Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Zgadzam się z tym co napisał Kosiarz , moim zdaniem to zaraza ziemniaka. Po oprysku zawsze musisz usunąć chore liście i owoce (najlepiej jest je spalić ) , ponieważ choroba jeśli przyjdą sprzyjające warunki , mimo oprysków powróci.

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

No cóż, u mnie Curzate z miedzią (dwa opryski w odstępie 4 dni) zadziałał, po ostatnich deszczach jeszcze wspomogłem Acrobatem póki owoce zielone, mam nadzieje, że to już koniec 8)
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2810
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wronek89 ja robiłam dokładnie takie same opryski jak Ty i wygląda że choróbsko się zaleczyło ;)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Kosiarz pisze:Moim zdaniem to jednak zaraza ziemniaczana poraziła owoce. ....
Jeżeli chcesz dalej wykonywać opyski, to możesz zastosować strobiuryny - np. Amistar 250sc, Signum 33WG. Wart uwagi jest też Valbon 72WG, Acrobat MZ 69WG - preparaty tanie i skuteczne. W tym roku testuję m.in. Mildex 711,9WG - w przypadku zarazy ziemniaczanej na pomidorach sprawdził się u mnie dobrze.
Bardzo dziękuję za pomoc. Chcę pryskać nadal, bo po 2 oprysku Ridomilem choroba się zatrzymała i mam dużo nowych zdrowych owoców. Zobaczę co uda mi się u nas dostać ze środków które wymieniłeś. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

arisza pisze:Zgadzam się z tym co napisał Kosiarz , moim zdaniem to zaraza ziemniaka. Po oprysku zawsze musisz usunąć chore liście i owoce (najlepiej jest je spalić ) , ponieważ choroba jeśli przyjdą sprzyjające warunki , mimo oprysków powróci.
pozdrawiam
Dzięki :) Liście i porażone owoce usunęłam bardzo dokładnie przed tym opryskiem Curzate. Spaliłam je w ognisku i od razu prysnęłam pomidory, by zabezpieczyć miejsca po wyłamaniu liści. Ale niestety środek ten nie zadziałał.
Potem już załamana plagą egipską nic nie wyłamywałam, owoców nie usunęłam, tylko wszystko hurtem prysnęłam ponownie Ridomilem. Okazało się że rośliny ruszyły z kopyta, zawiązało się masę nowych owoców i nie mają nowych śladów porażenia. Więc wtedy pousuwałam większość porażonych liści i owoce. Dlatego zaczęłam szukać drugiego równie skutecznego środka.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Czy znacie odmiany pomidorów o dużych owocach odpornych na zarazę ziemniaczaną? Albo przynajmniej z dużą odpornością?
Zauważyłam, że różne gatunki pomidorów mają mniejszą lub większą odporność. Z drobnoowocowych np Maskotka i Koralik są dość odporne, a żółte jak Cytrynek, Gruszkowy i Ola Polka zostały szybko i mocno porażone.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

To ja jeszcze jedno pytanko, jak już Was tak męczę :)
Jak często teraz robić opryski , by nie nastąpił nawrót infekcji?
Awatar użytkownika
janhel41
200p
200p
Posty: 362
Od: 29 kwie 2008, o 15:21
Lokalizacja: Skierniewice

Post »

Komunikat warzywniczy z dnia 10 sierpnia 2009


Choroby

* Pomidory w całej Polsce nadal są zagrożone przez zarazą ziemniaka i alternariozą. Wskazane jest zastosowanie środka Mildex 711,9 WG w dawce 2-2,5 kg/ha oraz Tattoo C 750 SC (2-2,5 l/ha) a także innych środków zawierających między innymi chlorotalonil, mankozeb, cymoksanil, dimetomorf, zoksamid, bentiovalikarb, metalaksyl, związki miedzi i inne środki dopuszczone do stosowania w uprawie pomidora przed zarazą ziemniaka i altenariozą. Wymienione środki chronią pomidory przed zarazą ziemniaka i altenariozą a także antraknozą pomidora.
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

aguskac pisze: Ale niestety środek ten nie zadziałał.
Być może ta lokalna forma zarazy wykształciła chociaż cześciową odporność na cymoksanil. Powodów może być wiele...
aguskac pisze:To ja jeszcze jedno pytanko, jak już Was tak męczę :)
Jak często teraz robić opryski , by nie nastąpił nawrót infekcji?
Co 7-10 dni.
ps. używaj opcji edytuj post.
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

Dziś robiłem porządki w liściach moich pomidorów i trafił się nowy liść z nie rozwiniętą jeszcze zarazą (jeszcze zielony ale nalot już był) . Zaraz ide pryskać... niestety znowu. Straszna ta pogoda .. obecnie 17stopni u mnie.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

aguskac pisze: Jak nie urok to przemarsz wojsk... stonka atakuje pomidory :( krzewy niemal oblepione, ale tylko niektóre odmiany... trochę natłukłam, ale pewnie sporo przegapiłam :roll:
Bo pewnie zaraza zjadła ziemniaki i stonka szuka innego przysmaku.
A morał z tego taki : wszystkiemu winien grzyb.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Kosiarz pisze:Moim zdaniem to jednak zaraza ziemniaczana poraziła owoce.
Curzate z mankozebem (wersja 72,5 WP) lepiej by się sprawdziło niż wersja z miedzią...
Jeżeli chcesz dalej wykonywać opyski, to możesz zastosować strobiuryny - np. Amistar 250sc, Signum 33WG. Wart uwagi jest też Valbon 72WG, Acrobat MZ 69WG - preparaty tanie i skuteczne. W tym roku testuję m.in. Mildex 711,9WG - w przypadku zarazy ziemniaczanej na pomidorach sprawdził się u mnie dobrze.
Przejrzałam dziś dokładnie ulotki podanych przez Ciebie środków. Polecane Valbon 72WG i Acrobat MZ 69WG zawierają głównie mankozeb , a więc ten sam składnik, który jest podstawą w Ridomilu, więc chyba nie mogą być stosowane z nim przemiennie ponieważ na ulotkach podają, by stosować przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych. Wspominałeś też o Curzate z mankozebem, ale to też byłaby ta sama grupa??? Napisz czy dobrze rozumuję?
Wybrałam Mildex, bo on ma inny skład, piszesz, że u Ciebie się sprawdził, to mam nadzieję, że i u mnie zadziała :) tylko nie wiem czy dostanę w naszym sklepie ogrodniczym.
karpa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 kwie 2009, o 08:14
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

arisza pisze: musisz usunąć chore liście i owoce (najlepiej jest je spalić ) ,

pozdrawiam

z punktu widzenia etiologii choroby nie mam pojecia po co kazesz palic porazone liscie i owoce, zaraza atakuje tylko ZYWE oragany po zerwaniu liscie szybko obumieraja owoce nieco wolniej, zarodniki zarazy ziemniacznej przenoszone sa z wiatrem na odleglosc nawet kilku kilometrow wiec teoria palenia lisci i owocow jest niczym nie uzasadniona
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”