U sibeliusa
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: U sibeliusa
Bc Maikai jest obłędne. To kwitnienie, które pokazałeś powaliło mnie na kolana chylę czoła Twojemu doświadczeniu
Re: U sibeliusa
Maikai wisi bez podstawki i cieniowania na południowym oknie. Podlewana przez namaczanie co tydzień cały rok. Latem przesycha na wiór. Nawożona tak jak reszta, oszczędnie.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: U sibeliusa
Widzę że uprawa maikai u Ciebie jest praktycznie taka sama jak u mnie.
Potwierdzam że takie warunki jak Paweł opisał powodują obfite kwitnienie.
Dodam tylko że jednego roku zaeksperymentowałam kwiat był całe lato na dworze w szklarni jak się zrobiła jesień to wrócił do domu ale dałam ją na wschodnie okno. Efekt bodajże 3 pędy i to tylko z tych przyrostów co od strony szyby były.
Na południowym oknie wytwarza 20 kwiatostanów albo i więcej rocznie.
Potwierdzam że takie warunki jak Paweł opisał powodują obfite kwitnienie.
Dodam tylko że jednego roku zaeksperymentowałam kwiat był całe lato na dworze w szklarni jak się zrobiła jesień to wrócił do domu ale dałam ją na wschodnie okno. Efekt bodajże 3 pędy i to tylko z tych przyrostów co od strony szyby były.
Na południowym oknie wytwarza 20 kwiatostanów albo i więcej rocznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U sibeliusa
Pawle szczękę z podłogi zbieram do tej pory . Stanhopea jest niewiarygodna, oczy wychodzą na wierzch. Śmierdzi - trudno, za to wygląda . Przy swojej Stanhopei popełniałam ponoć błąd, który kosztował mnie wiele nerwów. One lubią mieć wilgotne podłoże, dużo światła i papu, ale... jak traktujesz samą roślinę, jeżeli pojawia się pęd kwiatowy ? Moje wszystkie zagniły w podłożu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: U sibeliusa
Moja Maikai stoi na oknie południowym , zastanawiam się czy problemem nie kwitnięcia może być to ,że ona jest w hydro i ma cały czas wody oporowo, ile czasu ja przesuszać, czy będzie ok jak co tydzień ja przeleję co myślisz? Wcześniej wynosiłam do szklarenki ale po zaleceniach Kasi w tym roku została w domu.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: U sibeliusa
Lucynko, jak wiesz, jaką masz, to jest z górki. Ze dwa miesiące przed terminem kwitnień wystarczy zamiast namaczać - przelewać. Choć ja teraz, jak ciepło, moczę, ale max 10 minut. A jak pęd się pojawi, to tylko zraszanie od góry i przelewanie.
Mirko, nigdy w hydro nic nie miałem, poza ukorzeniającymi się ludisiami. Spróbuj.
Mirko, nigdy w hydro nic nie miałem, poza ukorzeniającymi się ludisiami. Spróbuj.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U sibeliusa
Niestety Pawle swojej już nie mam, przędziory zjadły ja do końca. Moja to chyba była tigrina, 2 razy wypuszczała pędy kwiatowe i 2 razy wszystko zagniło. Moja niewiedza je zabiła , bo dalej je moczyłam, przelewanie chyba też dałoby ten sam efekt, tylko spryskiwanie wchodziło w grę. Polak mądry po szkodzie .
Re: U sibeliusa
Jak czytam Pawle twoje opisy uprawy, to co któryś storczyk u Ciebie gdzieś WISI.
Masz widzę bardzo tolerancyjną rodzinkę. U mnie to może coś powisieć najwyżej na sznurach do suszenia prania
na balkonie i to tylko wtedy jak są puste
Co do Bc. Maikai, to niedawno też przesadzałam, bo dokładnie jak u Ciebie rozsadziła doniczkę.
