Zakupy w marketach
Re: Zakupy w marketach
Jak trafisz w dzień dostawy , ewentualnie na drugi góra trzeci można brać Potem to już przebrane ,połamane ludzie kiedyś rozszarpali kapersy z różami w OBI, że to wyglądało jakby bydło przetratowało , wstyd
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zakupy w marketach
Ja nie lubię roślin w kapersach, woreczkach itp., szczególnie bardziej popularnych roślin, które mogę kupić latem w szkółce, albo nawet w markecie.Kupowałam tylko gdy na czymś bardzo mi zależało np. mało spotykane odmiany serduszek w OBI kiedyś były.
Re: Zakupy w marketach
A ja tam lubię, róż szlachetnych nie kupi za 5- 8 zł. I to kilku pędowe , nawet trafiła mi się z 11 pędami, a nie jakieś potem brzdziuchy w doniczce za 25 zł.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Zakupy w marketach
Wiem, że za 5 zł nie kupiłabym róż w szkółce ale z 12szt, które w zeszłym roku kupiłam w OBI tylko 3 były warte zakupu. W szkółce dostałam to co chciałam niestety cena za szt. 18 - 25 zł. Jeśli lubicie eksperymentować jak ja to może warto kupować w marketach ( oczywiście zaraz po dostawie), jeśli nie macie na to czasu ani ochoty to polecam dobre szkółki.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Zakupy w marketach
A ja nie narzekam.Koty w worku też ciekawe
Przy 1000 sztuk róż , to nie halo dać po 20 zł
Przy 1000 sztuk róż , to nie halo dać po 20 zł
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 2 lut 2013, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zakupy w marketach
Wolę doniczkowane. Woreczkowe często widać w marketach, nawet spożywczych typu Polo_Market. Jest tak instrukcja podlewania dla personelu, ale personel ma to w d*.*
Stefan pozdrawia wszystkich, szczególnie ogrodniczki. ...
Re: Zakupy w marketach
O i Stefanie wymieniłeś mój ulubiony market .
Cena jest inna takich róż i moim zdaniem wcale nie są takie złe.Oczywiście, że doniczkowa to inna klasa róży , system ma rozrośnięty , ale i oczywiście cena jest jej inna to jest 3-5 krotność woreczkowanej.
Ja patrzę kto wyprodukował daną róże i kraj pochodzenia.Tak i owszem jest dużo producentów , ale jak słowa po polsku na niej nie ma to nie chcę jej.
W OBi i w Carrefourze były polskiej produkcji. Ludzie od razu się zniechęcają eeeeeee nie udało mi się to nie będę sadził i stoi ci taki i marudzi a ja mówię : panie a zobacz pan producenta, nasadziłeś pan holenderek czy małych niemiek /jakie to było dziadostwo w tesco / a tutaj patrz pan róże jak dęby ! Jest ,, 5 '' na kodzie kreskowym i pisze zdziełano w polsze to się bierze.
Nie kupuje się róż oczami, ale rozumem
Często niestety tak się dzieje, że ludzie sami są sobie winni.
Chociażby clematysy były na wiosnę na pewnych targach wypędzone toto nawozami , z kijka ,a nowe przyrosty po 70-100 cm.Kto to sadzi w marcu ? Przetrzymać to samo z innymi krzewami czy drzewkami jak nie będzie obaw mrozów.
Drzewka bez brył korzeniowych upakowane jak serdelasy , zastanówcie się a potem narzekajcie
Cena jest inna takich róż i moim zdaniem wcale nie są takie złe.Oczywiście, że doniczkowa to inna klasa róży , system ma rozrośnięty , ale i oczywiście cena jest jej inna to jest 3-5 krotność woreczkowanej.
Ja patrzę kto wyprodukował daną róże i kraj pochodzenia.Tak i owszem jest dużo producentów , ale jak słowa po polsku na niej nie ma to nie chcę jej.
W OBi i w Carrefourze były polskiej produkcji. Ludzie od razu się zniechęcają eeeeeee nie udało mi się to nie będę sadził i stoi ci taki i marudzi a ja mówię : panie a zobacz pan producenta, nasadziłeś pan holenderek czy małych niemiek /jakie to było dziadostwo w tesco / a tutaj patrz pan róże jak dęby ! Jest ,, 5 '' na kodzie kreskowym i pisze zdziełano w polsze to się bierze.
