Jeszcze raz od początku cz. II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko bry
U mnie chłodno i papaduje co raz ,jak tam u Ciebie
Hm a mozesz mi zdradzic Twoje zródło hortensjowe ...ciekawa jestem czy to samo co moje ....bo oczekuje cud sadzonek
U mnie chłodno i papaduje co raz ,jak tam u Ciebie
Hm a mozesz mi zdradzic Twoje zródło hortensjowe ...ciekawa jestem czy to samo co moje ....bo oczekuje cud sadzonek
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Teraz już wiem że muszę szukać rudbekii nagiej goldball do swojej kolekcji, aby zawsze świeciło słoneczko
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Słoneczniczek szorstki jest piękniejszy
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Zarażona przez Danusię zidentyfikowałam dzisiaj jedną roślinę. Kupiona przez M od wspominanej często przeze mnie "starej ogrodniczki", która oczywiście nie pamiętała jej nazwy. Sądziłam, że będzie to jakaś rewelacja. Wyrosło toto dość duże i gdzie nie gdzie w kącikach liści pojawiły się malutkie niebieskie kwiatuszki. Jest to powojnik rurowaty.
Jesienią powędruje w zacienione miejsce, może tam poczuje się lepiej i poprawi swój wygląd.
Dorotko pierwsze hortensje (Anabelkę, Limonkę i Wanilkę) kupowałam u Szmita, dwie ostatnie (Phantom i Levanę) piękne ale drogie w Future Gardens.
Justynko z tą rudbekią to uważaj, rośnie ogromna, trzeba ją solidnie do czegoś przywiązać. Moja zmieni miejsce, choć jak na nią patrzę, to ma swój urok z tym ogromem kwiatów.
Elu nie mam słonecznika szorstkiego, muszę go sobie pooglądać
Dzisiaj spokojnie przejrzałam cały ogród. Nie jest źle, czarna plamistość jakoś przestała się rozprzestrzeniać, natomiast pojawiło się trochę dziurek w liściach. Mszyca?
Pokażę trochę mieczyków. Moim zdaniem są one zbyt wiotkie, dzięki czemu mam zawsze pełen wazon kwitów.
Muszę jeszcze poczytać o ich uprawie, może w przyszłym roku będą silniejsze.
A to moje słoneczniki ozdobne, miały mieć wysokość ok. 1,5 m ale pewnie ktoś się pomylił i mają ok. 2,5 m
Siewki kann sprawiają mi najwięcej radości, bo wyhodowane od "spiłowanego" nasionka
Chcę Wam pokazać różę Ulmer Münster, która awansowała u mnie na faworytę Nr 2 (po Saharze). Jest to wysoka róża o bardzo sztywnych pędach i przepięknych, ogromnych, pachnących kwiatach w kolorze krwistej czerwieni. Tego właśnie koloru nie udaje mi się wychwycić. Ponadto, kwiaty utrzymują się bardzo długo, są odporne na deszcz. Kwitnie bez przerwy.
I na okrasę:
A to moje pomidorki:
Na dzisiaj wystarczy.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
wiec zrodlo to samo
Kochana kiedy ja będę miala taka First lady moja maluszek
Kochana kiedy ja będę miala taka First lady moja maluszek
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Dałaś coś dla duszy i ciała a słonecznikowi dałaś za dobre warunki i dlatego tak Ci wystrzelił
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Heleno, unikam słoneczników jak mogę, kiedyś pozwoliłam mężowi wysiać cały szpaler, nie powiem pięknie było, ale później napracowaliśmy się bardzo przy usuwaniu roślin jesienią, tragedia, toż to takie mocne jak drzewo,
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Dorotko moja First lady posadzona została wiosną ub. roku i jest naprawdę sporym krzakiem. Musiałam ją podeprzeć bo bardzo się rozkładała. W przyszłym roku Twoja już też będzie duża.
Elu - ziemia u mnie słabiutka, być może one tak mają, że rosną tak wysokie.
