Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Jeżeli trzymałaś go w ciemnicy i bez wody to z pewnością usechł, u mnie rósł na parapecie okiennym i był bardzo wrażliwy na brak wody, liście zaraz więdły ...
pozdrawiam
Edyta
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2980
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Moje dwa krzaki rosną w dużych donicach, wykopane z ziemi już po przymrozkach maja nowe zielone pędy. Podlewam rzadko - jak widzę lekko zwiędnięte pędy - w ten sposób hamuję ich wzrost, a nie daję umrzeć. Stoją w pomieszczeniu widnym temp 9-12 stopni.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Dostałam nasiona Rodzynka Brazylijskiego z akcji i dzisiaj go posiałam, zobaczymy co to za wynalazek. :wink:
pozdrawiam, Anita
Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Moje rodzynki posiane 15 lutego, dzisiaj się wydobyły z ziemi :D.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1911
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Kasencja, masz nasionka od Suppa? Moje też wyszły po 6-7 dniach. ;:224
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
aska73
100p
100p
Posty: 194
Od: 2 lip 2011, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

U mnie po 8 dniach wykiełkowały nasionka rodzynka od Suppy :heja . Po 7 dniach na noc postawiłam je na letni grzejnik i rano ucieszył mnie widok 4 kiełków, jednego jeszcze nie widać. Po wykielkowaniu w jakiej temperaturze je przetrzymywać?
Pozdrawiam
Asia
kontener22
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 lut 2012, o 23:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

gilgall pisze:Miechunka pomidorowa również rozsiewa się sama; wrzucone owoce na kompost i wiosną rozrzucone dają zdrowe siewki. W smaku jest niestety paskudna, na surowo zjeść się nie da, przetworów z miechunki nie robiłam. Może dałoby się zrobić z niej jakąś sałatkę na zimę (typu sałatka z zielonych pomidorów), ale zniechęcona po spróbowaniu jej na surowo nie odważyłam się zapakować jej do słoików. Rodzynek również siałam, ale po wykiełkowaniu dopadła go jakaś choroba i nie udało mi się go uratować... Teraz posieję rodzynka zdobytego w akcji, może będzie bardziej odporny.
Ja robiłem przetwory - w soli, tak jak pomidory i w occie z olejem z innymi warzywami - paprykami, cebulą, marchewką - można tym zadziwić gości zimą, podać kulki do obiadu.
"Woda" z miechunek w soli jest trochę mdła, ale nadaje się na ... kaca.
Na surowo to faktycznie nie ciekawe. Do jakichś potraw typu sosy, lecza, duszonych, też może być - zamiast pomidorów.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2019
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Widzę, że niepotrzebnie Was nastraszyłem z tymi wschodami :oops: Te ze świeżo zebranych nasion kiełkują znacznie szybciej, u mnie też już wschodzą po 8 dniach.
Ja trzymałem je w takich warunkach jak pomidory, tylko, że rodzynki wolniej rosły. Może lepiej ich za mocno nie popędzać, w końcu do sadzenia daleka droga ;:224
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

A czym jest tak właściwie miechunka pomidorowa i rodzynek brazylijski? Kiedy je wysiewać, jak smakują? :D
kontener22
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 lut 2012, o 23:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

miechunka pomidorowa to psianka, wygląda jak pomidor ale owoc jest w kielichu, tak samo jak u miechunki peruwiańskiej, która też jest jadalna, ale tylko dojrzała, niedojrzała jest trująca, u nas jako ozdoba jest bardzo często traktowana. Co do pierwszej smakuje ... wcale, przynajmniej na surowo. Można dodawać jednak do sałatek i do słoików na zimę, marynować i konserwować, dusić, dawałem do lecza. Wikipedia podaje, ze jest to składnik sosu meksykańskiego - ostrego z czili, przepisy są w sieci. Można też suszyć do kompozycji suchych kwiatowych, bo kielichy wyglądają w takowych atrakcyjnie.
Bardzo plenna, wysoka, raczej niewymagająca, owocuje gdzieś od lipca do pierwszych przymrozków. siać trzeba w marcu/kwietniu do doniczek. Nasiona są do kupienia n.p. w OBI.
Zebrałem z eksperymentalnej uprawy bodaj dziesięciu roślin jakieś dwa wiadra albo i lepiej...
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Do salsy daje się niedojrzałe w pełni miechunki. Dojrzałe ponoć nie są do tego dobre.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

kontener22 pisze: Zebrałem z eksperymentalnej uprawy bodaj dziesięciu roślin jakieś dwa wiadra albo i lepiej...
Dzięki za odpowiedź, troszkę ją skróciłem, mniejsza z tym. Może pokuszę się w tym roku o wysianie tych roślin, zobaczę co z tego będzię. :D Kiedyś musi być ten pierwszy raz. ;:138
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Witam.U mnie ta rodzynko-miechunka co roku rozsiewa się sama,pomimo przekopywania gleby, a najwięcej jest tego w kwiatkach.Krzaczki raczj wiotkie ,leżą na ziemi.Ma mnóstwo owoców,od dołu spadają takie żołciutkie, to juz u góry są nowe.Dzieci to wprost uwielbiają te kuleczki-zaniosłam do pracy kolezankom, to zjadły im nawet te zostawione na nasionka.Gdybym wiedziała, że zarejestruję się na forum, to bym tego nazbierała na akcję.Mam nadzieję ,ze silne mrozy nie uszkodziły tych nasionek i wzejdą same jak co roku.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”