
W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
No i stało się...Pies na szkoleniu 2 m-ce,no chyba ,że będzie bardziej pojętny więc wróci szybciej.Bardzo za nim tęsknimy.Nawet nie myślałam ,że aż tak.... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
To jest szkolenie bez udziału opiekuna?
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
z opiekunem,ale jeszcze nie czas żeby się włączać do tresury.Pies jest u tresera przez tydzień aby się z nim oswoił,W tym czasie sprawdza już umiejętności nabyte i oswaja go z tresurą posiłkując się swoim psem,który miedzy innymi uczy go zachowań stadnych.Potem będziemy powoli brać udział w szkoleniu i zabierać psa na weekendy.No i oczywiście sprawdzać czego pies sie nauczył ,co skorygować ,czego jeszcze oczekujemy,a co nam jest bezwzględnie potrzebne.Po pewnym czasie już będzie typowe szkolenie psa i przewodnika.Takie szkolenie trwa 2-mce no chyba ,że pies nie potrzebuje tyle czasu
Hihihi może i ja będę musiała aportować i czołgać się

Hihihi może i ja będę musiała aportować i czołgać się

- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Pestka a gdzie go szkolicie?
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 23 cze 2009, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
moje kwiaty
pozdrawiam Iwona
pozdrawiam Iwona
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Iwonko, cudny - jak misiaczek przytulanka.
Ja też mam psa, ale dziś dopiero odkryłam ten wątek. wstawiam jego zdjęcia.
Na tym zdjęciu miał pół roku.

A tutaj - obecnie

Ja też mam psa, ale dziś dopiero odkryłam ten wątek. wstawiam jego zdjęcia.
Na tym zdjęciu miał pół roku.

A tutaj - obecnie

Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 23 cze 2009, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Aurleko Twój Psiak też śliczny. Moja Sherry ma niecałe 6 miesięcy i masz rację to taki puchaty misio do przytulania 

moje kwiaty
pozdrawiam Iwona
pozdrawiam Iwona
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Ale pięknyy
Co to za rasa??? Puchaty TEDDY BEAR też przesłodki.Ale będzie piękny jak dorośnie.Wycałujcie SZNUPY ode mnie.Strasznie tęsknię za swoim
Mimo ,że go niema;to oczekuję internetowo kupionej karmy,zamówiliśmy mu nową budę(ma po poprzednim),synex czyści szczeble kojca i szykuje do malowania,a jak się zrobi cieplej ;wylewkę nową w kojcu.Kurcze szykujemy się jak na narodziny dziecka hihihi.
Smutno w pustym kojcu,w piwnicy nie stoją puchy i wory z karmą......Przedwczoraj zdechła nam 16letnia papuga
Nawet koty chodzą osowiałe.


Smutno w pustym kojcu,w piwnicy nie stoją puchy i wory z karmą......Przedwczoraj zdechła nam 16letnia papuga

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Pestka - współczuję. Strata każdego domownika zawsze boli, reszta stada też to czuje.
Ja ze swoim psem rzadko się rozstaję, bo on bardzo podróżny jest i można go praktycznie wszędzie zabrać ze sobą. Niekiedy jednak nie mogę i zostawiam go pod opieką mamy (ku jej wielkiej radości zresztą), rany jak ja wtedy tęsknię za nim. Także rozumiem Wasze tęskne wyczekiwanie. Takie szykowanie legowiska jakie urządzacie w tej chwili na pewno sprawi, że czas szybciej zleci!
Ja ze swoim psem rzadko się rozstaję, bo on bardzo podróżny jest i można go praktycznie wszędzie zabrać ze sobą. Niekiedy jednak nie mogę i zostawiam go pod opieką mamy (ku jej wielkiej radości zresztą), rany jak ja wtedy tęsknię za nim. Także rozumiem Wasze tęskne wyczekiwanie. Takie szykowanie legowiska jakie urządzacie w tej chwili na pewno sprawi, że czas szybciej zleci!
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
..no włąśnie;czas zleci szybciej ,a i w temacie psim jesteśmy hihi
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Uff, musisz ufać temu treserowi...PESTKA@ pisze:No i stało się...Pies na szkoleniu 2 m-ce,no chyba ,że będzie bardziej pojętny więc wróci szybciej.Bardzo za nim tęsknimy.Nawet nie myślałam ,że aż tak....
Widziałem w Słupsku psa, który był przeszkolony przez tresera bez udziału opiekuna na tzw. posłuszeństwo. Pies wrócił ze szkolenia bardzo posłuszny. Przestał "ciągać" na smyczy, na komendy czekaj, siad itd. prawie sikał ze strachu. Sąsiadka była zachwycona... Pies ledwo chodził z bólu...
Popieram wyższy wpis, dziwne szkolenie bez opiekuna.
Zobacz w necie jak się szkoli małpę w rosyjskim cyrku jak nie ma publiczności.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Przesadziłeś(łaś) i to bardzo teraz pisząc coś o czym słyszałaś(łeś) a nie wiesz dokładnie jak się fachowe szkolenie odbywa.Pies jest pod bardzo dobrą opieką naszego przyjaciela domu,który jest hodowcą z certyfikatami szkoleniowymi i nie ma miejsca na zadawanie bólu psu,ani przemoc fizyczną.Już pisałam w skrótach jak się odbywa takie szkolenie od początku i jest obecny opiekun.
Rosyjski cyrk i jego małpy mnie nie interesują.Pies to nie małpa,a sąsiadka mogła bardziej się rozejrzeć za szkółką dla psa i ją sprawdzić.
Każdy pies wystawowy ,chodowlany powinien przejść szkolenie pod kontem karności,zachowania się na wystawach itp.Nic w tym szkoleniu nie ma z cyrkowych sztuczek. Poza tym mając psa o tak dużej masie trzeba mieć świadomość ,że niby pies ułożony ,a nie zawsze można nad nim zapanować tak jak byśmy chcieli.Gdyby każdy włąściciel psa miał taką świadomość nie było by psów spacerujących na smyczy po mieście żucających sie na inne,szarpiących i niebezpiecznych dla ludzi.
Rosyjski cyrk i jego małpy mnie nie interesują.Pies to nie małpa,a sąsiadka mogła bardziej się rozejrzeć za szkółką dla psa i ją sprawdzić.
Każdy pies wystawowy ,chodowlany powinien przejść szkolenie pod kontem karności,zachowania się na wystawach itp.Nic w tym szkoleniu nie ma z cyrkowych sztuczek. Poza tym mając psa o tak dużej masie trzeba mieć świadomość ,że niby pies ułożony ,a nie zawsze można nad nim zapanować tak jak byśmy chcieli.Gdyby każdy włąściciel psa miał taką świadomość nie było by psów spacerujących na smyczy po mieście żucających sie na inne,szarpiących i niebezpiecznych dla ludzi.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Jestem jak Ty, piąty rok na tym forum. Podpisuję się: Pozdrawiam Adam. Jestem mężczyzną, na forum są moje zdjęcia. Ważę 106 kg. Dlaczego więc, pisząc w temacie zwracasz się do mnie on (ona) ?
To prywatna dygresja.
A co do psów, to mam kilka dużych łobuzów i kilka mniejszych, o kotach nie wspomnę. Podyskutuję z każdym na temat szkolenia bez opiekuna.
I jak piszesz, że coś słyszałem... nic nie słyszałem. Mam to każdego dnia.
Edytuję ten post:
Mnie interesuje los wspomnianej małpy, tak jak los każdego z moich zwierząt.
To prywatna dygresja.
A co do psów, to mam kilka dużych łobuzów i kilka mniejszych, o kotach nie wspomnę. Podyskutuję z każdym na temat szkolenia bez opiekuna.
I jak piszesz, że coś słyszałem... nic nie słyszałem. Mam to każdego dnia.
Edytuję ten post:
Mnie interesuje los wspomnianej małpy, tak jak los każdego z moich zwierząt.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Przepraszam Adamie,ale nie zwróciłam uwagi na podpis.Mam nadzieję ,że to nie problem,a zdjęć prywatnych nie oglądam,tym bardziej nie interesuje mnie czyjaś fizyczność.
Też tak jak Ty mam sporą gromadę zwierząt w domu i od niepamiętnych czasów owczarki niemieckie i wiem z własnego doświadczenia ,że rasie pracującej trzeba dać zajęcie,trzeba z nimi pracować,zwłaszcza ,że ta rasa bardzo lubi się uczyć.Nie wiem jakie Ty masz doświadczenia z tresurą,ale ja na takich bywam często i obserwuję.Nic sie złego psom nie dzieje;trzeba tylko dokładnie sprawdzić kto ma jakie preferencje i jak to robi,a każdy treser ma swoje ,,metody,,Zresztą skoro ,,masz to każdego dnia to o tym wiesz.Nie musisz się ze mną zgadzać,ale każdy wie ,że nie da się uniknąć błędów wychowawczych,a jeśli jest ktoś kto może nam pomóc to dlaczego nie?
.Skoro szkolisz psy na codzień,masz na to papiery to wiesz czego od psa wystawowego się wymaga i co powinien umieć.Mój pies jest psem bardzo ułozonym ,ale wielu żeczy nie potrafię z nim przećwiczyć,zwłaszcza przebywania i zachowania w sworze.Nie mam możliwości puścić psa wolno wśród innych psów,bo nie ma u nas parków dla psów,nie wiem jaka będzie reakcja mojego psa i cudzego.Na szkółce jest taka możliwość.Mogę sprawdzić reakcję ,mogę nauczyć sie zapanować nad ewentualną agresą lub zbytnią dominacją,która nie jest wskazana na wystawach.Mam rocznego psa ,którego rozrywa energa i to najwyższy czas ,aby mądrze z nim popracować.To tyle,bo przecież nie będę udowadniać ,że wielbłądem jestem
Też tak jak Ty mam sporą gromadę zwierząt w domu i od niepamiętnych czasów owczarki niemieckie i wiem z własnego doświadczenia ,że rasie pracującej trzeba dać zajęcie,trzeba z nimi pracować,zwłaszcza ,że ta rasa bardzo lubi się uczyć.Nie wiem jakie Ty masz doświadczenia z tresurą,ale ja na takich bywam często i obserwuję.Nic sie złego psom nie dzieje;trzeba tylko dokładnie sprawdzić kto ma jakie preferencje i jak to robi,a każdy treser ma swoje ,,metody,,Zresztą skoro ,,masz to każdego dnia to o tym wiesz.Nie musisz się ze mną zgadzać,ale każdy wie ,że nie da się uniknąć błędów wychowawczych,a jeśli jest ktoś kto może nam pomóc to dlaczego nie?
.Skoro szkolisz psy na codzień,masz na to papiery to wiesz czego od psa wystawowego się wymaga i co powinien umieć.Mój pies jest psem bardzo ułozonym ,ale wielu żeczy nie potrafię z nim przećwiczyć,zwłaszcza przebywania i zachowania w sworze.Nie mam możliwości puścić psa wolno wśród innych psów,bo nie ma u nas parków dla psów,nie wiem jaka będzie reakcja mojego psa i cudzego.Na szkółce jest taka możliwość.Mogę sprawdzić reakcję ,mogę nauczyć sie zapanować nad ewentualną agresą lub zbytnią dominacją,która nie jest wskazana na wystawach.Mam rocznego psa ,którego rozrywa energa i to najwyższy czas ,aby mądrze z nim popracować.To tyle,bo przecież nie będę udowadniać ,że wielbłądem jestem

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13120
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Kochani mój Reksiu odszedł dziś za Tęczowy Most, jest mi bardzo smutno
