Zaczynam - rogalm1 cz.1
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dotarłam nareszcie do Twojej posiadłości Na brak miejsca narzekać nie możesz, zapał też masz wielki, do tego małych pomocników ;) więc wkrótce zamienisz te ary w wielki, kwitnący ogród Jestem tego pewna!
Na pierwszym zdjęciu na pewno są narcyzy, ale co do drugiego, to mam wątpliwości.
Migdałek wytwarza najpierw kwiaty, a potem liście. To drzewko wygląda na dość duże, więc powinno mieć pączki kwiatowe, nie listki Najlepiej zaczekaj, aż liście się całkiem rozwiną i wtedy pokaż zdjęcie. Wówczas będzie można zidentyfikować roslinę bez wątpliwośći
Na pierwszym zdjęciu na pewno są narcyzy, ale co do drugiego, to mam wątpliwości.
Migdałek wytwarza najpierw kwiaty, a potem liście. To drzewko wygląda na dość duże, więc powinno mieć pączki kwiatowe, nie listki Najlepiej zaczekaj, aż liście się całkiem rozwiną i wtedy pokaż zdjęcie. Wówczas będzie można zidentyfikować roslinę bez wątpliwośći
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Moniko patrząc na na listki tego co wyrosło z prymulkami wyglada moim zdaniem na narcyzy, a drzewko poniżej raczej nie jest migdałowcem ponieważ tak jak pisała chatte powinny być na łodyżkach małe pączki kwiatków, nawet jeżeli zakwitnie i kwiatków bedzie nie wiele i okaże się że to migdałowiec to pamiętaj po przekwitnieniu przytnij, to samo z forsycją jeżeli masz. Pozdrawiam Isia
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Moniko nie przejmuj się wyciągniętymi pomidorami. To bardzo żywotna roślinka i nie tak łatwo je wykończyć
Kiedyś dawno temu jak jeszcze uprawiałam warzywa, to bardzo doświadczony działkowicz i nasz nieodżałowany przyjaciel poradził mi żeby takie wyciągnięte pomidory sadzić " na leżąco" usuwając liście z przysypanej ziemią części łodygi, a wówczas wyrastają z niej dodatkowe korzenie i roślina bardzo się wzmacnia. Nie wiem czy to jest fachowe postępowanie, ale ja praktykowałam je przez lata, gdyż nie miałam innej możliwości hodowania sadzonek jak parapet w dużym pokoju i sadzonki zawsze były wyciągnięte i wiotkie. Bardzo szybko dochodziły do siebie w tunelu na działce i nigdy nie narzekałam na brak pomidorów do jedzenia i na przetwory Pozdrawiam Maria
Kiedyś dawno temu jak jeszcze uprawiałam warzywa, to bardzo doświadczony działkowicz i nasz nieodżałowany przyjaciel poradził mi żeby takie wyciągnięte pomidory sadzić " na leżąco" usuwając liście z przysypanej ziemią części łodygi, a wówczas wyrastają z niej dodatkowe korzenie i roślina bardzo się wzmacnia. Nie wiem czy to jest fachowe postępowanie, ale ja praktykowałam je przez lata, gdyż nie miałam innej możliwości hodowania sadzonek jak parapet w dużym pokoju i sadzonki zawsze były wyciągnięte i wiotkie. Bardzo szybko dochodziły do siebie w tunelu na działce i nigdy nie narzekałam na brak pomidorów do jedzenia i na przetwory Pozdrawiam Maria
Tradycyjnie całą sobotę lał deszcz, dla roślinek pewnie dobrze ale ja już mam trochę dość takiej pogody, wygląda na to że wszystko co do tej pory posdziliśmy przyjęło się! Niestety nie mogłam porobić fajnych zdjęć bo deszcz, chciałam tylko zapytać o nazwy trzech roślinek które ładnie u mnie zaczęły rosnąć. A to chyba rzeczywiście jest migdałek, bo coś jakby różowe pączki prześwitują! Tylko gdzie to słońce żeby wszystko zaczęło ładnie kwitnąć?