Co do Neofinetii w kuli, myślałam, że pokażesz zdjęcie historyczne. Fajnie to wyglądało
Nie mogę się napatrzeć na ten zjawiskowy kwiat Stanhopei. Tylko w Twoich warunkach możliwe uprawianie
takiego pięknego śmierdziucha. W bloku (na balkonie) połowa sąsiadów by czuła te 'perfumy'
Fajnie, że tyle zapowiedzi kwitnień masz najbliższe miesiące
Masz widzę bardzo tolerancyjną rodzinkę. U mnie to może coś powisieć najwyżej na sznurach do suszenia prania
na balkonie i to tylko wtedy jak są puste
Co do Bc. Maikai, to niedawno też przesadzałam, bo dokładnie jak u Ciebie rozsadziła doniczkę.
Co do Neofinetii w kuli, myślałam, że pokażesz zdjęcie historyczne. Fajnie to wyglądało
Nie mogę się napatrzeć na ten zjawiskowy kwiat Stanhopei. Tylko w Twoich warunkach możliwe uprawianie
takiego pięknego śmierdziucha. W bloku (na balkonie) połowa sąsiadów by czuła te 'perfumy'
Fajnie, że tyle zapowiedzi kwitnień masz najbliższe miesiące
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: U sibeliusa
Pawle nie zapominaj o nas , zapraszamy do pokazania co u Ciebie kwitło, kwitnie lub będzie kwitło ponad wszelką wątpliwość kwitnienia były , nie chowaj tego dla siebie my chętnie popatrzymy
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: U sibeliusa
Ojjj tak
Re: U sibeliusa
Hej.
Nie mam się czym chwalić, bo kwitną aż DWA, z czego jeden to zwykła hybryda. Upały dały się we znaki, a wraz z nimi fala wciorniastków, których łupem padły dwa pędy na wandzie i kilka pochewek katlejowych, że o młodych przyrostach nie wspomnę.
Pierwszy kwitnący to paphiopedilum concolor. Mam go już drugi rok i nie widziałem jeszcze sabotka, który rósłby tak szybko. Co tydzień wymagał obracania, bo pochylał się w stronę okna. Kwiat ładny, ale "belatulumy" i "godefroje" ładniejsze mają.
A drugi to phalaenopsis hybryda od Asi Art. Phalaenopsisy i ja słabo się dogadujemy.
Na koniec zapowiedź kwitnienia - pierwszy raz u mnie - macodes petola. Jakby miało go coś zeżreć, to się choć pędem pochwalę
Za duże wstawiasz zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
Poprawione.
Nie mam się czym chwalić, bo kwitną aż DWA, z czego jeden to zwykła hybryda. Upały dały się we znaki, a wraz z nimi fala wciorniastków, których łupem padły dwa pędy na wandzie i kilka pochewek katlejowych, że o młodych przyrostach nie wspomnę.
Pierwszy kwitnący to paphiopedilum concolor. Mam go już drugi rok i nie widziałem jeszcze sabotka, który rósłby tak szybko. Co tydzień wymagał obracania, bo pochylał się w stronę okna. Kwiat ładny, ale "belatulumy" i "godefroje" ładniejsze mają.
A drugi to phalaenopsis hybryda od Asi Art. Phalaenopsisy i ja słabo się dogadujemy.
Na koniec zapowiedź kwitnienia - pierwszy raz u mnie - macodes petola. Jakby miało go coś zeżreć, to się choć pędem pochwalę
Za duże wstawiasz zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
Poprawione.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: U sibeliusa
Witaj.
Opisz warunki uprawy swojego paphiopedilum concolor.
Mam kila paphiopedilum ale jakoś nie mogę ich zmusić do kwitnienia.
Jaka woda, światło,temperatura i nawożenie?
Pozdr.
Opisz warunki uprawy swojego paphiopedilum concolor.
Mam kila paphiopedilum ale jakoś nie mogę ich zmusić do kwitnienia.
Jaka woda, światło,temperatura i nawożenie?
Pozdr.
Grzegorz
Re: U sibeliusa
Okno wschodnie, strona prawa. Woda miękka, ale z akwarium, wymieszana pół na pół z twardą kranówką. Podlewanie przez namaczanie raz w tygodniu, zimą co dwa. I tyle. Nawożenie, jak reszta, mają od ryb co tydzień, a jak daję nawóz typowo storczykowy mniej więcej raz w miesiącu(jaki się trafi), to sabotki, przez mieszanie wody, mają go dwa razy mniej od innych. I tyle.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł