tak byloby najlepiej, czasem to jest wrecz niemozliwe gdy masz potezna rosline typu palma czy inne "habazie" ktore z malej niewinnej roslinki zmienilo sie w potezne drzewko ., no i gdy odpowieniej doniczki nie masz.BozenkaA pisze: Nie jestem przeciwniczką stosowania naturalnych nawozów, ale jeśli kwiaty rosną od lat w starych donicach, to najpierw je przesadzam. Dopiero gdy się dobrze zadomowią stosuje dożywianie.
Desty zdaje mi się, że 20 zł za 200 gram, to trochę drogi nawóz jak do ogrodu. I w przypadku warzyw nie zależy mi na gigantach, ale na zdrowej żywności.
..
zdaje mi się, że 20 zł za 200 gram, to trochę drogi nawóz jak do ogrodu. I w przypadku warzyw nie zależy mi na gigantach, ale na zdrowej żywności.
Dodawanie tego nawozu autentycznie zmienia strukture gleby, te opisy na produkcie traktowalem jak chwyt marketingowy, ze ziemia staje sie grudkowata i zaczyna przypominac prochnice ale tak mniej wiecej zaczyna to wygladac. Stara donica z wiekowa ziemia a ta ze zbitej skaly zmienila sie sporo na korzysc co widac po roslinie. Juz nie dodaje tam nawozu bo bardzo sie rozrosla.
Dajac ten naturalny nawoz beda rosliny zdrowsze i dorodniejsze, sprawdzalem dobrze czy to na pewno naturalny nawoz, tak jest, nie ma tanszej alternatywy do kupienia, cena/wydajnosc, znasz taka?
z opakowania:
powierzchnia gleby nawozona 350 m2/20 l roztworu
dawka 0,3 - 0,6 g/m2