Mojego wszystkiego po trochu....

[kogra]

Tak to bywa czasem trzeba coś stracić, żeby móc docenić to co się ma teraz.
Mogło być gorzej a tu teraz piszesz o namiocie 6 x 3 metry..... , u mnie taki by się już nie zmieścił, więc musi wystarczyć ten co jest.
Jednak może okazać się w przyszłości, że podjęłaś dobrą decyzję, która zaowocuje kiedyś czymś większym i rozleglejszym niż masz teraz.
A skoro znalazło się miejsce i na rabaty i na warzywa to jest super.
Zatem czekam na ten nowy irlandzki wątek, daj znać jak otworzysz.

[Gayaruthiel]

Jak się miewa obiecany wątek irlandzki? Nie bądź taka, pokaż jak inni sobie radzą na emigracji!

[evikc]

Przepraszam, właśnie muszę się przeprowadzić. Właściciel domu nie odprowadzał podatku od wynajmu, dostał karę pieniężną i zakaz wynajmu. JUż pakuję sadzonki roślin do wszystkiego w co się da. Długo szukałam domu teraz jest bardzo ciężko coś dobrego wynająć nie płacąc kosmicznych pieniędzy. Znalazłam już dom jutro jadę podpisywać umowę. Przeprowadzka na początku sierpnia. Mieszkałam 3 lata w tym domu jak mi przybyło rzeczy i roślin. Na szczęście do nowego domu tylko 2.5 km więc w jeden dzień na dwa samochdy no góra 2 dni( rośliny) się przeprowadzimy. Ale panowie będą marudzić na rośliny już to widzę i słyszę. Pomidorki na dzialce w folii zaczynają dojrzewać, do tej pory było chłodno i deszczowo teraz pogoda się poprawiła i jest ciepło i deszczowo jak to w Irlandii. Na zewnątrz foliaka ładnie rośnie tylko cebula (choć ostatnia pogoda doprowadziła do rozprzestrzenienia sie szarej pleśni, a nawet nie było kiedy zrobić jakikolwiek oprysk, bo jak ładna pogoda to ja w pracy, a po pracy jak wracałam to leje.

[Gayaruthiel]

O kurcze, serdecznie wam współczuję! Masakra z taką wymuszoną przeprowadzką Dobrze, że w tym nowym miejscu będziesz mieć miejsce na zieleninę, tam też jest jakiś spłachetek ogrodu? Nowi landlordzi nie będą mieć nic przeciw twoim uprawom? Trzymam za was kciuki i życzę dużo słońca i spokoju!

[evikc]

Jest ogródek nawet troszeczkę jakby większy. Nowi landrodzi nie maja nic przeciwko, tak przynajmniej mówiła pośredniczka. Zgodzili się na kota ( w ogłoszeniu było napisane iż bez zwierząt). Kilka zdjęć liliowców z ogrodu.










A teraz kilka zdjęć pomidorków, już są większe zdjęcia były robione ponad dwa tygodnie temu.








A to zjęcie mojego nowego ogrodu

Przed domem też jest skrawek zieleni na razie z trawą Jeszcze z trawą!!

[Gayaruthiel]

Piękne te liliowce! Myślę, że nawet gdyby nowi landlordzi mieli jakieś opory, wystarczy żebyś pokazała im zdjęcia tych cudeniek i podzieliła się pomidorem, żeby zmienili zdanie. Uściski dla koteczka!

[kogra]

Woowwww....... .....ależ wszystko dorodne.
Pomidorki jak z katalogu, liliowce też.
Oby tylko wszystko przebiegło bez problemów i w miarę sprawnie.
Będę mocno trzymać kciuki.
Ogródek też wydaje mi się większy i aż się prosi o zagospodarowanie tej przestrzeni i osłonę od strony zabudowań.
Nowy dom, nowe życie i mam nadzieję, że lepsze.
Daj znać jak przebiegł cały logistyczny manewr.
Powodzenia.

[kogra]

Jakie nowe wieści z nowej posesji ?
Masz już jakiś nowy projekt zagospodarowania ?

