Siew pomidorów- nasiona stare, młode, kiełkowanie, siewki, rady,problemy
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2623
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Pojawił się pierwszy pomidorek Kibic.Widać następne haczyki.Wsiane 14 nasionek 2 marca.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Janowi z ziemi za nasionka.
Przypomnę tylko,że pochodzą z 2007 r.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Janowi z ziemi za nasionka.
Przypomnę tylko,że pochodzą z 2007 r.
- MartaK
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 8 maja 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Witam! Nie wiem czy ma to związek z tematem pomidorów i jaki byłby skutek tej metody w ich przypadku, ale w pracy nasiona pszenicy uzyskane z krzyżówek przed wysiewem podkiełkowujemy poprzez moczenie przez 4 dni w roztworze KNO3, stężenie 4g/1,5l wody dest. Nasiona zawijamy w nasączone bibułki, dolewamy do kuwetki trochę roztworu, aby nie przeschła bibuła i wstawiamy do lodówki. Pozdrawiam
Pozdrawiam, MK
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Moje nasiona pomidorów Kibic (ważne do 2009 roku -o ile dobrze doczytałem )oraz Betalux (10.2009) całkiem ładnie kiełkują na wacikach Codziennie jakieś podkiełkowane nasiono trafia do doniczki. Jeszcze nie tak dawno przeglądając nasiona miałem wyrzucić te opakowania w śmietnik. Teraz już wiem dlaczego tego nie zrobiłem.
Pozdrawiam - Krzysztof
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Też w ubiegłym sezonie próbowałam odmłodzić nasiona starych odmian "Morden" (z 1986) i mój ulubiony dawniej "Paw"jerry pisze:Relacja z próby kiełkowania nr 2.
Minęło 10 dni i jestem pozytywnie zaskoczony - nasiona prawie 12 letnie (odmiana "PAW" '00 prod. PNOS-u) jak na razie wykazały się prawie 50% zdolnością kiełkowania/wschodzenia.
Z 30 szt. wysianych 7 lutego wzeszło do dzisiaj 14 szt.
Z drugiej grupy (ta sama odmiana "PAW" ale dwa lata starsza - termin ważności '98) jeszcze nie ma nic na powierzchni "gruntu" - więc czekamy
Pozdrawiam Jarek
(nasiona młodsze, ale niestety zaprawione przed laty zaprawą nasienną T). "Morden" - jedno nasionko wykiełkowało (na kilkadziesiąt), "Paw" niestety 0 . Bardzo mi zależy na nasionach tego pomidora. się do Jarka/jerry
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Moja przygoda z Kibicami jednak udana. Wysiałam wszystko co miałam zapleśniałe i stare .wyszło mi w 2014 około 170 szt. Ten rok był okropny i wiele pomidorów mi chorowało (nie stosuję sztucznych oprysków i nawozów).Zebrałam nasiona z chorych krzaków czasem nawet z zielonych owoców .Posiałam w 2015 r. po jednym ,dwa nasiona z każdego zebranego pomidora . Czytając forum znalazłam wpis "Kalo" ze zdjęciem Kibica i od razu wiedziałam że go mam .W tym roku dawałam na akcję .
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
qrka, doszłaś do wniosku, że Twój pomidor to Kibic tylko na podstawie zdjęcia? Przecież istnieje wiele podobnych do siebie odmian. Czy pamiętasz, że kupowałaś wcześniej Kibica lub masz po nim jakieś stare opakowanie?
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Nie mam opakowania bo ja go hodowałam dużo lat wstecz .Niemożliwe aby jakikolwiek z moich pomidorów miał takie liście i owoce ,do tego to był jedyny niski pomidor jakiego miałam. Oczywiście w tej ilości pomidorów ,które mi wzeszły większość to były inne niż Kibic .chyba 3 sztuki tylko było ,ale zebrałam nasiona dosłownie ze wszystkich .Długo je miałam .Możliwe ,że co najwyżej mogły nieco zmienić cechy,ale nie wydaje mi się .Jak spróbowałam to wydawało mi się ,że ma te same cechy co do smaku ,wyglądu i konsystencji. Owszem mam podobnego ,nazywam go Kibol -pisałam o tym kiedyś na "gruntowych" ale ten pomidor parę cm. jest wyższy, ma szersze pomidory i chyba jest bardziej plenny .Powstał nie u mnie .
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 25 sty 2017, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Siew pomidorów
Pierwszy raz wysiewam pomidory. Boję się, że nasiona mają zbyt mokro. Zamówiłem bardzo fajne odmiany pomidorów ze wschodniej Europy, odmiany z Kaukazu, Ałtaju, Macedonii, Gruzji. Głównie to są odmiany rosnące w chłodnym klimacie, duże i bruzdowate, malinowe, różowe typu befsztyk. Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie odnośnie okresu ich kiełkowania i wegetacji. To pewnie się okaże.
Tackę do wysiewu nasion (około 100 miejsc) wypełniłem ziemią do wysiewu nasion. Ziemię w tych małych "polach" ubijałem palcem wiedząc z doświadczenia, że gdy wleję wodę na podstawkę to ziemia napije się i usiądzie. Wlałem 1,5 litra wody na tackę. Ziemia mocno się nasączyła. Końcówką długopisu porobiłem w niej 0,5 cm dziurki. Umieściłem po jednym nasionie. Naduszając palcem na ziemię po bokach, dziurki z nasionami same się zasklepiały. Temp pokojowa lub lekko ponad.
