Piękne masz okazy, LOKI.
Spojrzałem dzisiaj na moje szałwie. Zimuje w gruncie, pachną jej liście zabójczo i wypuszcza już nowe przyrosty z kwiatostanami. Jak mam z nią postąpić?
Hej mam kilka sadzonek szałwii omszonaej w miejscu, jak się okazuje za bardzo zacienionym. Poszły bardziej w kępy liści niż kwiaty. Czy teraz jest dobry czas, żeby je przesadzić? I czy lepiej je przyciąć, czy po przesadzeniu poczekać mimo wszystko aż wypuszczą kwiaty?
To jest wątek merytoryczny, zatem proszę o udzielanie porad i odpowiedzi wynikających z własnego doświadczenia i wiedzy, na problemy użytkowników forum.
Fotoalbum roślin proszę prowadzić w swoich wątkach prezentacyjnych.
Po to one istnieją.
I tam jest dowolność ,prawie całkowita w ich prowadzeniu.
Wskutek natłoku zdjęć nie tylko w tym temacie - wątki merytoryczne zatracają swój sens- jak można doczekać się odpowiedzi na problem skoro każdy problematyczny post tonie w morzu zdjęć?
Proszę zatem o rozwagę w tych prezentacjach zdjęć w wątkach merytorycznych.
Znalazłam w tej chwili małe (ale nie tak znów maciupeńkie) siewki szałwii niedaleko rośliny matecznej. Czy mogę je TERAZ jeszcze poprzesadzać w miejsce docelowe, czy też dać im przezimować i dopiero wiosną przenieść?
Wandziu o tej porze lepiej małych siewek mnie ruszać. Najpóźniej do końca września przesadzam siewki. Wczesną wiosną przesadzisz i może nawet zakwitną.