Gardenia - wymagania,pielęgnacja.
Czarodzieju dalej mam problem z moją gardenią, ale jak już pisałam to chyba przesuszone korzenie bo wcale się nie rozrosły po przesadzeniu. Mam takie pytanie, ponieważ ona wygląda tak :
I ja mam wielkie nadzieje, że może jednak coś z niej będzie. Tym bardziej, że w podobnym przypadku dostałam kiedyś gardenie od mamy , tyle że ona była przelana i zostały same badylki , ani jednego listka a oto ona dziś, maleńka ale już z pączkiem.
Więc czy jest szansa, że tamta też da radę? Może coś powinnam zrobić dla niej? Może jakaś folia poprawiła by warunki uprawy?
I ja mam wielkie nadzieje, że może jednak coś z niej będzie. Tym bardziej, że w podobnym przypadku dostałam kiedyś gardenie od mamy , tyle że ona była przelana i zostały same badylki , ani jednego listka a oto ona dziś, maleńka ale już z pączkiem.
Więc czy jest szansa, że tamta też da radę? Może coś powinnam zrobić dla niej? Może jakaś folia poprawiła by warunki uprawy?
Moim zdaniem powinna się ładnie wyprowadzić, pędy widać są zielone, nie czernieją, mają na końcach zielone pączki, rozumiem że ją zimujesz obecnie i delikatnie podajesz wodę?, przy następnym podlewaniu daj wodę od góry, taką dawkę by przelała się na podstawek, po 15 minutach odlej nadmiar jaki będzie w podstawku po czy po dwóch godzinach daj jej 200 ml. czystego biohumusu z 1/4-tą dawki letniej nawozu mineralnego dla azalii. Przytnij po 1 cm gałązki które nie mają liści i czubków z pąkami na szczytach gałązek, no i trzeba poczekać oszczędnie ale nie do przesady podlewając aż pojawią się nowe pąki wybijających gałązek, wtedy zakończysz jej zimowanie i dasz ją w cieplejsze stanowisko, codziennie zraszając letnią, przegotowaną wodą i do każdego podlewania dając połowę letniej dawki nawozu dla azalii aż do początku kwietnia, wtedy już pełna dawka nawozu.
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Niestety nie, spali ją słońce. Nie powinna stać na bezpośrenim słońcu, ale spodoba się jej na wschodzie lub zachodzie.
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
Jak mają się Wasze gardenie ?
Moje ciągle stoją w tym samym miejscu, czyli na nieogrzewanej werandzie.
Zimą ich prawie nie podlewałem.
W marcu zamarł jeden pień z gałązkami (widać resztkę) w lewej doniczce.
Stopniowo brązowiały kolejne liście, w końcu padł. Zobaczymy co dalej.
Powstało dzięki temu miejsce dla nowych listków z pozostałych pni.
W ubiegły weekend pojawił się pierwszy kwiat, dzisiaj są 4.
Ale gardenie mimo ujemnych temperatur, jakie czasami się tam zdarzały, przetrwały jak dla mnie zadawalająco.
Moje ciągle stoją w tym samym miejscu, czyli na nieogrzewanej werandzie.
Zimą ich prawie nie podlewałem.
W marcu zamarł jeden pień z gałązkami (widać resztkę) w lewej doniczce.
Stopniowo brązowiały kolejne liście, w końcu padł. Zobaczymy co dalej.
Powstało dzięki temu miejsce dla nowych listków z pozostałych pni.
W ubiegły weekend pojawił się pierwszy kwiat, dzisiaj są 4.
Ale gardenie mimo ujemnych temperatur, jakie czasami się tam zdarzały, przetrwały jak dla mnie zadawalająco.
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Mam problem ze swoja gardenią, jest u mnie jakieś 3 miesiące. Ładnie kwitnie, ale co jakiś czas zrzuca pąki (od spodu są czarne i zeschnięte). Pojawiają się też brązowiejące lub żółknące liście lub z jasnymi plamkami (jakby wyblakły), część liści po jednej stronie rośliny jest zdeformowana.
Gardenię podlewam przefiltrowaną wodą (woda jest miękka) co 2 tygodnie nawożę podając 1/3 dawki nawozu dla roślin kwitnących.
Stoi przy oknie południowo-zachodnim (może mieć nieco za mało światła).
Na roślinie nie widzę żadnych szkodników.
Czy ktoś wie jak jej pomóc ?
Gardenię podlewam przefiltrowaną wodą (woda jest miękka) co 2 tygodnie nawożę podając 1/3 dawki nawozu dla roślin kwitnących.
Stoi przy oknie południowo-zachodnim (może mieć nieco za mało światła).
Na roślinie nie widzę żadnych szkodników.
Czy ktoś wie jak jej pomóc ?
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Rośnie w mieszance ziemi ogrodowej o pH 5.5-6.0 oraz torfu kwaśnego, podlewana miękką wodą.
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek