Wiosna w ogrodzie Doroty
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko prześlicznie ,wiosennie u ciebie a krokuski cudo.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
ależ piękne te omszone kamienie .. cudo
a co kwitnie na 2 fotce ?
a co kwitnie na 2 fotce ?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25163
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Moja kokorycz gramoli się ledwo z ziemi. Bardzo je lubię, a one chyba mnie nie. Nie wiem, czy u mnie dla nich nie za sucho, tak samo jak dla epimedium
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Może uda mi się dokończyć odpowiedzi
Jurku, niestety, dokładne plewienie ma swoje minusy Ja dopiero trzy lata temu zorientowałam sie, że co roku cierpliwie plewiłam sobie wszystkie siewki ciemierników Wzięłam na wstrzymanie i od tego czasu mam sporo nowych sadzonek.
Grażynko, mała rewolucyjka tylko. Zimowy amok zakupowy trzeba gdzieś uziemić. na razie prace w ogrodzie wstrzymane, trzeba zabrać się za dom. Święta za pasem.
Marylko, owszem dostęp jest, ale coraz dalej w las się muszę zapuszczać, potem trzeba je dotachać do samochodu. Po wczorajszej robocie w ogrodzie już widzę, że jeszcze jedna wyprawa konieczna.
Aniu, słońca w ogrodzie wiosną sporo, bo drzewa jeszcze bez liści więc roślinki się pchają. Zdjęcia rabaty będą jak dokończę. Na razie jeszcze nie ma czego focić.
Tez bardzo się cieszę, że wreszcie się poznamy
Berberysy wystartowały już ostro, zwłaszcza te o jasnych liściach. Swoją droga rosną w ciepłym miejscu.
U ciebie w lesie z pewnością jest chłodniej, ale za to będziesz miała dłużej wiosenne kwiaty.
Bernadziu, pszczoły uwijają się przy kwiatuszkach, ale jest ich znacznie mniej niż w innych latach
Na drugiej force kokorycz. Dostałam w zeszłym roku bulwki i po raz pierwszy zakwita.
Moniko, dziękuję Tak zrobię. Inne kiścienie przezimowały dobrze, ten jeden niestety wystawał ponad śniegiem a poza tym był jesienią przesadzony.
Aniu, Grażynko to jedna z róż Circus, nie wiem która, bo nie pamiętam jak sadziłam Rzeczywiście, miejsce jest ciepłe, ale i tak jest bardzo wyrywna.
Ewuś,
Małgoś, moje epimedia tez kiepskawo Może przesadzę w jakieś bardziej wilgotne miejsca.
Żonkile wystawiają pączki
Miłego dnia
Jurku, niestety, dokładne plewienie ma swoje minusy Ja dopiero trzy lata temu zorientowałam sie, że co roku cierpliwie plewiłam sobie wszystkie siewki ciemierników Wzięłam na wstrzymanie i od tego czasu mam sporo nowych sadzonek.
Grażynko, mała rewolucyjka tylko. Zimowy amok zakupowy trzeba gdzieś uziemić. na razie prace w ogrodzie wstrzymane, trzeba zabrać się za dom. Święta za pasem.
Marylko, owszem dostęp jest, ale coraz dalej w las się muszę zapuszczać, potem trzeba je dotachać do samochodu. Po wczorajszej robocie w ogrodzie już widzę, że jeszcze jedna wyprawa konieczna.
Aniu, słońca w ogrodzie wiosną sporo, bo drzewa jeszcze bez liści więc roślinki się pchają. Zdjęcia rabaty będą jak dokończę. Na razie jeszcze nie ma czego focić.
Tez bardzo się cieszę, że wreszcie się poznamy
Berberysy wystartowały już ostro, zwłaszcza te o jasnych liściach. Swoją droga rosną w ciepłym miejscu.
U ciebie w lesie z pewnością jest chłodniej, ale za to będziesz miała dłużej wiosenne kwiaty.
Bernadziu, pszczoły uwijają się przy kwiatuszkach, ale jest ich znacznie mniej niż w innych latach
Na drugiej force kokorycz. Dostałam w zeszłym roku bulwki i po raz pierwszy zakwita.
Moniko, dziękuję Tak zrobię. Inne kiścienie przezimowały dobrze, ten jeden niestety wystawał ponad śniegiem a poza tym był jesienią przesadzony.
Aniu, Grażynko to jedna z róż Circus, nie wiem która, bo nie pamiętam jak sadziłam Rzeczywiście, miejsce jest ciepłe, ale i tak jest bardzo wyrywna.
Ewuś,
Małgoś, moje epimedia tez kiepskawo Może przesadzę w jakieś bardziej wilgotne miejsca.
Żonkile wystawiają pączki
Miłego dnia
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko gdzieś mi się zgubił twój wąteczke ale już jestem i podziwiam wiosenkę w twoim ogrodzie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko a co to a krzaczek na drugim zdjęciu? Już taki ulistniony?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Różane listki cieszą prawie tak samo jak kwiaty. Jakaś mocna różyczka Ci sie trafiła.
