W niralowym ogródku.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Madziu witam Cię cieplutko i mam nadzieję że będziesz systematycznie na forum...w miarę możliwości
Przy tujkach-szmaragdach- jest oczko i tam pluskają się ptaszęta.
Madziu szkoda że wcześniej się nie zgadałyśmy bo bym dołożyła Joli na samochód kilka tawułek dla Ciebie bo one są duże kępy i w osobówkę to ciężko by było.
Plany staram się skutecznie realizować a że pogoda sprzyja przesadzaniu to mam nadzieję na 100% udanych przekopów
Iduś dziękuję za miłe słowa bo choć widoczki nie są aż tak cudne jak bym chciała ale każdy od czegoś skromnego zaczynał. Roślinka przy oczku to werbena patagońska, miałam sadzonki u Joli na spotkaniu i oddałam wszystkie Uli bo nikt więcej nie pytał o nie. Rozsiewają się pięknie więc mogę tez skubnąć kilka dla Ciebie...tylko z dostawą gorzej...chyba że czasem wpadasz Lublin odwiedzić
U nas kolejny deszczowy dzień więc....więc szpadel ciężko pracuje! Postawiłam sobie nowy cel!
Zaplanowałam zmiany przy altance. Już posadziłam tam nutkajskiego i teraz chciałabym fajnie dokończyć choć jedną stronę altanki. Stwierdziłam iż konieczne są zakupy W ubiegłym roku posadziłam w pobliżu altanki jaśmin i przyznam ze to był wspaniały pomysł bo zapach jest zachwycający, przypomina mi dziecięce lata jak biegałyśmy i zbierałyśmy kwiaty do sypania na procesję. A teraz kilka zdjęć.
Przy tujkach-szmaragdach- jest oczko i tam pluskają się ptaszęta.
Madziu szkoda że wcześniej się nie zgadałyśmy bo bym dołożyła Joli na samochód kilka tawułek dla Ciebie bo one są duże kępy i w osobówkę to ciężko by było.
Plany staram się skutecznie realizować a że pogoda sprzyja przesadzaniu to mam nadzieję na 100% udanych przekopów
Iduś dziękuję za miłe słowa bo choć widoczki nie są aż tak cudne jak bym chciała ale każdy od czegoś skromnego zaczynał. Roślinka przy oczku to werbena patagońska, miałam sadzonki u Joli na spotkaniu i oddałam wszystkie Uli bo nikt więcej nie pytał o nie. Rozsiewają się pięknie więc mogę tez skubnąć kilka dla Ciebie...tylko z dostawą gorzej...chyba że czasem wpadasz Lublin odwiedzić
U nas kolejny deszczowy dzień więc....więc szpadel ciężko pracuje! Postawiłam sobie nowy cel!
Zaplanowałam zmiany przy altance. Już posadziłam tam nutkajskiego i teraz chciałabym fajnie dokończyć choć jedną stronę altanki. Stwierdziłam iż konieczne są zakupy W ubiegłym roku posadziłam w pobliżu altanki jaśmin i przyznam ze to był wspaniały pomysł bo zapach jest zachwycający, przypomina mi dziecięce lata jak biegałyśmy i zbierałyśmy kwiaty do sypania na procesję. A teraz kilka zdjęć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
tawułką chętnie się zaopiekuję jak jeszcze masz nadmiar, a co zaplanowałaś w miejsce tawułki?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
O widzisz Kasiu za późno przyjechałam na spotkanie.... Bardzo chętnie taką roślinkę bym posadziła u siebie. Będziesz może u Janusza? A ja w Lublinie często bywam- szczególnie w Obi
Pozdrawiam Ida
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu, to teraz wykopujesz te tawuły japońskie, które niedawno sadziłaś??? .
O ile sobie dobrze przypominam, to tam były jeszcze berberysy .
A nie możesz sobie tego najpierw narysować???? Gumką byłoby lżej .
No, dobrze, żartowałam, ja też przesadzam i lepiej widzę wszystko w ogrodzie niż na papierze.
Ulka wzięła wszytką werbenę? To chyba dlatego, że byłam lekko uziemiona .
