Ogródek Gosi cz. 8

[magos13]

Ta trawa to chyba bagienna. Gość kopał stawik, bo ciągle miał tam mokro a ja naiwna kupiłam od niego tą ziemię. Nie powiem czarna była , a teraz pcha mi się na warzywniak.

[JLG]

Pytałam zaprzyjaźnionego botanika i to na 95% jest turzyca łąkowa - tylko nie wiem czy ta informacja pomoże w walce z paskudztwem...

[daffodil]

Gosiu współczuję walki z przerastającą trawą. Ja mam podobny problem w jednym miejscu, ale ..... czeka na lepsze czasy. Albo jakiś dobry pomysł. A poza tym podoba mi się juka na tle cyprysika? - tzn. bardzo ładnie kontrastują liście juki z liśćmi iglaczka z tyłu. O ile dobrze rozpoznaje
Werbenka rośnie, zrobiłam jej kilka fotek ale na razie nie mogę wkleić. Może jutro się uda.

[maryla-56_56]

Małgosiu odwiedzam Cię często w Twoim wątku, podziwiam róże. na więcej brakuje czasu.
Widzę, że tez jesteś zapracowana. Śliczne wrzosy, mnie zostały tylko 2 szt.
Jeszcze się nie wyrabiam, w weekend wyjazd na wieś ( zaczynają się remonty w domku i nie tylko)
nawet nie wiem czy pojadę do Skierniewic a tak bym chciała.
Pozdrawiam.

[AgaNet]

Witaj Gosia
Walki z trawą współczuję, ale żadnych dobrych sposobów na pozbycie się takich intruzów nie znam. Trzymam kciuki za powodzenie z roundapem !

Różyczki śliczne I wrzosy pięknie się prezentują Jeżówki też miodzio
Ja też lubię jak na rabatach jest gęsto

[Jule]

Mozesz sprobowac nierozcienczonym R. bo nie wiem jak musza rozcienczac zeby sprzedawac do obrotu ogolno-dostepnego. Ja mam Agroglifosat sprzedawany dla rolnikow i w instrukcji podaja jakie rozcienczenie do czego stosowac - z tym ze jest tez napisane, ze wieksze stezenie srodka niz zalecane, nie ma zadnego wplywu na "sile dzialania". Ale spokojnie, uzbroj sie w cierpliwosc, bo efekty nie sa widoczne odrazu - to jednak musi swoje potrwac zeby rozeszlo sie po roslinie. Dzialaj dopiero po 2 tygodniach jak zobaczysz, ze kompletnie nic sie w wygladzie na chwasciorach nie zmienilo.

[April]

Bardzo podoba mi się ten mini wrzosowy zakątek. Stwierdzam że jak na las to mam stanowczo za mało wrzosów
Współczuję walki z tą trawą, faktycznie mocno kłopotliwa. Kurcze, jak tak się jej przyglądam to jest identyczna z trawką jaką mam do czynienia wśród konwalii przesadzanych od mamy. Wydawało mi się że jest nieszkodliwa. Może powinnam ją spróbować wyskubać zanim się rozprzestrzeni

[dominikams]

Pytałam zaprzyjaźnionego botanika i to na 95% jest turzyca łąkowa - tylko nie wiem czy ta informacja pomoże w walce z paskudztwem...

Pomoże. Przy pędzlowaniu będziemy wydawać bojowe okrzyki w stylu "giń turzyco łąkowa!!", zobaczycie jak szybko będzie więdła

Jolu, wyskubywać? Przecież to siedzi z pół metra pod ziemią nawet Przy robieniu nowej rabaty musiałam kopać nawet na dwa szpadle głęboko, żeby się dostać do niektórych rozłogów. Perz przy tym to pikuś, mówię Ci.

Gosiu, zapomniałam zapytać o ten cudnej urody różowy dzwonkowaty powojnik. Ma on jakąś nazwę? A ta turzyca u mnie nie była w mieszance, tam za to była (na moje własne życzenie, co mnie tym bardziej dobija) kostrzewa trzcinowa. Paskuda, jakich mało!

[April]

No to klops Może w moim piaseczku jeszcze nie zdążyła się tak zadomowić

[Margo2]

Asiu, u mnie Scarlet wygląda rewelacyjnie. Nie wiem dlaczego tak jest, że róże zachowują się różnie w różnych ogrodach.
Walcz z paskudztwem póki małe, bo potem opanuje cały ogród.
Wrzosy jak na razie nieźle sobie radzą, ale ja przykrywałam je gałązkami, może to spowodowało, że przetrwały.

Agunia, u Ciebie to chyba walka z chwastami, a nie z trawami?
W Skierniewicach jest bardzo dużo róznych rzeczy. Zobaczysz.
A nawet jeśli nic nie kupię to i tak będę zadowolona, bo lubię atmosferę targu. Mnie tłum ni przeszkadza.

Gosiu, myślisz, ze to z ziemią przyjechało?
Całkiem możliwe, bo sasiedzi nie mają, bo nie przywozili żadnej ziemi. I maja lepszą trawe od mojej.

Asiu, Ty tez powinnaś się uwinąć z tą trawą, bo przejdzie na cały ogród.
Tak to juka na tle cyprysika groszkowego. Najpierw się wkurzałam, ze juka nie kwitnie. Teraz dam jej drugą szansę i nie wymagam już kwitnienia. Kwiaty juki przestały mi się juz tak podobac. Za to jej liście bardzo.

Marylko, niestety nie miałam samochodu do dyspozycji, więc nie mogłam podrzucić Ci wilczomlecza.
Bardzo lubię jak coś się u kogoś dzieje pozytywnego. Będę sledziła postępy remontu.
Może jednak spotkamy się w Skierniewicach?
Daj znać, czy uda Ci się dojechac.

Agatko, chyba trzymanie kciuków się przyda. Mam tego od groma. Prawie cały trawnik. Tak normalnie to jej nie widać, bo jest koszona i w sumie nie miałabym nić przeciwko niej, gdyby nie właziła na rabaty.
Ja też lubię gąszcz, ale u mnie to już za dużo teg wszystkiego. Chyba zaczyna sie przemiana.

Jula, no własnie z tą cierpliwością będzie gorzej, bo już mam ochotę zabrać się za to trawsko przy juce. I chyba wykorzystam sobotę na prace. Najwyżej posmaruję trawę która pozostanie w trawniku.

Jolu, uwielbiam wrzosy, o tej porze roku wygladają cudownie. Mysle, że nie koniecznie tao trawsko zakorzenia sie tak głęboko. U mnie jest o wiele płycej. Gdybym miała jak Dominika, to bym oszalała.

Dominiko, to powojnik Duchess of Albany. Może masz rację, że to nie w mieszance tylko przylazło razem z ziemią. Cały czas zastanawiam się, czy nie lepiej przekopać to, bo jak popryskam, to wszystko będzie się kruszyło i może jakiś fragment ożyje?



Trawy ani razu nie podlewałam, bo przecież nie będe dokarmiac tego badziewia co u mnie rosnie.




Odętka bardzo mi sie podoba




I moja biedna Vanilla. Mam nadzieję, że w przyszłym roku odzyska swoje kwiaty.

[Edyta1]

Gosiu, a co się stało z Twoją Vanillą?
Jak zwykle zachwycam się Mary Rose (bo to chyba ona na drugiej stronie wątku?). Cudowny kształt kwiatu i mój ulubiony dla róż kolor .

[e-genia]

Witaj Gosiu widzę że u Ciebie jeszcze całkiem kolorowo , ja czekam aż zakwitną chryzantemy i marcinki wtedy na chwilkę też jeszcze będzie ładnie .

[x-ag-a]

Gosiu, jaka dorodna kostrzewa!
Walczę u siebie z chwastami w trawniku i jedna odmiana jest tak uparta, że jeszcze do końca jej nie wykończyłam opryskami... Ale widzę, że powoli (po tylu miesiącach!) się poddaje...
Ja Ci podsuwam pod rozwagę narzędzie do kantów trawnika - u mnie świetnie się sprawdziło przy tworzeniu nowych rabat, a u Ciebie mogłoby ładnie wyrównać brzegi.