Nowa rabatka urokliwa - co to za jasnozielony krzeczek na niej rośnie? Bardzo ładny.
Kokorycz musze gdzieś zdobyć -kolejna piękność kwitnąca wiosną.
Nowa rabatka urokliwa - co to za jasnozielony krzeczek na niej rośnie? Bardzo ładny.
Kokorycz musze gdzieś zdobyć -kolejna piękność kwitnąca wiosną.
Pozdrawiam Ida
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Śliczne fotki, jak zawsze.Jak przezimowały Ci powojniki? U mnie w ogrodzie wielka ruina, a w centrum tego wszystkiego stoi wielka koparka (trwa kanalizacja naszej wioski). Część różaneczników i azalii musiałem wykopać, bo akurat tamtędy wytyczona jest trasa pod rury.
Na odchodnym dodam, że w sklepie na rondzie w Gliniku są żwawe sadzonki powojników (Bees Jubilee, Miss Bateman,Polish spirit,Proteus, Dzieci Warszawy. Niobe, Błekitny anioł,Jan PawełII, Duchess of Edinburgh.......
Na odchodnym dodam, że w sklepie na rondzie w Gliniku są żwawe sadzonki powojników (Bees Jubilee, Miss Bateman,Polish spirit,Proteus, Dzieci Warszawy. Niobe, Błekitny anioł,Jan PawełII, Duchess of Edinburgh.......
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko,
ufetowałam się ogromnie. Piękne foty ale to co focisz równie cudne.
Miło do Ciebie zaglądać.
Wiosna w Twoim ogrodzie idzie jak burza
Oczko, to obowiązek M, ja się go nie tykam. Podział przyjemności jego rybi moje róże.
ufetowałam się ogromnie. Piękne foty ale to co focisz równie cudne.
Miło do Ciebie zaglądać.
Wiosna w Twoim ogrodzie idzie jak burza
Oczko, to obowiązek M, ja się go nie tykam. Podział przyjemności jego rybi moje róże.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
No nie, jak tym razem się nie wpiszę, to znowu Cię zgubię. Dorotko fajne zwiastuny wiosny, jest co ogląddać . Przepiękne zdjęcia krokusów, po prostu śliczne A ja muszę na spokojnie Twój poprzedni wątek przerobić i dokładnie wszystko poczytać i pooglądać, bo widzę że warto. Tylko kiedy....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witaj Dorotko! Nie lubię tej pory roku, według mnie ogród jest teraz najbrzydszy, ale Twój nawet teraz wygląda ładnie. Fajne zdjęcie z pszczółką! I przylaszczki.
Ja też czekam z ciekawością na budowę ścieżki...Ach, te Twoje kamienie..!
Ja też czekam z ciekawością na budowę ścieżki...Ach, te Twoje kamienie..!
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ojej, kokorycz...jakie to sliczne...no czemu ja tego nie mam? Tak się nieciekawie nazywa, a takie kochaśne Z daleka widać.
Fajnie u Ciebie ogródek ząbkuje ;-) - jak zwykle czekam na azalie
Fajnie u Ciebie ogródek ząbkuje ;-) - jak zwykle czekam na azalie
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Pogoda dziś zmienna jak kameleon. Rano pochmurno i pokropiło deszczem, teraz słońce, zobaczymy co będzie dalej.
Agnieszko, witaj, sama mam problem z odnajdywaniem wątków. Z resztą i czasu mało.
Aniu to zimozielony ostrokrzew Ilex crenata "Golden Gem" Pięknie przetrwał zimę, choć trochę sie o niego bałam.
Lemeczko, róża strasznie wyrywna, ale coraz więcej takich. A tu zapowiadają chłody Ciężko będzie.
Na rabacie rośnie pieris Little Heart. Nie kwitnie co prawda, ale ma piękne, czerwone młode listeczki.
Kokorycz już kwitnie na całego
Jurku, miło, że wpadłeś, ale ja cię chyba .... znów kusisz a ja mam szlaban na zakupy. Ale Błękitnego Anioła muszę.... i Polish spitit
Współczuję ruiny. Wiem co przeżywasz, ja jesienią miałam wymieniane rury z gazem, na szczęście tylko przed domem, ale i tak wszystko musiałam wykopać. Różanecznikom i azaliom nie powinno nic być, one dość wytrzymałe. Byleby nie były wykopane zbyt długo.
U mnie powojniki jako tako, cos tam się budzi do życia, ale jeszcze bez rewelacji. Nie wiem jak PAF i Piilu bo jeszcze nic nie ruszyło.
Najlepiej mają się zimowane w pomieszczeniu w ogrodzie Józefinka i Diamant,ale to nic dziwnego. Tam takich strasznych mrozów nie było.
Majeczko, wiosna się wiośni, chociaż dziś zimno okrutnie, chyba jakimś śniegiem sypnie.
