Lawenda w uprawie metodą prób i błędów
Re: Lawenda na próbach i błędach
Pewnie znalazłyby się jakieś zdjęcia z ubiegłego roku, jednak nie doprowadziłam do kwitnienia, dość często ją przycinałam aby się ładnie rozkrzewiła. W tym roku mam nadzieję, że ładnie zakwitnie.
- noriska
- 100p
- Posty: 188
- Od: 8 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Buskerud, Norwegia
Re: Lawenda na próbach i błędach
Ja sie probowalam z lawenda. Wg zalecen na opakowaniu (legutko, termin waznosci 01.2013) wlozylam nasiona do zamrazarki na dwa tygodnie. Po wyjeciu odczekalam dwa dni i posialam wciskajac nasiona do ziemi dnem szklanki. Polozylam czarna folie i.... po dwoch dniach zaczelo sie kielkowanie!!! Wygladalo, ze skiekolwaly wszystkie! Naprawde! I bylo juz tak ladnie do soboty, kiedy u nas byl pierwszy naprawde sloneczny dzien od marca....spalily sie uchowaly sie dwie najmniejsze siewki.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
Re: Lawenda na próbach i błędach
Witajcie Kupiłam sobie dwa krzaczki lawendy Tylko miejsce, jakie dla nich wybrałam, okazało się po lekturze w necie chyba nie najlepsze... Słuchajcie, czy jak posadzę lawendę na wschodniej ścianie domku, to coś z tego wyjdzie..? Słońce tam pewnie gdzieś do 11-12 jest...
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
Nie powinno być żle, choć i najlepiej też nie. Ważniejsze od tego jest pH i przepuszczalnbość gleby.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
To tylko pozazdrościć Chyba każdy lubiący rośliny, chciałby aby mu się one same rozsiewały, tym bardziej, że są piękne.
Re: Lawenda na próbach i błędach
Jak to możliwe, że taki wątek zamarł..? ;)
Uwielbiam lawendę, w tym roku zakupiłam 2 sadzonki w doniczkach. Rosły sobie na balkonie przez całe lato.
Ale mam z nimi pewien problem: mszyce Często czytałam, że lawenda odstrasza mszyce... hmm... nie wiem czy u mnie mszyce zmutowane, czy z lawendą coś nie tak - w każdym bądź razie mszyce pokochały moje sadzonki. Nie pomogło pryskanie preparatem (jakimś marketowym) na mszyce, nie pomogła nawet desperacka próba wytarcia listków i łodyg płynem do naczyń
Czy ktoś z was zimował lawendy w bloku? nie mam szans na wkopanie ich w ziemię, muszą stać na balkonie. Na razie nic z nimi nie zrobiłam, ale też zima póki co nas rozpieszcza.
Ktoś ma jakiś pomysł?
Uwielbiam lawendę, w tym roku zakupiłam 2 sadzonki w doniczkach. Rosły sobie na balkonie przez całe lato.
Ale mam z nimi pewien problem: mszyce Często czytałam, że lawenda odstrasza mszyce... hmm... nie wiem czy u mnie mszyce zmutowane, czy z lawendą coś nie tak - w każdym bądź razie mszyce pokochały moje sadzonki. Nie pomogło pryskanie preparatem (jakimś marketowym) na mszyce, nie pomogła nawet desperacka próba wytarcia listków i łodyg płynem do naczyń
Czy ktoś z was zimował lawendy w bloku? nie mam szans na wkopanie ich w ziemię, muszą stać na balkonie. Na razie nic z nimi nie zrobiłam, ale też zima póki co nas rozpieszcza.
Ktoś ma jakiś pomysł?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
Jeśli pojawiła się szkodnik na lawendzie w w nowym sezonie powinnaś zadbać o nią przed pojawieniem się intruzów. Stosuj preparaty ale wtedy kiedy lawenda wygląda ładnie. To cały sekret. Jak zostanie zaatakowana to znaczy, że oprysk był robiony co najmniej 2 tygodnie za późno.
jarek
jarek
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
A ja w 2013 wyjątkowo wychowałem spora ilość lawendy z nasion. Po kilku sezonach zastosowałem poradę aby przemrozić lekko w lodowce nasiona przez kilka dni i efekt był natychmiast
No i teraz mam sporo nadwyżek wiec coś na wiosnę z tym trzeba zrobić:)))
No i teraz mam sporo nadwyżek wiec coś na wiosnę z tym trzeba zrobić:)))
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Lawenda na próbach i błędach
Z mojej lawendy zrobił się krzak ok 60cm , u samego dołu jest cieniutki pień a wszystkie inne pędy idą do góry No w sumie ma może z 19 lat
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 11 sty 2014, o 16:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białogard
- Kontakt:
Re: Lawenda na próbach i błędach
Ja wyczytałam, że trzy cztery tygodnie trzeba trzymać nasiona w zamrażalniku zanim się wysieje do pojemników, tak mam zamiar zrobić mam nadzieję, ze się uda bo chcę zalawendować trochę moją działkę.
60 cm. PO 19 LATACH! Nie wiedziałam, że tak wolno rośnie!
60 cm. PO 19 LATACH! Nie wiedziałam, że tak wolno rośnie!
" Jeśli wydaje się, że czegoś nie można zrobić, zawsze znajdzie się ktoś kto o tym nie wie i po prostu to zrobi " A. Einstein.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lawenda na próbach i błędach
Przyrost lawendy jest różny , zależy od gleby , ilości wody , i nasłonecznienia .....a nieraz jest tak że jak roślinka nie chce rosnąć to nic na to nie poradzisz , albo zmienisz jej miejsce w ogródku
Bożena