Przepisy dot. palenia ogniska w ogrodzie

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Chętnie posłucham podstaw prawnych do zakazu palenia. Jeśli ktoś pisze że dostal mandat - niech poda podstawę prawną. Bo może w mandacie w tej tajemnicznej podstawie prawnej, nie jest naliczona "opłata" za ognisko a za stworzenie zagrożenia, zadymienia itp. Czyli trochę inna kwestia niż samo ognisko, które przestawione o 5 m wyszłoby poza zakres "wykroczenia" :D

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawa Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, w obiektach oraz na terenach przyległych do nich zabronione jest wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar lub jego rozprzestrzenianie się, a w szczególności:

rozpalanie ognia (?) w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych (§4 ust. 1 pkt 5),

składowanie poza budynkami w odległości mniejszej niż 4 m. od granicy działki sąsiedniej materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi, chrustu (§4 ust. 1 pkt 6),

używanie otwartego ognia (?) w odległości mniejszej niż 10 m. od miejsca omłotów i miejsc występowania palnych płodów rolnych (§41 ust. 3),

wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru (w tym rozniecanie ognia w miejscach niewyznaczonych do tego celu) w lasach, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk, jak również w odległości do 100 m. od granicy lasów (§40 ust. 1).

Podczas palenia ogniska należy mieć również na uwadze przepisy ustawy o odpadach dotyczące spalania odpadów poza instalacjami i urządzeniami. Często używanym materiałem do palenia ognisk są ?odpady zielone? stanowiące części roślin pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, ogrodów itp. W art. 30 ust. 1 ustawy o odpadach zakazano przetwarzania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami, natomiast w art. 31 ust. 7 dopuszczono wprawdzie spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami lecz wyłącznie w przypadku kiedy nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. W tym miejscu należałoby rozróżnić przetwarzanie (spalanie rozumiane jako proces unieszkodliwiania niebędący odzyskiem) odpadów poza instalacjami lub urządzeniami, a ?paleniem ogniska? będącego elementem zabawy i rozrywki.

Innym, również istotnym przepisem regulującym palenia ogniska na terenie prywatnej posesji jest przepis ?prawa sąsiedzkiego?. Obowiązuje prawny nakaz, zapisany w art. 144 Kodeksu cywilnego, powstrzymania się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno ? gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Palenie ogniska odpowiada dyspozycji tego przepisu. Jeżeli nie narusza ono tego uniwersalnego miernika bezprawności, jakim jest ?przeciętna miara? (wynikająca ze społeczno ? gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych), to palenie jest dozwolone, jeżeli narusza ? jest zakazane. Sankcji za naruszenie ?przeciętnej miary? można szukać także w Kodeksie wykroczeń przyjmując, że dopuszczenie do przedostania się np. dymu pochodzącego z takiego paleniska w miejsce dostępne dla publiczności jest zanieczyszczeniem w rozumieniu art. 145 Kodeksu wykroczeń które zagrożone jest mandatem karnym w wysokości do 500 zł.

Problemem w Polsce jest że na wszystko szukamy przepisu i że coś się komuś wydaje.
NIE WSZYSTKO MOŻE ZOSTAĆ W OGNISKU SPALONE

Wzniecenie ogniska na własnej działce, w miejscu niezabronionym przez regulacje rozporządzenia (i odrębne przepisy, powyżej przytoczono najbardziej interesujące nas przypadki) jest legalne. Istotne jest jednak, czego używamy do rozpalania ogniska. Jeżeli jest to np. drewno kominkowe, zakupione specjalnie do tego celu wraz z rozpałką ? właściwe organy nie mają podstaw do interwencji.

Dozwolone jest również spalanie ściętych gałęzi krzaków i drzew z posesji, ale pod jednym warunkiem ? jeżeli gmina nie organizuje odbioru tych odpadów od mieszkańców (art. 31 ust. 7 ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach). Przeważnie jednak gminy cyklicznie odbierają od mieszkańców bioodpady, dlatego spalanie ich w ognisku grozi karą grzywny lub aresztu nakładaną na podstawie art. 191 ustawy o odpadach. Oczywiście całkowicie zabronione jest spalanie innych odpadów.

