Identyfikacja odmian jabłoni

[MIVIBE]

Witam.Ta odmiana ma takie ciemne owoce.Na zdjęciu są miejsca oświetlone przez słońce,tam najlepiej widać właściwy kolor jabłek.
Pozdrawiam.

[ERNRUD]

'MC INTOSH'
Odmiana kanadyjska osiągająca dojrzałość zbiorczą we wrześniu. Miąższ aromatyczny, kwaskowaty i smaczny. Kultywar bardzo mrozoodporny i odporny na niedobór wody, ale bardzo podatny na parcha i dość podatny na raka. Drzewa u nas dość krótkowieczne, rzadko, nawet przy starannej ochronie przekraczają 60 lat. Polecam tylko dla osób stosujących ochronę przed parchem. Wymaga częstego prześwietlania koron. Warto jednak w nią inwestować ze względu na smak owoców.

[marek69]

Z góry przepraszam, że się wcinam, ale ni jak mi nie pasuje zdjęcie odmiany Close. Zbyt wiele żółtego koloru. Opis jak najbardziej w porządku.

[Darkat]

Jeśli już mowa o odmianie Close, to chyba jedyna jak na razie odmiana rozszyfrowana przeze mnie ze starych drzew około 40 letnich. A to z uwagi na termin owocowania ( w tamtym roku był to początek lipca )

[ERNRUD]

Tam jest 'Close'. Nie ma innej opcji. Żółtego koloru jest dużo, bo jabłoń jest gęsta i owoce nie były na tyle doświetlone, żeby złapać więcej rumieńca.
Darkat, początek lipca to bardzo wcześnie. Moje klosy dojrzewają około połowy.

[Darkat]

W tamtym roku wyjątkowym wszystko chyba było wcześniej ;)
W tym roku sytuacja się raczej nie powtórzy, choćby z uwagi na kapryśną wiosnę.

[jarekkk]

Jeśli to Close to ma jak na tą odmianę co najmniej "dziwny" kolor i kształt. Wydaje mi się że jabłka w tym koszyczku są raczej okrągłe natomiast Close ma kształt bardziej szpiczasto-wydłużony . Kwaśny smak i masowe opadanie owoców spowodowały zanik uprawy towarowej aczkolwiek jedno drzewko (nie więcej) można sobie posadzić gdyż jest to odmiana bardzo wczesna. Dla tych którzy potrafią zawalczyć z parchem jabłoni polecam duuuużo smaczniejszą a równie wczesną Genewę Erly.
Pozdrawiam wszystkich jabłkolubów Jarek

[x-a-e]

To Clese z sadu pałacowego w Mierzęcinie (Lubuskie). I jest to na 100% Close. Też - jak piszesz - "dziwny" kolor. Jabłko na fotografii jest z wnętrza korony, słabo doświetlone.



Tak poza tym - nie zgadzam się z opinią na temat złego smaku Close. Jak dla mnie Geneva to przy nim dziadostwo - trochę cukru i reszta kwas, zero aromatu. Ale, jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje .
P.s.
Gdzieś spotkałem się z taką informacją, że Close na zachodzie Polski to smaczne jabłka, natomiast w centralnej Polsce i na wschodzie już nie takie. Może coś w tym jest, że tak się ludziska spierają o to (inny klimat jednak i inne gleby). Mnie w każdym bądź razie Close smakuje zdecydowanie bardziej niż Geneva. (Jadłem tylko te "zachodnie" ).

[jarekkk]

Zauważ że pisałem o uprawie towarowej.Close bardzo łatwo opada. Sadownicy sprzedawali więc albo spady albo jabłka zerwane z drzewa przed dojrzeniem. Były one przez to po prostu kwaśne i zostały wyparte z rynku przez inne odmiany. Takie życie . Gdy ktoś ma jedno drzewo to zrywa w najlepszym (najsmaczniejszym ) terminie .
Kolor twojego jabłka jest jak najbardziej w porządku
Jadłeś dojrzałą na drzewie Genewę z centralnej Polski ? . To pytanie może pozostać bez odpowiedzi.
Nic więcej na ten temat nie mam do dodania oprócz tego że mieliśmy jedno drzewko Close i z powodu tego iż nikt nie chciał jej jeść po dwóch sezonach poszło pod szpadel. Woleliśmy trochę poczekać na Wista Bellę i Jersej Maca.
Proszę się nie gniewać jeśli kogoś uraziłem. Nie było to moją intencją.

[ERNRUD]

Moje klosy wydają czasem również szpiczaste owoce, z tym, że najczęściej na długopędach, a długopędów jest malutko, bo drzewa 40+ i dawno nie cięte. U moich takie spłaszczone owoce tworzą się właśnie na tych starych, przewieszających się lekko i ocienionych krótkopędach.

[emalia112]

Close to bardo smaczne jabłka. Ma fantastyczny aromat. I to, że jest wczesna też jest jej plusem. Nadaje sie na bierzące przetwory, ale to opadanie i błydkawiczne zagniwanie. Dzień, dwa nieuwagi i pod drzewem fermentująca breja to jest jej najwiekrza wada.

[pawelp1320]

Jeszcze jeden minus wczesnych jabłoni to ta podatność na choroby (szczególnie parcha i mączniaka).

[ERNRUD]

Akurat u mnie mączniak nie stanowi na nich żadnego problemu, natomiast parch w bardzo umiarkowanym stopniu. Można rzec, że nie wpływa znacząco na jakość owoców. A ochrony im nie daję wcale. Tak jak pisałem, jedynym większym problemem jest brunatna zgnilizna i to jeszcze na drzewach, ale korony są póki co za gęste. Nie zdążyłem zrobić ich w tym roku. Planuję prześwietlanie za rok.