Nie kupuje się róż oczami, ale rozumem
Często niestety tak się dzieje, że ludzie sami są sobie winni.
Chociażby clematysy były na wiosnę na pewnych targach wypędzone toto nawozami , z kijka ,a nowe przyrosty po 70-100 cm.Kto to sadzi w marcu ? Przetrzymać to samo z innymi krzewami czy drzewkami jak nie będzie obaw mrozów.
Drzewka bez brył korzeniowych upakowane jak serdelasy , zastanówcie się a potem narzekajcie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Zakupy w marketach
Woreczkowa ma jeszcze inną przewagę nad doniczkową - oznakowanie z reguły jest naklejone na woreczku i nie do zdarcia. A te w doniczkach jeśli mają karteczki na patykach to nigdy nie wiesz co kupisz. Patyczki wypadają, obsługa sklepu wtyka je gdzie popadnie, a ty losujesz....
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Zakupy w marketach
Bo to konkurs jest taki ,, jaka to róża '' .Gorzej jest brać udział w teleturnieju ,, tak to leciało '' odmiana, która się wcześniej sprzeda jest na topie , a reszta została , to szybko zza winkiel zmieniamy metki i jedziemy jeszcze raz.Facet na targowisku sprzedawał tak gruszę ,, Klapsę '' niezliczone miał ilości i ,, tak to leciało '' , a oszust siedzi i zmienia te metki.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Zakupy w marketach
Co do etykiet w doniczkach to kilka lat temu kupiłem kila piwonii chińskich odmianowych w markecie budowlano-ogrodowym w Berlinie. Wszystko się zgadzało, rośliny były fajnie opisane bo nazwa była nadrukowana na doniczce a etykietka z obrazkiem była wbita w kieszeń w donicy.
Re: Zakupy w marketach
Tu musimy się pokusić o dokładność i uczciwość przede wszystkim sprzedawców. O tyle o ile czasem, ale powtarzam czasem może zaważyć po prostu błąd ludzki to jest to wybaczalne .Ot ktoś się pomylił.Ale to sporadyczne powinny być przypadki i raczej nie możliwością jest wyeliminować ten błąd o tyle jawne oszustwo powinno być napiętnowane.
Każdy sezon jest inny. Są tak zwane lansowane odmiany czy gatunki i tu wielka niewiadoma jak czasem postąpi sprzedawca.Ucziwość wymaga powiedzenia prawdy : Przepraszamy w tym sezonie nastąpiła sprzedaż odmiany ,, X'' i będzie dostępna w innym terminie'' , a nie w doniczce piwonia ,,Bolek '' a metka ,,Lolek '' i cena inna.Kupić bylinę czy cebulę wartą 10-15 zł za 80 zł.Jest interes ? Jest, ale z krótkimi nogami.
Każdy sezon jest inny. Są tak zwane lansowane odmiany czy gatunki i tu wielka niewiadoma jak czasem postąpi sprzedawca.Ucziwość wymaga powiedzenia prawdy : Przepraszamy w tym sezonie nastąpiła sprzedaż odmiany ,, X'' i będzie dostępna w innym terminie'' , a nie w doniczce piwonia ,,Bolek '' a metka ,,Lolek '' i cena inna.Kupić bylinę czy cebulę wartą 10-15 zł za 80 zł.Jest interes ? Jest, ale z krótkimi nogami.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zakupy w marketach
Rośliny z etykietami wbijanymi w ziemię to jest jednak loteria. Dlatego najczęściej nie kupuję takich.
To dotyczy nie tylko marketów. W ubiegłym roku na giełdzie sprzedawca sprzedawali sky rockety, a mówili, że to thuja. Podobno w hurtowni tak mu powiedzieli, ale jak się dowiedział jaka jest prawidłowa nazwa to karteczki nie zmienił.Są tak zwane lansowane odmiany czy gatunki i tu wielka niewiadoma jak czasem postąpi sprzedawca. Uczciwość wymaga powiedzenia prawdy : Przepraszamy w tym sezonie nastąpiła sprzedaż odmiany ,, X'' i będzie dostępna w innym terminie'' , a nie w doniczce piwonia ,,Bolek '' a metka ,,Lolek '' i cena inna.
Re: Zakupy w marketach
Z takimi to jest różnie, czasem sprzeda szczepionego za grosze, bo się nie zna jak świerk nidiformis za 8 zł
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.