Ognisko powinno zostać wzniecone w wyznaczonym miejscu, najlepiej obłożonym kamieniami, w stalowej beczce, tak aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzenienia się ognia. Odpowiednie zabezpieczenie tego miejsca nie pozwoli na zakwalifikowanie rozpalenia ogniska, jako jednej z czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się w rozumieniu art. 82 Kodeksu wykroczeń.

W postępowaniu mandatowym można otrzymać grzywnę w wysokości od 20 zł do 500 zł. Co zrobić gdy Straż Miejska albo Policja interweniuje - naszym zdaniem - niesłusznie? Przede wszystkim zwrócić uwagę na podstawę prawną nałożonej grzywny. Mandat powinien zawierać informację o popełnionym wykroczeniu. Funkcjonariusz nakładający grzywnę obowiązany jest poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy. Jeżeli domniemany sprawca wykroczenia uważa, że nie popełnił wykroczenia - nie powinien przyjmować mandatu. Szczególnie nie powinno się przyjmować mandatu "dla świętego spokoju". Wówczas sprawa zostanie rozpoznana przez Sąd Rejonowy właściwy dla miejsca popełnienia wykroczenia.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W październiku nie palimy ognisk

Post »

Gałęzie wykorzystuję na tyczki do fasoli, podpory do grochu. Drobne gałązki tnę na kawałki po 5-10 cm i kompostuję przez 2 lata. Potem zakopuję na głębokość dwu szpadli. Po roku są jak gąbka, a po kilku latach nie ma po nich śladu. Gleba lekka, piasek gliniasty, próchnicza.



Mieszkam i mam działkę w ROD we Wrocławiu. Wrocław jest zagrożony smogiem. Dlatego nie palę ogniska na działce. Ja to nazywam postawą obywatelską.
Ponadto uważam, że ci co palą ogniska przyczyniają się powstawania efektu cieplarnianego. Uważam się za mieszkańca Ziemi i staram się ją chronić.

Posty połączyłam.
Nie piszemy posta za postem.
Nie cytujemy jeśli odpowiadamy bezpośrednio na wczesniejszy post.Adm.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Fajnie się czyta o postawach obywatelskich i o wytarciu kurzu z kieliszków w ramach akcji czyszczenia świata. Wycieczka do Afryki zwłaszcza zachodniej lub pobyt w chinach zachwieje postawą obywatelską.
Wracając do rzeczywistości chciałem napisać że zgadzam się z postem kolegi Hosta.

Jako że miałem z powodu ogniska wizytę i straży pożarnej i straży miejskiej oraz ciekawe propozycje zwiększenia kolekcji mandatów również napiszę.
Jeżeli będziemy we własnym ogrodzie spalać materiał roślinny w odległości 4 metrów od granicy działki nie powodując zadymienia drogi publicznej to mogą nam skoczyć (najlepiej po kiełbaski).
Cierpliwie wysłuchałem opowieści mchu i paproci które niestety nie kończyły się puentą. Żaden artykuł paragraf nie był możliwy do zastosowania.
Ponadto wypełniając swój obywatelski obowiązek spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Skrzywienie zawodowe:
z długiej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że scena przedstawiona przez dziadek22 - zwykle jest zwykłym łgarstwem. Poruszanie się sloganami: "ja dbam", "postawa obywatelska", "potem kompostuje", "spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi" - w praktyce zwykle nie mają miejsca. Zbyt piękne by było prawdziwe.

Znać należy zasady: jeśli miejscowy regulamin utrzymania czystości i porządku nie zakazuje spalania liści i innych pozostałości roślinnych to jest to dozwolone. (jeśli wielkość działki nam to umożliwia, bo istnieją działki gdzie 4 m od granicy, budynku jest nie do osiągnięcia.