A oczko dalej nie wyczyszczone Jakoś nie mogę się zabrać.
Ostatnie dwa dni sadziłam roślinki od p.Marka. och było co robić.
Asiu, wiosna przyspiesza, choć tak bardzo przydałby się deszcz. Sucho przeokropnie. nawet moja glina już przeschła. Roślinki spragnione. Po takim deszczu dopiero by się szybko zazieleniło.
Asiu, zapraszam do czytania i oglądania. Choć zdjęcia takie sobie (ten sprzęt), nie umywają się do twoich. No i widoków takich jak u ciebie u mnie nie uświadczy.
Izo, ogród w całości nie prezentuje się zbyt dobrze. To tylko wybrane fragmenty. Na szczęście jest parę iglaków, które ratują stronę wizualną na przedwiośniu
Musze trochę pomyśleć nad ścieżką. Na razie mam dwa fragmenty, które muszę jakoś połączyć. Koncepcja pierwotna trochę upadła, ale coś wymyślę
!00krociu, kokorycze przyjechały do mnie w zeszłym roku. Zobaczyłam na forum, zapragnęłam i dobra duszyczka się ulitowała Z daleka raczej nie widać, bo niewielkie. No chyba, że jest ich duuuużo. U mnie na razie dwie małe kępki, ale mam nadzieje, że się będą mocno rozrastać.
Ja też czekam
Nie wiem już czy pisałam, ale upolowałam sobie wymarzoną magnolię gwiaździstą za stosunkowo małe pieniądze.
Mam i to już kwitnącą, co prawda kwiaty troszkę przymrożone, ale przynajmniej wiem jak wygląda.
Już widzę ją jako duży krzaczek
I jeszcze pierwszy tulipanek
Agnieszko, witaj, sama mam problem z odnajdywaniem wątków. Z resztą i czasu mało.
Aniu to zimozielony ostrokrzew Ilex crenata "Golden Gem" Pięknie przetrwał zimę, choć trochę sie o niego bałam.
Lemeczko, róża strasznie wyrywna, ale coraz więcej takich. A tu zapowiadają chłody Ciężko będzie.
Na rabacie rośnie pieris Little Heart. Nie kwitnie co prawda, ale ma piękne, czerwone młode listeczki.
Kokorycz już kwitnie na całego
Jurku, miło, że wpadłeś, ale ja cię chyba .... znów kusisz a ja mam szlaban na zakupy. Ale Błękitnego Anioła muszę.... i Polish spitit
Współczuję ruiny. Wiem co przeżywasz, ja jesienią miałam wymieniane rury z gazem, na szczęście tylko przed domem, ale i tak wszystko musiałam wykopać. Różanecznikom i azaliom nie powinno nic być, one dość wytrzymałe. Byleby nie były wykopane zbyt długo.
U mnie powojniki jako tako, cos tam się budzi do życia, ale jeszcze bez rewelacji. Nie wiem jak PAF i Piilu bo jeszcze nic nie ruszyło.
Najlepiej mają się zimowane w pomieszczeniu w ogrodzie Józefinka i Diamant,ale to nic dziwnego. Tam takich strasznych mrozów nie było.
Majeczko, wiosna się wiośni, chociaż dziś zimno okrutnie, chyba jakimś śniegiem sypnie.
A oczko dalej nie wyczyszczone Jakoś nie mogę się zabrać.
Ostatnie dwa dni sadziłam roślinki od p.Marka. och było co robić.
Asiu, wiosna przyspiesza, choć tak bardzo przydałby się deszcz. Sucho przeokropnie. nawet moja glina już przeschła. Roślinki spragnione. Po takim deszczu dopiero by się szybko zazieleniło.
Asiu, zapraszam do czytania i oglądania. Choć zdjęcia takie sobie (ten sprzęt), nie umywają się do twoich. No i widoków takich jak u ciebie u mnie nie uświadczy.
Izo, ogród w całości nie prezentuje się zbyt dobrze. To tylko wybrane fragmenty. Na szczęście jest parę iglaków, które ratują stronę wizualną na przedwiośniu
Musze trochę pomyśleć nad ścieżką. Na razie mam dwa fragmenty, które muszę jakoś połączyć. Koncepcja pierwotna trochę upadła, ale coś wymyślę
!00krociu, kokorycze przyjechały do mnie w zeszłym roku. Zobaczyłam na forum, zapragnęłam i dobra duszyczka się ulitowała Z daleka raczej nie widać, bo niewielkie. No chyba, że jest ich duuuużo. U mnie na razie dwie małe kępki, ale mam nadzieje, że się będą mocno rozrastać.
Ja też czekam
Nie wiem już czy pisałam, ale upolowałam sobie wymarzoną magnolię gwiaździstą za stosunkowo małe pieniądze.
Mam i to już kwitnącą, co prawda kwiaty troszkę przymrożone, ale przynajmniej wiem jak wygląda.
Już widzę ją jako duży krzaczek
I jeszcze pierwszy tulipanek