Cytryna z pestki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Tego nie wiedziałem, dlaczego mandarynka czy grapefruit dojrzewa szybciej niż pomarańcza i cytryna oczywiście z pestki. Szarotka w jakim wieku była twoja mandarynka kiedy zakwitła .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Cytryna z pestki.

Post »

No właśnie te 15cm osiągnęła przez 6 miesięcy. Pestkę wetknęłam w okolicy Bożego Narodzenia, a w połowie lipca był kwiatek. Już nigdy więcej nic takiego mi się nie udało. :(
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

szarotka66 pisze:Miałam mandarynkę z pestki, która zakwitła gdy miała 15 cm, zawiązał się nawet owoc, a zapach kwiatka upojny.
Doroto, napisałaś miałam.
Co się z nią stało?
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna z pestki.

Post »

To niesamowite tempo, miałaś szczęście i jako nieliczna doświadczyłaś tego zjawiska kwitnienia na roślnce cytrusowej z pestki. Też chciałbym się dowiedzieć co się z nią stało :-) .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

szarotka66 pisze:Pestkę wetknęłam w okolicy Bożego Narodzenia, a w połowie lipca był kwiatek. (
Faktycznie, rzecz niespotykana. No cóż... Nikt nie jest w stanie do końca zgłębić tajemnic przyrody. :roll: I niech tak pozostanie.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Po kwitnieniu, zawiązała owoc, ale niestety nie dojrzał. Po jakimś czasie opadł, a roślinkę syn zabrał do szkoły. Dalej niestety nie wiem co się z nią stało. Było to jakieś 6 lat temu i podejrzewam, że nie ma po niej śladu.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Mądry Polak po szkodzie. Teraz też próbuję z nasionkami, mam zeszłoroczne siewki pomarańczy, grejfruta i cytryny i mam nadzieję, że też doczekam się jakiegoś kwitnienia.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Ja z nasionek nie mam żadnego cytrusa, tylko z sadzonek. Ale chyba zasieję sobie pomarańczę, bo krzewy pomarańczy strasznie są drogie.
Pozdrawiam
Tomek
adziosz12
50p
50p
Posty: 51
Od: 20 lut 2012, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Mam dwuletniego grejpfruta [z pestki] rosną na nim podwojne liście tzn z łodygi wyrasta mały liśc z tego małego wyrasta drugi wiekszy.Czy to jest normalne?
Pozdrawiam Adrian
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Fortex pisze:Jednak zakwitnąć z pestki cytrusy mogą, ale jak są wielozarodkowe nasionka,
Zastanawiam się nad wysiewem pomarańczy. Z nasionka wielozarodkowego kiełkuje więcej niż 1 roślinka, łatwo więc przeprowadzić wstępną selekcję po wysianiu nasion zostawiając tylko roślinki w wielozarodkowych. Tylko tu pojawia się problem . Nie wiadomo która siewka dziedziczy cechy rośliny matecznej i trzeba by hodować je wszystkie ,aż do zakwitnięcia którejś z nich.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

tomekb1 pisze:Nie wiadomo która siewka dziedziczy cechy rośliny matecznej.
Z nasionka wielozarodkowego wyrastają najczęściej dwie rośliny. Nigdy nie są jednakowej wielkości. I żeby było śmieszniej, w 99% ta mniejsza po kilku latach osiąga dojrzałość, większa zaś rośnie podobnie jak jednozarodkowe pestkowce.
adziosz12 pisze:rosną na nim podwojne liście tzn z łodygi wyrasta mały liśc z tego małego wyrasta drugi wiekszy.
To nie są dwa listki. To jest jeden liść, który ma po prostu taki kształt. Większość cytrusów tak ma. :)
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Rzeczywiście śmiesznie, najłatwiej podobno znaleźć nasionko wielozarodkowe w kalamondynie i kumkwacie, ale owoc kumkwatu czy kalamondyny jest rzadko spotykany, szkoda :( . Jak byłoby fajnie mieć kwitnący kumkwat z pestki :-)
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

krzand pisze:
tomekb1 pisze:Nie wiadomo która siewka dziedziczy cechy rośliny matecznej.
Z nasionka wielozarodkowego wyrastają najczęściej dwie rośliny. Nigdy nie są jednakowej wielkości. I żeby było śmieszniej, w 99% ta mniejsza po kilku latach osiąga dojrzałość, większa zaś rośnie podobnie jak jednozarodkowe pestkowce.
Czyli jeśli zostawimy tę mniejszą to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić , że roślinka nam szybko zakwitnie. Robił ktoś z Was tak kiedyś?
Pozdrawiam
Tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”