Mój ogród - Józef cz.2

[korzo_m]

Ja Was zapraszam i już.

[Miiriam]

A ja .. a ja ???

[agaxkub]

A ja .. a ja ???

no to może zrobimy zbiórkę u mnie i nalot na Dorotkę wszyscy razem...

[korzo_m]

Wszystkich Was zapraszam, myślę ,że Józiu nie obrazi sie na nas ,że piszemy w jego wątku

[agaxkub]

Józinek lubi gości...

[agaxkub]

no i po raz kolejny byłam... jak zwykle pięknie, pomimo deszczów i brzydkiej pogody...

Józinku wszystko już posadzone... mam nadzieje, że to trawsko w końcu się przyjmie

koniecznie podrap Kubulka po brzuszku.... żebyś wiedział jak mnie Szirek obwąchiwał jak wróciłam hi hi hi... normalnie zdrada...

[empuza]

A o nas pamiętacie.....? My też chcemy do Józinka

[agaxkub]

to się spiesz bo Józinek niedługo się wczasował będzie ...

[empuza]

Kiedy? Jak długo?
Rozumiem, że Jadzieńkę zabiera ze sobą....

[agaxkub]

no a jak inaczej...
koło połowy lipca... ale co ja tu za niego opowiadam. niech sam się wypowie...

[Józef]

no tak..jadę do sanatorium..znowu.Wprawdzie zarzekałem się że już nie pojadę ale tym razem jadę z żoną..swoją wszyscy którzy to słyszą stukają się w czoło..po co drzewo do lasu..ale widać ja jakiś taki nietypowy jestem..ale to dopiero od 15 lipca więc jeszcze dwa tygodnie na imprezy zostało.najbliższa proponowana u Dorotki...

[agaxkub]

no tak..jadę do sanatorium..znowu.Wprawdzie zarzekałem się że już nie pojadę ale tym razem jadę z żoną..swoją wszyscy którzy to słyszą stukają się w czoło..po co drzewo do lasu..ale widać ja jakiś taki nietypowy jestem..ale to dopiero od 15 lipca więc jeszcze dwa tygodnie na imprezy zostało.najbliższa proponowana u Dorotki...

Józinku w drodze u Ciebie ustaliłyśmy 11 lipca czyli następną sobotę.. cobyście z Jadzią jeszcze zdążyli...

[Józef]

suuper!!!