[evikc]

Miałam plany i musiałam je zmienić, w ogródku jak i przed domem jest trawnik pod nim 10 cm ziemi, a potem kamienie i jakiś beton. muszę porobi podwyższone rabaty, ale musze poczekać, aż mąż będzie miał urlop przed wylotem do Polski. I mi to zrobi z synem, muszą przywieźć ziemi z działki i trochę dokupić ziemi kompostowej. Na razie rośliny bezpiecznie muszą czekać w domicach, wiaderkach i skrzynkach. Jak dotąd nic im się nie dzieje złego. Większość była przesadzana do pojemników trochę czasu przed przeprowadzką, już zaczeły ładnie rosnąć. Pomidorki mam nawet fajne, dużo dochodzi do 500g, a rekordowy miał 650g choć starałam sie zrywać wszystkie staśmione kwiaty. Cieżko potem zjeść takiego olbrzyma, wolę trochę mniejsze pomidorki, ale również nie za małe .

[kogra]

To super, że wszystko udało się bez strat przeprowadzić.
Z pomidorkami mam tak samo.
Też nie przepadam za pomidorami z przekrojem jak kotlety.
Koniecznie się pochwal jak zaczniesz działać, ciekawa jestem jak rozplanujesz ten mały ogródek.
Skoro mają tam stanąć i folie to trzeba będzie dobrze się zastanowić jak to ułożyć, żeby fajnie wyglądało i było gdzie na dworze odpocząć.
Trzymam kciuki, żeby poszło gładko i bez niespodzianek.

[evikc]

Folie mam na działce a w ogródku tylko trochę ziół, i kwiaty. Poszerzę tylko rabatę z lewej strony ogrodu z 20cm do 70-80cm. Tak aby się pomieściły liliowce, ewentualnie jak będzie mało to pod płotem naprzeciwko wyjścia też tyle i wszystko. Cudować nie będę, aż kupię swój dom Dzisia pogoda paskudna bo spędziłabym dzień na działce, choć sie cieszę, że wreszcie popadało. Znowu zaczną rosnąć chwasty na działce i warzywka . Czytałam Grażynko, że masz Auriję, może zbywałoby ci kilka nasionek?

[kogra]

Ewciu daj adres na pw to Ci wyślę, mam z zeszłego roku, a nowa dojrzewa dopiero.
Ale nasiona pomidorów można przechowywać przez kilkanaście lat jak dobrze zebrane, więc na pewno wzejdą.

[kogra]

Witaj.
I jak udały się pomidorki ?
Pewno w tym sezonie też siałaś.
Masz jakieś fotki ?
Z chęcią bym obejrzała co tam słychać na ogródku u Ciebie.
Pozdrowienia.

[evikc]

Witaj Grażynko. Dziękuję za odwiedinki. Pomidorki w tym roku całkiem dobrze owocują. Mam 2 folie zieloną i białą z białej jemy pomidorki już batdzo długo, natomiast w zielonej ociągają się z dojrzewaniem. Malachitowej szk posadziłam 2 krzaczki i u mbie bardzo plenny pomidor, natomiast w smaku z zielonych to dużo lepszy jest Green Ananas. Ja w czerwcu znowu się przeprowadzałam, tam wokoło mies,kali studenci i nie dało się wytrzymać ciągłe imprezy. Pracowałam przez kilka miesięcy na półtora etatu w dwóch pracach, ale rzuciłam jedną bo na nic nie miałam czasu, i 11 h dziennie (z jednaj pracy do drugiej) kończyłam O 22giej i w soboty i niedzielę też pracowałam. To bypo ponad moje siły. Nowy dom jest bardzo fajny, duży pr,estronny, zrobiliśmy pod siebie ogród. Właściciel domu jest bardzo w porządku.

[kogra]

To wspaniale.
Masz rację, praca niewolnicza to nie w 21 wieku, zdrowie ma się tylko jedno tak jak życie, trzeba go szanować.
Ciekawa jestem twojego nowego ogrodu, wkleisz fotki ?
Pewno to już dojrzały ogródek z eko uprawami, dobrze zaplanowany.
Cieszę się, że wszystko układa się dobrze i idzie wam coraz lepiej.
Widzę że chyba dom też w angielskim stylu urządziłaś.
Pomidorki wyglądają super i mam nadzieję, że również dobrze smakują.
Wysiałaś któreś z moich ?
Jak się spisują ?