Róże na pewno lepiej wyglądają pogrupowane kolorami, misz-masz dobry, ale w maleńkim ogródku.
O ile sobie dobrze przypominam, to tam były jeszcze berberysy .
A nie możesz sobie tego najpierw narysować???? Gumką byłoby lżej .
No, dobrze, żartowałam, ja też przesadzam i lepiej widzę wszystko w ogrodzie niż na papierze.
Ulka wzięła wszytką werbenę? To chyba dlatego, że byłam lekko uziemiona .
Róże na pewno lepiej wyglądają pogrupowane kolorami, misz-masz dobry, ale w maleńkim ogródku.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: W niralowym ogródku.
No już się przestraszyłam że skończyłaś przesadzanie ....to prawie trochę mnie uspokoiło
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Ulka tawułkę Ci zarezerwuję jak nie teraz to jesienią ...chociaż ona bezproblemowo się przyjmuje nawet w ciepłe dni.Chciałabym też Madzię obdarować ale to są duże kępy więc jak nic trzeba się do Joli szeroko uśmiechnąć,zwabić Ją do Ciebie na spacerek a przy okazji weźmie tawułki i dla Ciebie i Magdy.
Iduś to ja ukopię i posadzę w doniczkę i jak będziesz w się wybierała do Lublina to może uda się i mi jakoś wyskoczyć.
Najwcześniej będę w środę bo z młodym do lekarza więc mogłabym zabrać ze sobą werbenę
Elu tak się składa że wykopuje...no nie wszystkie ale część tak...trzeba się dzielić a co Kiedyś zaczynałam szkice na kartce ale na rabatkach jednak to inaczej wygląda.Należę chyba do upartych i konsekwentnych osób. Jak coś zaplanuję to muszę zrealizować a jeśli jakaś rabata mnie do końca nie zadowala to będę dotąd krążyła obok niej aż zmiany będą zadowalające.To tak jak z rabatą różaną ,niby róże piękne ale całość Dlatego drastyczna zmiana była.Elu mam nadzieję że już biegasz
Kasiu już jestem bliska końca tego przesadzania...tak myślałam rano....teraz wiem że jak nie dam rady jutro to muszę odłożyć do jesieni kolejne większe przesadzanie.Jednak ten rok ma być takim uwieńczeniem wszystkich moich przekopów
Iduś to ja ukopię i posadzę w doniczkę i jak będziesz w się wybierała do Lublina to może uda się i mi jakoś wyskoczyć.
Najwcześniej będę w środę bo z młodym do lekarza więc mogłabym zabrać ze sobą werbenę
Elu tak się składa że wykopuje...no nie wszystkie ale część tak...trzeba się dzielić a co Kiedyś zaczynałam szkice na kartce ale na rabatkach jednak to inaczej wygląda.Należę chyba do upartych i konsekwentnych osób. Jak coś zaplanuję to muszę zrealizować a jeśli jakaś rabata mnie do końca nie zadowala to będę dotąd krążyła obok niej aż zmiany będą zadowalające.To tak jak z rabatą różaną ,niby róże piękne ale całość Dlatego drastyczna zmiana była.Elu mam nadzieję że już biegasz
Kasiu już jestem bliska końca tego przesadzania...tak myślałam rano....teraz wiem że jak nie dam rady jutro to muszę odłożyć do jesieni kolejne większe przesadzanie.Jednak ten rok ma być takim uwieńczeniem wszystkich moich przekopów
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W niralowym ogródku.
Róże cudne i pięknie zdjęcia Tak kwieciście u ciebie - u mnie lało 3 dni ,dopiero dziś się wypogodzilo
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
Piękna kępa goździków na Twoim zdjęciu. Pewnie cudnie pachnie. Spotkałam dziś na działce sąsiada, który ubolewał, że mu goździki wyginęły, a bardzo je lubi ze względu na zapach. Hm... brzydka płeć, a wrażliwa na zapach. Czy ja dobrze słyszałam z tymi tawułami ? Duże gabaryty = nie na rower
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: W niralowym ogródku.
