Keiki na dendrobium nobile
Re: Keiki na dendrobium nobile
Przyszła mi do głowy właśnie taka myśl, że może Dendrobium nie żyje tak długo jak np.Phalaenopsis i żeby przedłużyć gatunek tworzy keiki. Nie mogę znaleźć żadnej wiadomości w necie na ten temat. Chciałabym wiedzieć, czy ktoś na forum ma Dendrobium dłużej niż 4 lata i może podzielić się doświadczeniem.
Pozdrawiam:)
Re: Keiki na dendrobium nobile
Tylu użytkowników, a nikt nie ma Dendrobium - no wie wierzę. Halo, halo odezwijcie się
Ja swojemu najpierw obcięłam keiki, a teraz całe psb. Na dniach będzie kwitło i jeżeli po przekwitnięciu nie wyrosną nowe psb, pójdzie na śmietnik.
Ja swojemu najpierw obcięłam keiki, a teraz całe psb. Na dniach będzie kwitło i jeżeli po przekwitnięciu nie wyrosną nowe psb, pójdzie na śmietnik.
Pozdrawiam:)
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Keiki na dendrobium nobile
Witaj.
No fakt ostatnio mało ludzi się udziela. Pytanie czy z powodu Covida czy z lenistwa.
Ja mam kilka gatunków. Z tych marketowych to musi być kilka podstawowych zachowanych zasad.
Dendrobium musi być przechłodzone i mieć różnicę temperatur pomiędzy dniem i nocą. O cyklach rocznych wiosna/ lato/ jesień/ zimna też należy pamiętać aby były okres kiedy on odpoczywa.
Pierwsza i podstawowa zasada. Jeżeli dojrzała psb ma zakwitnąć musi mieć w okresie dojrzewania spadki temperatur pomiędzy dniem a nocą.
Oraz zwiększona dobowa ilość oświetlenia.
Jeżeli w momencie wypuszczania zalążków pąków roślina nie będzie miała spełnionych w/w warunków to roślina samoistnie wypuści keiki zamiast pąków kwiatowych. Wypuszczone keiki osłabia roślinę mateczną i nie ma ona siły produkować takiej ilości nowych psb bo cała energia i siły idą w tworzenie nowej rośliny.
Podobna sytuacja jest gdy zapylony kwiat tworzy pochewkę nasienną. Wtedy też cały zapas środków odżywczych i energia idą w tzw zachowanie gatunku.
No fakt ostatnio mało ludzi się udziela. Pytanie czy z powodu Covida czy z lenistwa.
Ja mam kilka gatunków. Z tych marketowych to musi być kilka podstawowych zachowanych zasad.
Dendrobium musi być przechłodzone i mieć różnicę temperatur pomiędzy dniem i nocą. O cyklach rocznych wiosna/ lato/ jesień/ zimna też należy pamiętać aby były okres kiedy on odpoczywa.
Pierwsza i podstawowa zasada. Jeżeli dojrzała psb ma zakwitnąć musi mieć w okresie dojrzewania spadki temperatur pomiędzy dniem a nocą.
Oraz zwiększona dobowa ilość oświetlenia.
Jeżeli w momencie wypuszczania zalążków pąków roślina nie będzie miała spełnionych w/w warunków to roślina samoistnie wypuści keiki zamiast pąków kwiatowych. Wypuszczone keiki osłabia roślinę mateczną i nie ma ona siły produkować takiej ilości nowych psb bo cała energia i siły idą w tworzenie nowej rośliny.
Podobna sytuacja jest gdy zapylony kwiat tworzy pochewkę nasienną. Wtedy też cały zapas środków odżywczych i energia idą w tzw zachowanie gatunku.
Grzegorz
Re: Keiki na dendrobium nobile
Grzegorzu, pytałam jak długo żyje Dendrobium.
Napisz ile lat ma Twoje Dendrobium nobile.
Napisz ile lat ma Twoje Dendrobium nobile.
Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki na dendrobium nobile
Gandalfwhite pisze: Dendrobium musi być przechłodzone i mieć różnicę temperatur pomiędzy dniem i nocą. O cyklach rocznych wiosna/ lato/ jesień/ zimna też należy pamiętać aby były okres kiedy on odpoczywa.
Pierwsza i podstawowa zasada. Jeżeli dojrzała psb ma zakwitnąć musi mieć w okresie dojrzewania spadki temperatur pomiędzy dniem a nocą.
Oraz zwiększona dobowa ilość oświetlenia.
Pozwolę się wtrącić i opisać swoje obserwacje w różnicach w temperaturze między dniem, a nocą i przechłodzeniu.
Z tego co mi wiadomo jeśli chodzi o kwitnienie to dotyczy Cymbidium. O Dendrobium to wiem tyle, że różnica do kwitnienia nie jest niezbędna, tylko powinno przejść okres spoczynku parę tygodni w niższej temperaturze. Do tego psb musi uzyskać dojrzałość, co trwa od roku do półtora co dotychczas u mnie się sprawdzało.
Jak pisałem wcześniej moje Dendrobium w sezonie wiosenno - letnim rośnie na balkonie więc ma zarówno różnice wahań między dniem i nocą i jest przechłodzone (z zewnątrz zabieram pod koniec października).
Co ciekawe dotychczas kwitło bez problemu właśnie latem, czyli de facto kiedy różnice w temperaturze są, ale też nie jakieś wielkie. Ale drugie kwitnienie wypadało na jesieni i taki cykl miałem przez 2 lata. Przy kwitnieniu jesiennym po wniesieniu do domu światła było już mało, ale i tak kwitło. Oczywiście rosły też nowe psb.
Od zeszłego roku była zmiana, tzn. stare psb po prostu skończyły kwitnienia, nowe w pewnym momencie wstrzymały wzrost, a w ich miejsce masowo zaczęło wypuszczać keiki. I to multum. Postarałem się praktycznie je wszystkie poodrywać ze starych psb i co ładniejsze posadzić osobno. To było zeszłej wiosny. Przez całe lato wypuściło kolejne keiki, ale praktycznie zero psb. Dopiero teraz patrzę i widzę, że nieśmiało zaczynają się pojawiać.
Szczerze mówiąc to przestaję rozumieć tego storczyka.
Oczywiście nawożenie dobrym nawozem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta