Golden Schowers mam chwilunię , w ubiegłym tygodniu sadziłąm , mam z tego samego zródła tylko zamawiałam w donicy
Ewcia...nie mam Elfe , pewnie pytasz o Kristall bo ona jedynie w takich kolorkach



Kristall

[x-ja]

Dorotko ja podlewać nie musiałam po wcześniejszych opadach w nocy przeszła ulewa i tak non stop mam podlane jak nigdy za to dzisiaj pogoda nie rozpieszcza zimnooooooooooo
Różyce jak zwykle piękne

[Keetee]

Eluś u mnie patelnia , zazdroszczę Ci deszczu moja ziemia...badziewna jak nie wiem co , schnie jak na Saharze, podlewać muszę póki nie wyściółkuję rabat
Mówisz zimno...o matulu u nas skwar nieprzeciętny...a ja się za bardzo schować nie mogę....bo dzień chodzony dziś
Róże mnie kręcą jak nie wiem co

[x-ja]

Dorotko u mnie podobnie znaczy ziemia badziewna nawet nie piach a jakiś popiół długo myślałam nad tym czym te rabaty zabezpieczyć przed ekspresowym wysychaniem i ...nie wiem czy to mądry pomysł ale trocinami wysypuję rabatki mam tego sporo a na wierzch kładę korę i zauważyłam że roślinkom to się podoba doczytałam u Ciebie o miale węglowym u mnie tego nie ma , każdy wspomaga się czym tylko może
Ciebie kręcą róże a mnie lilie już się nie mogę doczekać kwiatuszków

[beata68]

Dorotko, jest co podziwiać. To właśnie jest fajne, że każdy ma inne róże, tylko później te zachciewajki.
Mam nadzieję, że syn już bez gipsu, bo to tragedia w takie upały.

[malgocha1960]

Poproszę trochę słoneczka,bo u mnie jak na lekarstwo,ostatnio strajk,prawie w ogole nie swieci.
Róże piękne.

[Keetee]

Eluś wiem ...różanie mi odbiło ale mnie lilie też krecą i to baaardzo mam trochę ale takich niespodziankowych ,że sama jestem ciekawa jakie kolorki będą , ale mam tez 3,4 drzewkowate ...i marzy mi się aby zakwitły .Od sasiadki mam obiecane na jesieni cebule , bo ona wyobraz sobie chce je wyrzucić na kompost...i tyle juz wyrzuciła Tych nie dam zmarnować , pyknę im foto jak zakwitną u niej w warzywniku...kiedyś nie mogłam oczu oderwać miała ogromna kolekcję zobaczymy co tam sie ostało
Beatko , dzięki młody na szczęście bez gipsu ...ale musiałam mu kupić stabilizator jeszcze na nakiś czas
Te zachciewajki ......ta róża u Ciebie...dręczy mnie jak Sharima i Princess of Walles
Gosia...u mnie taka żarówa ,ze mam dość, dobrze że w domu chłodzik dzisiaj upał mnie wykończył...ale pojawiła się dobra duszyczka z zimnym piwkiem na koniec dniówki i już było okejos

[malgocha1960]

Szkoda,ze tak daleko mieszkasz razem byśmy się chłodziły.

[Keetee]

Gosia no szkoda szkoda , tzreba czekac na nastepny zlot ,zeby sie piwkiem stuknąć
KOchani mam dwie piwonie do oddania w dobre ręce, jakby co przesadziłam w doniczki , jak ktos chce to przywioze na jaki zlot następny ,ładne odmiany... u mnie nie ma miejsca na takie liściory

[malgocha1960]

Ja jestem chętna,bo mam kwitnącą tylko różową.

[Keetee]

ok Małgosiu , to ostawiam je dla Ciebie przytacham na jakis zlot ,mam nadzieje ,ze dojdzie do skutku we wrzesniu czy cós koło tego , fajnie by było