A mnie bardzo podoba się Twoja pstrokacizna. Uwielbiam ogrody kolorowe, pełne życia, bajkowe. Masz śliczny ogród
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W niralowym ogródku.
Witaj
Widzę że wszędzie remonty w ogrodach , niestety niedługo sezon się kończy więc trzeba robić robić i robić. Masz bardzo ładny, kolorowy i przemyślany ogród , a o oczku bym zapomniał... bardzo ładnie wykończone i efekt jest
Widzę że wszędzie remonty w ogrodach , niestety niedługo sezon się kończy więc trzeba robić robić i robić. Masz bardzo ładny, kolorowy i przemyślany ogród , a o oczku bym zapomniał... bardzo ładnie wykończone i efekt jest
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
plany masz ogromne...obyś zdążyła z bąbelkiem pospacerować po ogrodzie i wypić kawke(bo przecież ma do tego służyć) a do jesieni szybko zleci
piękne okazy roślin i ogromne(nie to co u mnie maluszki) no i podpisuje się pod innymi-róże boskie
poprosze jeszcze oczkowe fotki-śliczne
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu, śliczne masz róże, jakie kolorki
Miejsca do szaleństw sadzenia roślinek masz ogrom
Ślicznie u ciebie
Pozdrawiam.
Miejsca do szaleństw sadzenia roślinek masz ogrom
Ślicznie u ciebie
Pozdrawiam.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Ewo u mnie wczoraj i dziś piękne słoneczko choć wolałabym jeszcze dwa dni deszczyku. Róże są w rzeczywistości piękniejsze , zdjęcia ciut przekłamują kolor. Fajnie że Ci się podoba u mnie
Magdo dobrze słyszałaś o tawułkach, rowerem nie da rady, na upartego może byś jedną zabrała ale jak daleko byś z nią śmignęła Goździki jak zauważyłam lubią się przepylać i co roku ciut inna kolorystyka jest.Niestety moje nie pachną.
Agnieszko miło mi że Ci się podoba mój ogród, jeszcze wiele prac potrzebuje-pieniędzy- ale powolutku dążę do swojego zaplanowanego celu. W tym roku sporo bylin zniknęło a doszło wiele iglastych więc pstrokacizny coraz mniej.
Piotrze ogród w ubiegłym roku przeszedł konkretniejszy remont,oczko również. Niestety przegapiłam moment kwitnienia Twojej lilii -białej- ale grążel udało mi się już uchwycić bo on dość ekspansywny jest
Agnieszko ciekawe z jakim bąbelkiem chyba Iwonki bo na spotkaniu siedziała obok mnie więc może pomyłka?
Na Twoją prośbę dzisiaj fotki oczkowe
Reniu miejsca już coraz mniej do nowych nasadzeń.Mam na obecnych rabatach kilka wolnych dołków oczekujących na roślinki.Róże i mnie zachwycają i choć nie raz kolca zostawiły w moim ciele to je uwielbiam.
Magdo dobrze słyszałaś o tawułkach, rowerem nie da rady, na upartego może byś jedną zabrała ale jak daleko byś z nią śmignęła Goździki jak zauważyłam lubią się przepylać i co roku ciut inna kolorystyka jest.Niestety moje nie pachną.
Agnieszko miło mi że Ci się podoba mój ogród, jeszcze wiele prac potrzebuje-pieniędzy- ale powolutku dążę do swojego zaplanowanego celu. W tym roku sporo bylin zniknęło a doszło wiele iglastych więc pstrokacizny coraz mniej.
Piotrze ogród w ubiegłym roku przeszedł konkretniejszy remont,oczko również. Niestety przegapiłam moment kwitnienia Twojej lilii -białej- ale grążel udało mi się już uchwycić bo on dość ekspansywny jest
Agnieszko ciekawe z jakim bąbelkiem chyba Iwonki bo na spotkaniu siedziała obok mnie więc może pomyłka?
Na Twoją prośbę dzisiaj fotki oczkowe
Reniu miejsca już coraz mniej do nowych nasadzeń.Mam na obecnych rabatach kilka wolnych dołków oczekujących na roślinki.Róże i mnie zachwycają i choć nie raz kolca zostawiły w moim ciele to je uwielbiam.