Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Pewno Michał się nie obrazi.
Tadek niekoniecznie.
Ile nasion kupowanych wysiewa się i nie wschodzą nawet.
Dojrzała skorupka nasiona nie świadczy jeszcze o tym jakiej jakości jest samo nasionko.
Ilość nawozu mam sprawdzoną od lat i do tej pory wszystko było OK.
A ziemię można "przegotować" w garnku, mieszając.
Tadek niekoniecznie.
Ile nasion kupowanych wysiewa się i nie wschodzą nawet.
Dojrzała skorupka nasiona nie świadczy jeszcze o tym jakiej jakości jest samo nasionko.
Ilość nawozu mam sprawdzoną od lat i do tej pory wszystko było OK.
A ziemię można "przegotować" w garnku, mieszając.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Sorki, że nie odpisywałem tak długo.
Tadku podczas wysiewu popełniłem podstawowy błąd nie odkażając gleby, ziemia to była mieszanka torfu, ziemi ogrodniczej. Regał był owinięty siatką murarską (tylko i wyłącznie przeciwko kotu aby nie wchodził) więc wymiana powietrza była. pierwsze zabiegi top sinem był po zobaczeniu objawów, czyli kolejny błąd . Niestety odbiło mi się lenistwo przed przygotowaniem ziemi, miałem ją wypalić w piecu aby zabić wszystko co w niej jest, niestety później zbierałem tego żniwo
Osobiście nigdy nie przygotowywałem gruntu specjalnie do wysiewu nasion (wypalanie), ziemia ogrodnicza z domieszką ziemi z pola, wysiew w terminie połowy do końca kwietnia i doniczki na dworze pod chmurką, w takiej sytuacji nie zdażyło mi się sytuacja aby nasionko skiełkowało mi do 10 cm sadzonki i padło z powodu choroby czy szkodnika w ziemi.
Tadku zgorzel siewek pasuje, nasiona były kupione więc i one mogły się trafić zakażone, w torfie też mógł być jakiś patogen, kolejny czynnik to mogło być oświetlenie początkowe kiedy testowałem która lampa będzie dobra i na jakiej wysokości od siewek.
Grażynko ależ oczywiście, że nie sprawia mi to problemu, ważne aby inni czytając wyciągneli wnioski i nie popełniali takich samych błędów.
Tadku podczas wysiewu popełniłem podstawowy błąd nie odkażając gleby, ziemia to była mieszanka torfu, ziemi ogrodniczej. Regał był owinięty siatką murarską (tylko i wyłącznie przeciwko kotu aby nie wchodził) więc wymiana powietrza była. pierwsze zabiegi top sinem był po zobaczeniu objawów, czyli kolejny błąd . Niestety odbiło mi się lenistwo przed przygotowaniem ziemi, miałem ją wypalić w piecu aby zabić wszystko co w niej jest, niestety później zbierałem tego żniwo
Osobiście nigdy nie przygotowywałem gruntu specjalnie do wysiewu nasion (wypalanie), ziemia ogrodnicza z domieszką ziemi z pola, wysiew w terminie połowy do końca kwietnia i doniczki na dworze pod chmurką, w takiej sytuacji nie zdażyło mi się sytuacja aby nasionko skiełkowało mi do 10 cm sadzonki i padło z powodu choroby czy szkodnika w ziemi.
Tadku zgorzel siewek pasuje, nasiona były kupione więc i one mogły się trafić zakażone, w torfie też mógł być jakiś patogen, kolejny czynnik to mogło być oświetlenie początkowe kiedy testowałem która lampa będzie dobra i na jakiej wysokości od siewek.
Grażynko ależ oczywiście, że nie sprawia mi to problemu, ważne aby inni czytając wyciągneli wnioski i nie popełniali takich samych błędów.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Pierwsze kwitnienie w tym roku tet ;) ale to są sprowadzone więc tak wcześnie tylko w tym roku ;)
Kwiaty troszke mizerne ale proszę im wybaczyć bo leciały długo.
Blue Wrangler:
Approach to Dramatics:
Kwiaty troszke mizerne ale proszę im wybaczyć bo leciały długo.
Blue Wrangler:
Approach to Dramatics:
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Cudowne! Gdzie je zamawiałeś?
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Stamile, w sumie to Pierce teraz - http://www.distinctly.on.ca/floydcove/Dorota71 pisze:Cudowne! Gdzie je zamawiałeś?
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
pierwsze liliowce w tym sezonie Szkoda tylko, że dzisiaj spadł spory grad i ubił wszystkie pąki
Mini Polka:
Brunette:
Coś dla fanatyków botanicznych również mam:
2 różnego pochodzenia H. Dumortieri:
1:
2:
H. Graminea:
H. Middendorffi z 3 różnych miejsc:
1:
2:
3:
H. Rutilans:
Mini Polka:
Brunette:
Coś dla fanatyków botanicznych również mam:
2 różnego pochodzenia H. Dumortieri:
1:
2:
H. Graminea:
H. Middendorffi z 3 różnych miejsc:
1:
2:
3:
H. Rutilans:
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Świetna lekcja poglądowa botanicznych odmian.
Gratuluję pierwszych liliowców.
U mnie tylko dwa botaniczne w pełni kwitnienia.
Odmianowe dopiero idą w łodygi kwiatowe.
Ale ważne że w ogóle idą.
Po zeszłorocznym szaleństwie, u mnie ten rok chyba będzie skromniejszy w kwiaty.
Gratuluję pierwszych liliowców.
U mnie tylko dwa botaniczne w pełni kwitnienia.
Odmianowe dopiero idą w łodygi kwiatowe.
Ale ważne że w ogóle idą.
Po zeszłorocznym szaleństwie, u mnie ten rok chyba będzie skromniejszy w kwiaty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Wczoraj zakwitł H. Minor ale niestety byłem w pracy a jak wróciłem to było już po gradobiciu więc nie było co już fotografować
Poza przedstawionymi zakwitł jeszcze liliowiec Midnight Raider ale niestety nie mam zdjęcia, tak jakoś wyrwał wcześnie w tym sezonie
Poza przedstawionymi zakwitł jeszcze liliowiec Midnight Raider ale niestety nie mam zdjęcia, tak jakoś wyrwał wcześnie w tym sezonie
- Marzena62
- 500p
- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Michał jakie cudne liliowce !
Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Troszkę zapomniany temat ale troszkę go odświeżę
Blue Wrangler:
Blue Martini
Blue Wrangler:
Blue Martini
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
A mnie podoba się Mini Polka. Czy jej rozmiary są rzeczywiście takie mini?
Pozdrawiam. Krystyna.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Może nie jest aż taka mini jak, np. Mini Stella ale jest z tych liliowców miniaturkowych, mi również się podoba i dotego jest jednym z pierwszych liliowców które zakwitły (nie licząc botanicznych)klio pisze:A mnie podoba się Mini Polka. Czy jej rozmiary są rzeczywiście takie mini?
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 10 kwie 2007, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Liliowcowo - czyli moje małe królestwo
Jedna z moich siewek które chciałem wam zaprezentować