Wybaczcieeeee Kochane Wczoraj wieczorem namyśliłam się przesadzić, ale do kompa już nie po drodze było, a w pracy to wstawianie zdjęć niemożliwe, w ogóle, że na FO mam czasem czas to sukces, nowy rok, nowy miesiąc, robota się pali w locie, a mi wzięli i etat ucięli
No więc pewnie się spodziewacie storczyka - a tu zonk storczyków nie było, znaczy były ale po 9,99 czy 14,99 to dla mnie żadna atrakcja... za to było takie cudo za 0,98 zł
ta-dam: rhipsalis heterocolada
Nie wiem czy u mnie przeżyje, ale cena była nie do odrzucenia
Dziewczynki - alunia, Ela, Kasia, Jola, Basia, Krysiu (KaRo), Krysiu (kociaro), Patrycja, miniulek, Iwonka, Hania - dziękuję za wizyty i komentarze
fiskomp pisze:jak kupowałam kwietnik to od razu na 7 doniczek
powiem Ci tak - na 7 już mam, na 5 też, na 3 też więc co mi zostało? na 2 sobie kupiłam
miniulek pisze:powinnyśmy wybierać stojaki do kwitów, które ciągną się od podłogi po sam sufit
są takie na 11 doniczek, ale jak mam już te co mam to sobie odpuściłam, ten rozporowy super się sprawdza przy dzieciach, bo nie wywróci się
Marudzia pisze: 7 strona w nowym wątku a ja dopiero to zczaiłam stanowczo za rzadko tu bywam - nadrobię
no ja sobie myślę
Marudzia pisze:Ale bukietowy mężul już tak 2 stycznia -musiał mega przeskrobać
noooo dał czadu w sylwestra; ze mną można wiele i zazwyczaj granica jest (bo wszystkiego są granice) daleko ustawiona, ale widać już do niej dotarł hahaha oczywiście także nie wykazałam zainteresowania kwiatkiem, wzięłam, do wody wstawiłam, nawet się nie uśmiechnęłam
elcia1974 pisze:Hiacyncik rośnie ładnie, pozostaje więc czekac na kwiatuszki.
coś ciemno-czerwonego dziś wykukałam
KaRo pisze:Jaka piękna,modelowa wręcz uprawa hiacynta!
modelowa dzięki
KaRo pisze:Tyle tylko,że moje to'stare' egzemplarze i uważam za sukces doprowadzenie ich do kwitnienia.
Krysiu, ja swoje 'stare' kalanchoe też doprowadziłam do kwitnienia, to faktycznie sukces, więc brawa dla Ciebie ja swoje postanowiłam odmłodzić i wyszedł klops więc kupiłam nowe...
heliofitka pisze:Pierwszy raz czytam, że ktoś jest niezadowolony, że mu rosną krzaczory No chyba, że jesteście zwolenniczkami miniaturek
Iwonka, ja jestem bardzo zadowolona, że mam już duże roślinki, ponieważ hodowałam je od takich... tycich, więc to dla mnie duma tylko przez ten sukces to mieszkanie za małe się robi i pomimo iż duuużo roślinek ostatnio umordowałam, kilka wydałam/wyprzedałam, to M nadal uważa, że się mnożą a to nieprawda przecież
Nolinka pisze:Moje hibki coś na razie nie pączkują, chyba muszę poczekać do wiosny na kwiatki.
to u mnie jak zwykle - inaczej niż u wszystkich, bo pomarańczowy kwitnie a dwa różowe w pąkach
KaRo pisze:zgubił wszystkie liście,od czuba łodyga jakaś 'miętkawa' się robi..
o kurcze! i nic koło niego nie lata? może przelałaś? jakie były liście jak jeszcze były? wstaw u siebie zdjęcie, toż takie cudo trzeba ratować