Robinia akacjowa, grochodrzew (Robinia pseudoacacia )

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3853
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Czy to prawda ze AKACJA...???

Post »

Czyli w tym miodzie " miód akacjowy" brak jest miodu z akacji. Na etykietach umieszczonych na słoiczkach z miodem wyczytałem, (pochodzi z krajów Unii Europejskiej i spoza).
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy to prawda ze AKACJA...???

Post »

Wiem, że o uczciwość coraz trudniej, ale weź Ty nie czytaj etykiet, tylko znajdź w okolicy pszczelarza, co sprzeda Ci miód akacjowy(!), a pokaże nie etykietę, tylko ule!
Ze swojej pasieki ostatni akacjowy sprzedałem w tym sezonie w lutym... :(
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4741
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Czy to prawda ze AKACJA...???

Post »

Nazwy popularne są całkiem powszechne w użyciu. Większość ludzi chyba mówi na grochodrzewy akacje, a spróbuj im udowodnić że się mylą.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3853
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Czy to prawda ze AKACJA...???

Post »

To tak , jak kasztany kwitną na matury. Polska to dziwny kraj.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Czy to prawda, że robinia...?

Post »

Przez wiele lat przy moim domu rosła olbrzymia robinia tudzież "akacja", nigdy nie wydała żadnego odrost ani nigdy też się nie rozsiewała. Było to bardzo stare drzewo, które zaczęło po pewnym czasie zasychać wiec została wycięta. Wtedy właśnie wyrosło kilka odrostów ale to może z 5. Przez cały czas wokół drzewa rosły rożne krzewy, jaśminowiec, róże, żywotniki, świerk kłujący.. nie zaobserwowałem aby gleba tym miejscu była jakoś szczególnie wyjałowiona a wzrost roślin odbiegał od tego w innych częściach ogrodu.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Czy to prawda ze AKACJA...???

Post »

seedkris pisze:To tak , jak kasztany kwitną na matury. Polska to dziwny kraj.


A na lilaka wszyscy mówimy bez :D
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1253
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Czy to prawda, że robinia...?

Post »

sev pisze:nie zaobserwowałem aby gleba tym miejscu była jakoś szczególnie wyjałowiona a wzrost roślin odbiegał od tego w innych częściach ogrodu.
W sumie to logiczne, w końcu robinia wiąże symbiotycznie azot z powietrza, więc spadające liście wręcz użyźniają ziemię pod nią. Nie wiem tylko na ile to widać po roślinności.
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 527
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Czy to prawda, że robinia...?

Post »

Widzę że w tym wątku poruszono sprawę jadalności różnorakich części robinii. Niedawno spotkałem się z wielką tablicą informacyjną przy jakimś arboretum, gdzie napisane było mniej więcej, że robinia ze względu na obfite owocowanie zyskała w czasach głodu dużą popularność wśród francuskich biedaków, dlatego zwano ją tam 'chlebem dla ubogich'. Wszędzie jednak znajduję informacje, że owoce robinii są trujące. Czy ktoś może rozwiać te wątpliwości? Jak byk stała tablica a tekst przywołałem praktycznie dosłownie...
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1253
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Czy to prawda, że robinia...?

Post »

A w jakim arboretum tak było? Może nie o robinię chodziło? Może np. o szarańczyn strąkowy - to by się zgadzało?
Z tym że szarańczyn nie rośnie w naszym klimacie - to musiałoby być gdzieś w cieplejszym kraju.
A może zwyczajna pomyłka...
Chociaż rzeczywiście, niektóre gatunki zasadniczo trujące bywają czy bywały czasem użytkowane jako pokarm. Na przykład nasiona kłęku kanadyjskiego po wyprażeniu robiły za kawę, chociaż zawierają trującą cytyzynę.
Ale o robinii nic takiego nie słyszałem. Wiem tylko że z kwiatów robi się placki i naleśniki, podobnie jak z kwiatów czarnego bzu.
Awatar użytkownika
Olenkazz
200p
200p
Posty: 204
Od: 3 mar 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Czy to prawda, że robinia...?

Post »

A może ten opis widzieliście przy Gleditsia triacanthos... "podobnie " wygläda, też ma sträki - ale dłuższe i jadalne. Młode gotowane sträki glediczji majä podobno smak gotowanego grochu....
Pozdrawiam
Olenka
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 527
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Robinia... czy jest zagrożeniem?

Post »

Nie, na bank to był opis do robinii, mam zdjęcie tej tablicy, jak znajdę w kompie to wrzucę tutaj.
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Robinia akacjowa

Post »

Witam, chce zakupić Frisię - mam do wyboru szczepioną wysoko na pniu oraz zwykłą nieszczepioną również wyprowadzoną na fajne drzewko - jaka lepsza i dlaczego?
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
MonaeS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 614
Od: 22 mar 2010, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: rogatki Lublina

Re: Robinia akacjowa

Post »

Iwonko, dopiero dzisiaj przeczytalam twoj post z pytanierm o robinię "Fresię"? Otóż mam od kilku lat to drzewo, szczepione na pniu, /na zdjęciu po prawej stronie/ i jestem z niego zadowolona, bo stanowi jasną plamę na tle ciemnej zieleni.
Obrazek

Mam też gledicję "Sunburst".Każde z tych drzew ma zupełnie inny pokrój."Fresja" jest niewielkim drzewem, który tnę na wiosnę, aby zachować kulisty kształt korony.
A gledicja moze być wielkim drzewem, rozrastajacym się w szerokości, ale ją też tnę kilka razy do roku, aby rosła do góry.
Obrazek

Oba drzewa są prawdziwą ozdobą ogrodu. Kupiłam też drugą robinię akacjową, ale okazała się wersją "zieloną" i w tym roku będzie wyeksmitowana do sąsiadów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”