Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Kupiłam nasiona sałata Karola, której częścią jadalną jest mięsista łodyga, tzw. głąbik oraz liście. Łodygi można spożywać na surowo, gotować, kisić lub konserwować. Wygląda dość intrygująco, czerwona łodyga i zielone liście.
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z jej uprawą?
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

I ja wsiałem królową majowych pod inspekt razem z rzodkiewki i marchewką.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

A mnie w parapetowej szklarence, słońce spaliło dziś sałate :D
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Ugotowałaś. W tym wieku to się nie ma głowy do warzyw :;230

Moja przepikowana sałata stała dziś z paletą na słońcu i oprócz tego, że podrosła w oczach nic jej nie dolega.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Moja sałata pod włókniną ma za sobą pierwszą noc na polu - wygląda całkiem nieźle biorąc pod uwagę przymrozek.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

forumowicz na szczęście ta z lutowego siewu dała rade. Padła ta wysiana 2 tyg temu. Wczoraj na noc wyjechałam i nie myślałam że tak ją przygrzeje.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2548
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Dziś wysadziłem po mini tunelik foliowy sałatę po raz trzeci...
Poprzednie niestety zjadły ślimaki ;:145
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

To moje stanowisko na sałaty, kalarepy i kapustę. Jutro tam się przeniosą. Mogę je przykrywać włókniną :) Obrazek
elifit
50p
50p
Posty: 57
Od: 3 kwie 2011, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Moja sałata już na zewnątrz od kilku dni i pięknie sobie radzi. Liście od razu większe ;:138
Można by ją już przenieść na grządkę?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Jaka ona jest, ta sałata ?. Pikowana, rwana ?. Jak duże są roślinki?
elifit
50p
50p
Posty: 57
Od: 3 kwie 2011, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

forumowicz pisze:Jaka ona jest, ta sałata ?. Pikowana, rwana ?. Jak duże są roślinki?
Nie pikowałam, rwę listki do kanapek. Roślinki maja po dwie pary liści właściwych.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Tak czy owak sałata głowiasta nie może rosnąć w zagęszczeniu ,a rozsada takiej sałaty tez nie może być przerośnięta.

Zdjęcie byłoby mile widziane.
elifit
50p
50p
Posty: 57
Od: 3 kwie 2011, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Czyli rozumiem że lepiej popikować, zostawić trochę by podrosły i dopiero potem do gruntu. Zastanawiałam się czy dałyby radę takie niepopikowane.
Zdjęcie mogę dopiero wieczorem :oops:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”