Moje pytania:
1. Czy nie za płytko\głęboko?
2. Czy ziemia nie jest zbyt zbita? (jest mokra i przez to luźna)
..i przede wszystkim
3. Czy ciągle mokra ziemia z wodą stojącą w tacce nie będzie przeszkadzać nasionom pomidorów? Wysiewając wiele innych nasion wiem, że stoją we wodzie na wacie więc wnioskuję, że pomidory nie należą do wyjątków chociaż mogę się mylić dlatego proszę o pilną poradę w tej sprawie lub ewentualne porady. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
Tackę do wysiewu nasion (około 100 miejsc) wypełniłem ziemią do wysiewu nasion. Ziemię w tych małych "polach" ubijałem palcem wiedząc z doświadczenia, że gdy wleję wodę na podstawkę to ziemia napije się i usiądzie. Wlałem 1,5 litra wody na tackę. Ziemia mocno się nasączyła. Końcówką długopisu porobiłem w niej 0,5 cm dziurki. Umieściłem po jednym nasionie. Naduszając palcem na ziemię po bokach, dziurki z nasionami same się zasklepiały. Temp pokojowa lub lekko ponad.
Moje pytania:
1. Czy nie za płytko\głęboko?
2. Czy ziemia nie jest zbyt zbita? (jest mokra i przez to luźna)
..i przede wszystkim
3. Czy ciągle mokra ziemia z wodą stojącą w tacce nie będzie przeszkadzać nasionom pomidorów? Wysiewając wiele innych nasion wiem, że stoją we wodzie na wacie więc wnioskuję, że pomidory nie należą do wyjątków chociaż mogę się mylić dlatego proszę o pilną poradę w tej sprawie lub ewentualne porady. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3
Witaj czlowiek87
Ja swoje nasionka zasypane ziemią spryskuje wodą ze spryskiwacza dość obficie(butelka po płynie do okien). Potem przykrywam folią i pod ciepły kaloryfer Ze 2 razy dziennie odkrywam na trochę folie żeby złapały powietrza. Ziemia musi być wilgotna, żeby coś z nasionka wykiełkowało, choć nie za bardzo bo wtedy zgnije. Sposób z przykrywaniem ziemi folią sprawdzony - Polecam
Więcej się nie rozpisuję bo przecież mamy tu pisać o pomidorach na obecny sezon
Ja swoje nasionka zasypane ziemią spryskuje wodą ze spryskiwacza dość obficie(butelka po płynie do okien). Potem przykrywam folią i pod ciepły kaloryfer Ze 2 razy dziennie odkrywam na trochę folie żeby złapały powietrza. Ziemia musi być wilgotna, żeby coś z nasionka wykiełkowało, choć nie za bardzo bo wtedy zgnije. Sposób z przykrywaniem ziemi folią sprawdzony - Polecam
Więcej się nie rozpisuję bo przecież mamy tu pisać o pomidorach na obecny sezon
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3
Jeśli nasiona są dobre/zdrowe/ i mają wilgoć to wszystkie skiełkują czy posiane na 0.5 cm czy na 1 cm - ja zawsze daję do ziemi na ok 1 cm. Nie daje folii ,a kiełkują mi zawsze do 5-7 dni. Najwcześniej zawsze Cherry do momentu skiełkowania większa ilość wody nasionkom nie przeszkadza , ale jak już maja korzonki to wówczas nie ma co za dużo wody lać, bynajmniej jest tak u mnie , może każdy ma inne doświadczenia nie wiem
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3
Ja sieję trochę głębiej 1-2 cm. Przy płytkim siewie jest większe prawdopodobieństwo, że będą wychodzić w tzw. "kaskach".czlowiek87 pisze: Moje pytania:
1. Czy nie za płytko\głęboko?
Rośliny rosną na ciężkich gliniastych glebach i sobie radzą. Gotową ziemię do wysiwów, która zawiera sporo torfu trudno jest ubić tak, by rośliny nie dały rady w niej rosnąć.czlowiek87 pisze:2. Czy ziemia nie jest zbyt zbita? (jest mokra i przez to luźna)
Generalnie zgadzam się z bodi. Ale dla początkującego bezpieczniej będzie wylać nadmiar i codziennie podlewać do czasu wykiełkowania. Potem podlewać oszczędnie. Pomidor lepiej znosi przesuszenie niż przelanie.czlowiek87 pisze:3. Czy ciągle mokra ziemia z wodą stojącą w tacce nie będzie przeszkadzać nasionom pomidorów? Wysiewając wiele innych nasion wiem, że stoją we wodzie na wacie więc wnioskuję, że pomidory nie należą do wyjątków chociaż mogę się mylić dlatego proszę o pilną poradę w tej sprawie lub ewentualne porady.
Pozdrawiam
Bea
Bea
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3
Skąd czerpiecie takie wiadomości .Dalmore pisze:. Teraz czekam na moczone w mleku (20 letnie nasiona pomidorów)
- Sybil
- 200p
- Posty: 226
- Od: 9 kwie 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie
Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3
Jak już mowa o reanimacji nasion, to wymyśliłam sobie kiedyś, żeby je troszkę "szturchnąć" naturalnymi hormonami, do czego posłużyła mi woda z kiełkownicy. Jak się robi kiełki, to trzeba je non stop przepłukiwać wodą. Kiełkujące nasiona to całe laboratorium chemiczne, coś tam do wody tez się wydostanie ( choćby z uszkodzonych nasion)
Nie wiem, czy prehistoryczne nasiona mojej mamy były tak żywotne, czy ten sposób pomógł, bo wszystkie wykiełkowały.
Nie wiem, czy prehistoryczne nasiona mojej mamy były tak żywotne, czy ten sposób pomógł, bo wszystkie wykiełkowały.