Zosiu - usunięcie słoneczników to będzie zajęcie w sam raz dla mojego eMa. Nie pochwaliłaś moich pomidorów, a to VP1 F1 "Pink King". O ile pamiętam, to Ty je podpowiedziałaś. Czy mam SKS?
Jutro w planie ogóreczki, fasolka w sosie pomidorowym, czyli powszedni dzień emerytki
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko witaj..warzywnik to Twoj zawsze wychwalam bo cudny ,zadbany....ja jak gupie sie ciesze z moich kilku pomidorw i jak na razie sie trzymaja...chcialabym sie ich doczekac ,szczwgolnie czarnych i pasiakow
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Wow, super pomidorki, uwielbiam.
Ja też chcę ogródek warzywny
Ja też chcę ogródek warzywny
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witaj Heleno zamawiam nasionka słoneczników ozdobnych,mam ale nie o takich kwiatach....
..wpadłam na chwilkę ...
..róża do pozazdroszczenia....
mam pytanko kiedy sadziłaś róże na jesieni czy wiosną...czyli kiedy jest lepiej...
..wpadłam na chwilkę ...
..róża do pozazdroszczenia....
mam pytanko kiedy sadziłaś róże na jesieni czy wiosną...czyli kiedy jest lepiej...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witajcie w przerwie poobiedniej
Dorotko jeszcze kawał lata przed nami, doczekasz się i czarnych i pasiastych. Mam też czarne (Czarny Książę). Chwalić się nie ma jednak czym, choć w smaku są świetne. Pękają na potęgę i nie wybarwiają piętki. Zostały przeznaczone na sos pomidorowy. Natomiast te pokazane na zdjęciu mam pierwszy raz i jak na razie same superlatywy. Są to pomidory malinowe, bardzo mięsiste z małymi komorami nasiennymi. Pięknie się wybarwiają, łącznie z piętką. To VP1 F1 "Pink King" z moich sadzonek.
Justynko mając działeczkę, warto mieć jakieś warzywka. Ja mam stanowczo za dużo i już ogłosiłam protest. Mam dwa spore tunele, w jednym papryka, a w drugim pomidory. Paprykę u mnie wszyscy uwielbiają w każdej postaci. Mimo jakiejś niewiarygodnej ilości słoików papryki w ub. roku, wszystko zostało wchłonięte
Żądam pozostawienia w przyszłym roku tylko 1 tunelu!!! i likwidacji połowy grządek
Misiu Mam róże jesienne i wiosenne. Mniejsze ryzyko jest z wiosennymi. Część wielkokwiatowych sadzonych bardzo późną jesienią, wymarzło.
Faktem jest jednak również to, że róże sadzone jesienią wcześnie rozpoczynają wegetację, są silniejsze i okazalej kwitną w pierwszym roku.
Jeszcze jedno: róże z gołym korzeniem kupione wiosną tego roku bardzo długo nie mogły się pozbierać, już myślałam, że się nie przyjmą, natomiast te z doniczek poszły jak burza.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ja pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze - tzn. zasadniczo mam bardzo podobne obserwacje co do róż jak Ty, Heleno; natomiast wczoraj przeczytałam też bardzo interesującą informację na ten temat w wątku u Deirdre - otóż ona zwraca uwagę na to, że po pierwsze:większość ogrodników róże z gołym korzeniem "szykuje" na jesień i w związku z tym na wiosnę zostają z natury te gorsze i słabsze, które nie poszły jesienią, a po drugie: radzi sadzić jesienią raczej w tych regionach, gdzie zimy są lżejsze, a wiosną - tam, gdzie są ciężkie i mroźne.Helios pisze: Misiu Mam róże jesienne i wiosenne. Mniejsze ryzyko jest z wiosennymi. Część wielkokwiatowych sadzonych bardzo późną jesienią, wymarzło.
Faktem jest jednak również to, że róże sadzone jesienią wcześnie rozpoczynają wegetację, są silniejsze i okazalej kwitną w pierwszym roku.
Jeszcze jedno: róże z gołym korzeniem kupione wiosną tego roku bardzo długo nie mogły się pozbierać, już myślałam, że się nie przyjmą, natomiast te z doniczek poszły jak burza.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki