...codziennie po godzince...u Joli i Adama cz. 3

[dorcia7]

Kolejna porcja zachwytów nad Twoim ogrodem

[x-ag-a]

Jolu, szczerze tęskniłam za Twoim ogrodem i Twoimi wpisami... jestem przeciekawa nowości jakie planujesz w tym sezonie, donicowych kompozycji (ja się za nie powoli zabieram). Zdaję sobie sprawę, że straty po zimie chwilowo podcinają skrzydła, ale przecież zawsze podnosimy się z ogrodowego dołka... ta zima była i lekka i sroga, bo mróz pod grubą warstwą śniegu ochronił co wrażliwsze rośliny, ale innym zaszkodził łamiąc gałęzie czy nadwyrężając kondycję trawników.
Tak czy inaczej, Jolu, masz tak zagospodarowany ogród, że zawsze będzie atrakcyjny.
Życzę dobrego nastroju i ogrodniczej weny

[April]

Jolu, znów piękne widoki Twój ogród mi osobiście nastrój bardzo poprawia i jest zachętą do dalszej pracy i nadzieją że może kiedyś i u mnie tak będzie.
Nie poddawaj się zniechęceniu bo my tu Cię podziwiamy i z ogromną przyjemnością zaglądamy. Ciągle z sentymentem wspominam zdjęcie z kieliszkiem wina na kamieniu czekającym na gościa. Tak mi się kojarzy Twój ogród, jako bardzo gościnny ( nie z alkoholem oczywiście...)

[AGNESS]

Ślicznie wyglądają forsycje na pniu. Jolu sama formowałaś, czy już takie drzewka kupiłaś ?
Widoki jak zawsze przepiękne

[variegata]

Mostek, schodki, kamienie.... no bajecznie po prostu Pięknie i kolorowo dookoła

[[Iza]]

Niestety, ja też co roku odkrywam jakieś straty. W tym roku np. zaginęły mi sasanki, a miałam dwie ładne kępy. Twój ogród jest taki duży, piękny i różnorodny. Na szczęście takie straty nie wpływają na wygląd całości.

[mm-complex]

Joluniu kocham Twój ogród
Jest piękny o każdej porze roku
Jeżeli chodzi o straty już się cieszyłam ,że nic a tu przykra niespodzianka moja pierwsza wierzba, Salix Integra nad oczkiem ,się nie obudziła Normalnie nie mam serca jej wykopać ...cały czas mam nadzieję Ale chyba będę musiała ją pochować Człowiek kocha je jak ludzi Wiem co czujesz
Buziaki!!

[kozino]

Nie wczytywałam się w treść ale podziwiałam fotki, jak dobrze widzieć wiosnę

[jolcia1212]

Jolu, dawno nie byłam u Ciebie ale już popatrzyłam i nacieszyłam oczy. Mam nadzieję na serię barwnych zdjęć

[asma]

Zdjęcia wiosennego ogrodu pieknie uchwyciły jego niepodważalny urok

[jola1010]

Witam wszystkich gości

...zaglądam na forum codziennie i zwiedzam Wasze wiosenne ogrody ale czas... a raczej jego brak... pozwala tylko na cichutkie spacerki ...Dziękuję , że do nas zaglądacie i podtrzymujecie wątek

Właśnie odkryłam ,że budzi się do życia moja surmia nad którą ubolewałam i pisałam ,że padła... ale jest i żyje...chociaż sporo gałązek musiałam podciąć, a jedną część drzewka "posklejać", bo pękło od nadmiaru śniegu to mam nadzieją ,że będzie równie piękne jak w ubiegłym roku.
Kolejna dla mnie super wiadomośc to fakt, że przetrwały zimę wszystkie doniczkowe hosty Mam nadzieję, że z letnimi w donicach będą tworzyły znowu ciekawą kompozycją tarasową...wszystkim , którzy zastanawiali śię nad uprawą host w donicach podpowiem ,że chyba warto spróbować , bo dały sobie radę bez zadnych dodatkowych okryć i zabiegów przez zimę.

aage , dorcia7 , variegata , kozino , jolcia1212 , asma Dzięki dziewczyny Wasza opinia jest budująca

aguniada Aguś witaj Donicowe kompozycje zdecydowanie w spokojnych kolorach...dużo liści ozdobnych i barwy białe i zielonkawo-limonkowe, fioleciki i niebieskie. Już część wsadzona...ciągle jeszcze poszukuję , węszę tu i tam ...Pochwalę się jak zagospodaruję wszystkie donice...

April dziękuję Joluś fajnie to wyszło...mój ogród motywuje Ciebie, a Twoja opinia motywuje mnie wspieramy się zatem wzajemnie...hihihi. A co do zakątka z ławeczką i kamieniem to butelczynka stoi tam nadal...chociaż pusta to zachęca do odpoczynku właśnie w tym miejscu... zapraszam

AGNESS Aga moje forsycje to zwyczajne krzewy, które sama kształtowałam na pniu...ale mam wrażenie ,że takie zabiegi ciągłego podcinania powodują,że krzewy są krótkowieczne... padło mi ich już chyba z pięć... chociaż dwie odrastają od korzenia i ponownie można z nich ukształtować drzewko

[Iza] Izuniu dziękuję to prawda że ogród wielki i róznorodny ale z czasem gusta się zmieniają i co raz częściej denerwują mnie pstrokate zestawienia... najchętniej bym to zmieniła ale jak....hihihi

mm-complex Danusiu czytałam O Twojej wierzbie i doskonale wiem co czujesz...ale szczepione właśnie mają krótką żywotność ...ja straciłam już ich kilka i z mojego doświadczenia żyją ok 10 lat...więc moje wielkie pewnie też wkrótce padną...

A to już porcja dzisiejszych fotek...zapraszam





















Pozdrawiam Jola.

[Sosenki4]

Lubię do Ciebie zaglądać, bo Twój ogród jest tak urządzony, że o każdej porze roku jest pięknie
Surmia późno puszcza listki, moja też. Jednak żyje i juz myślałam, ze nie. Mam ją od 2ch lat. Maleństwo i zawsze wiosną o nią drżę. Obserwuję spore egzemplarze pod starostwem i mam porównanie. W mieście mają cieplej i szybciej ruszają.
Żurawki pięknie Ci się rozrastają , a hosty uważam za żelazne rośliny. Jednak w donicach ich nie widzę, bynajmniej u mnie.

[asma]

ależ sielsko,bajecznie-a niedawno płakalismy"kiedy będzie wiosna"
teraz sie wydaje jakby była zawsze