Przy czym spalanie liści trudno nazwać ogniskiem (a niemal zawsze wiąże się to z silnym zadymieniem) a raczej jest to spalania pozostałości roślinnych. Palenie gałęzi - to już inna bajka, szczególnie im grubsze i bardziej suche są - no taki mamy opał.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Hosta pisze:Skrzywienie zawodowe:
z długiej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że scena przedstawiona przez dziadek22 - zwykle jest zwykłym łgarstwem. Poruszanie się sloganami: "ja dbam", "postawa obywatelska", "potem kompostuje", "spalałem liście i gałęzie krzewów i drzew zarażonych chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi" - w praktyce zwykle nie mają miejsca. Zbyt piękne by było prawdziwe.
Zapraszam do Wrocławia. Zobaczysz kompostowane pocięte gałązki drzew owocowych pod węgierką Wangenheima. Zobaczysz na dwu iksach "X" ułożone poziomo gałęzie do pomidorów, grochu, fasoli tyczkowej. Zapraszam też Forumowiczów. Byle szybko bo kompostowane gałązki trafią wkrótce pod ziemię.
Chore warzywa zakopuję w sadzie, chore owoce w warzywniku, bo mam oddzielnie sad i oddzielnie warzywnik.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Jako astmatyk jestem absolutnie za karaniem mandatami jeśli ktoś pali liście, trawę i inne -często po prostu śmieci, dlaczego moje zdrowie ma być mniej ważne od osoby która żyje z zasadą " wolnoć Tomku w swoim domku", na dodatek Ci "mili " ludzie palą podczas ciepłej słonecznej pogody, a tym samym jestem zamknięta w czterech ścianach z zamkniętymi szczelnie oknami. No ale co to kogo obchodzi, teraz każdy patrzy na siebie.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Reniak pisze: jeśli ktoś pali liście, trawę i inne -często po prostu śmieci,
To jest po prostu leniwy i bezmyślny.
Brat ma mały przydomowy ogródek na osiedlu domków jednorodzinnych. Nie pali i nie kompostuje w otwartej pryźmie. Też nie griluje bo prosili go o to sąsiedzi. Codziennie niewielką ilość domowych odpadków zakopuje w ziemi. Pomiędzy drzewami i krzewami.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

To musi mieć sporą działkę :D i nie ma trawnika. I tak codziennie :D Emerytem nie jestem, czasu mi brakuje.

I wybrałem taką opcję:
Obrazek

Nie będę wiecznie przekopywał ogródka. Mam ciekawsze zajęcia.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Mój kompostownik jest własnej roboty, solidny, dwukomorowy Obrazek
ale nikt nigdy nie zmusi mnie do kompostowania chorych resztek roślinnych.
Uprawiam dość sporo dyniowatych i psiankowatych, kilkanaście drzew szczególnie starych orzechów z antraknozą i pestkowców daje mi spory materiał roślinny do utylizacji. Niestety spalać tych odpadów nie mogę ( odbierają a jakże, 2 razy w miesiącu, potem to kompostują a potem sprzedają jako humus lub rozsypują na gminne rabaty, a stamtąd zarodniki grzybków spokojnie fruwają na moją i inne działki), na zakopywanie brakuje miejsca, i nie mam zgody reszty rodziny na kolejne doły w dość okrojonym przez ogród trawniku, więc od tego roku spalam to w piecu domowym CO.
Trochę z tym mam zachodu ale jestem w zgodzie z przepisami i upierdliwymi sąsiadami. Dużo prościej byłoby spalić na grządce ale cóż, ktoś stwierdził, że dym szkodzi. Ciekawe czy te fruwające grzybki nie osiadają nam na płucach, ale to już pole do doświadczeń dla przyszłych pokoleń.
Oby nie było jak z kleszczami, wiecie, że tam gdzie do tej pory wolno wypalać trawy i łąki tego tałatajstwa nie ma.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

> więc od tego roku spalam to w piecu domowym CO.

I potem z tego czyścisz domowy piec CO.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

Z czego mam czyścić, z celulozy? Ja pisałam o resztkach roślinnych porażonych chorobami.
Czym się różnią takie resztki od drewna do kominka - stopniem twardości?
Znam takich co palą w domowych piecach CO starymi meblami i twierdzą, że palą drzewem ( zupełnie zapominając o pozostałych składnikach płyt meblowych).
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

whitedame pisze:Z czego mam czyścić, z celulozy? Ja pisałam o resztkach roślinnych porażonych chorobami.
Czym się różnią takie resztki od drewna do kominka - stopniem twardości?
Znam takich co palą w domowych piecach CO starymi meblami i twierdzą, że palą drzewem ( zupełnie zapominając o pozostałych składnikach płyt meblowych).
Jak ci się sadza osadzi w komorze spalania i przewodzie kominowym w kominku to niespecjalnie ci to przeszkadza. Osadzenie sadzy w piecu centralnego ogrzewania pogarsza jego efektywność.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Palenie liści,ognisk

Post »

A w kominku nie pogarsza jego efektywności? Co za różnica?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”