Moja "doniczka" część 2

[krzysztof01]

Podłoże to kwaśny torf wymieszany w proporcjach 3 x 1 z piaskiem.

[Tacca]

Dziękuję, jadę jutro zorientować się kiedy będzie dostawa.

[krzysztof01]

Właśnie dostałem paczkę z zamówionymi krzaczorami

[karolacha]

Ooo, widać ,że roślinki świetnie się maja , żyją a co tam masz? pochwal się

[krzysztof01]

Pisałem o tym na poprzedniej stronie.

[karolacha]

No i dobrze ,ze sobie poczytałam , bo też mam problem z nornicami i dawałam im trutkę na gryzonie, a tu widzę potrzeba specjalnie na nornice--dobrze wiedzieć, jak nic kupię
no i zobaczyłam listę zakupów, imponująca z tej listy nie mam tylko Zimokwiata, ale jest w planach A glicynia ma duże pąki, to może Korze jednak podjadły szkodniki, szkoda by było

[krzysztof01]

A glicynia ma duże pąki, to może Korze jednak podjadły szkodniki, szkoda by było

???

[krzysztof01]

Na zachodzie bez zmian



















różnica pomiędzy hiacyntami wykopywanym (zdjęcie u góry) i niewykopywanym (zdjęcie na dole)

[Bufo-bufo]

Krzysiu wiesz wydaje mi się że może mieć znaczenie jeszcze coś poza wykopywaniem, np. odmiana, gleba, głębokość sadzenia, nasłonecznienie. Znam przypadek hiacyntów rosnących długie lata w ziemi (także nawet się rozmnożyły z czasem), które cały czas miały idealne kształty kwiatostanów (nie były wyciągnięte ani rzadkie), były w podobnym kolorze jak Twój na pierwszym zdjęciu (jasny róż). Dopiero kilka lat temu zniknęły pamiętnego stycznia, kiedy było nadzwyczaj ciepło (niemal wiosennie), a za chwilę przyszedł mróz i skosił większość cebulowych i nie tylko.

[karolacha]

Miałam na myśli Ewę-Kore

[Ewakora]

Krzysiu Twoja wiosna piękniejsza od mojej.
Karolinko Glicynia dalej nie pokazuje żadnych oznak życia. Czekałam kilka lat by zakwitła i w końcu się doczekałam, ale chyba już jej kwiatów nie zobaczę. Urosła spora i....... dała się zjeść. Poczekam jeszcze trochę i pójdzie pod siekierę.

[krzysztof01]

Myślę, że czas najwyższy zamknąć moje dotychczasowe wątki, o co proszę moderatorów.
Do zobaczenia w nowym wątku.

[Ewakora]

No to czekam na ten nowy. Mam nadzieję, że nie za długo.