Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Ja też gratuluję i zazdroszczę cierpliwości do siania, pikowania i czekania na kwiaty. Zawsze mi tego brakowało i na którymś etapie odpadam .
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Siewka Hippeastrum kwitnie pięknie!
Posiałem w zeszłym roku i może za 2 - 3 lata też będę się cieszył kwiatami (kolor niespodzianka).
Pozdrawiam,
Artur
Posiałem w zeszłym roku i może za 2 - 3 lata też będę się cieszył kwiatami (kolor niespodzianka).
Pozdrawiam,
Artur
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Kruca, po raz pierwszy widzę irysa-siewkę.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Gratuluję sieweczek, ale w szczególności kwiatka na siewce Ależ musisz mieć radochę
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Piękny przegląd parapetów - widać ile masz dobra roślinnego Gratuluję nowych roślin, kwitnień i siewek, każda osobno i wszystkie razem to powód do dumy i radości
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Justynko gratuluję siewek irysowych.
Powiedz mi kiedy wystawiać na zewnątrz siewki liliowców.Ciągle jakieś nowe wyrastają mi w woreczkach z perlitem.Sporo mi się tego narobiło.
Powiedz mi kiedy wystawiać na zewnątrz siewki liliowców.Ciągle jakieś nowe wyrastają mi w woreczkach z perlitem.Sporo mi się tego narobiło.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Maniolek- dziękuję bardzo ;)
Majreg- dziękuję za komplementy ;)
A ja kocham pikowanie, wysiewanie, rozsadzanie, itd.
Najtrudniej jest z pierwszymi siewkami, bo najdłużej się na nie czeka. Potem, co roku jakieś nowe wschodzą i kwitną. Powstaje... "ciąg" czasowy kwitnień własnych siewek.
Próbuj do skutku, kiedyś na pewno się uda.
Bool- to jest niesamowite, że z nasiona hippeastrum może wyrosnąć duża cebula i zakwitnąć potrafi.
Sprawdzę w notatkach, ale wysiew tego hippeastrum robiłam w 2012 lub 2013 roku. Cierpliwość popłaca.
Życzę Ci pięknych kwitnień Twoich siewek, trzymam kciuki
Ja wracam do uprawy hippeastrum. Mam tylko siewki i będę mieć kilka, starych odmian.
Lucy23-61- haha, na żywo wyglądają, jak wschodzące źdźbła zboża. Widok zapierający dech w piersiach
Onectica- dziękuję ;)
Hippeastrum, co prawda przekwitło. Ale tak mnie zauroczyło, że postanowiłam odnowić kolekcję zwartnic. Wracam do ich uprawy, ale tylko moje siewki + stare odmiany.
Blueberry- dziękuję Ci serdecznie za miły wpis
Uwielbiam różnorodność, choć jest kilka grup roślin, które skradły moje serce.
Siewki bardzo cieszą moje oczy
Jola1- dziękuję bardzo ;)
Ja już swoje siewki liliowcowe przepikowałam do pojedynczych doniczek. Na razie stoją pod ledami.
Jak zrobi się ciepło - na dzień Możesz wynosić na zewnątrz. Na noc - z powrotem do domu. One niestety nie są mrozoodporne.
Swoje siewki, jak tylko minie lekkie ochłodzenie, wywiozę do tunelu foliowego, do ogrodu. Na noc będą chowane do budynku - a dzień do tunelu.
I tak będę robić, aż do połowy maja. Potem wystawię na zewnątrz. Niech rosną w siłę. Jesienią( we wrześniu) z doniczek - będę przesadzać do gruntu.
Uświadomiłam sobie, że mam swoje siewki, z własnych krzyżowań, z różnych roślin domowych i ogrodowych. A są nimi:
- smithiantha Sunny Day
- sinningia eumorpa
- skrętniki
- hippeastrum
-irysy
-liliowce.
Wow, uzbierało się tego trochę
Dla miłych Gości: fiołki- Princess Blue Eyes (niebieski) i Rob's Slap Happy (różowy):
Fiołek Senk's Longless - liście zzieleniały...za to kwiaty ma cudne - takie "pomponowe"
Z ogrodu, roślina mniej znana. Kupiona w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie, w tamtym roku. Kwitnie teraz - epimedium biało - czerwone
I nowy sezon przed nami...papryka rośnie w siłę na razie na mieszkaniowym parapecie
Wszystkim życzę wiosennego
Majreg- dziękuję za komplementy ;)
A ja kocham pikowanie, wysiewanie, rozsadzanie, itd.
Najtrudniej jest z pierwszymi siewkami, bo najdłużej się na nie czeka. Potem, co roku jakieś nowe wschodzą i kwitną. Powstaje... "ciąg" czasowy kwitnień własnych siewek.
Próbuj do skutku, kiedyś na pewno się uda.
Bool- to jest niesamowite, że z nasiona hippeastrum może wyrosnąć duża cebula i zakwitnąć potrafi.
Sprawdzę w notatkach, ale wysiew tego hippeastrum robiłam w 2012 lub 2013 roku. Cierpliwość popłaca.
Życzę Ci pięknych kwitnień Twoich siewek, trzymam kciuki
Ja wracam do uprawy hippeastrum. Mam tylko siewki i będę mieć kilka, starych odmian.
Lucy23-61- haha, na żywo wyglądają, jak wschodzące źdźbła zboża. Widok zapierający dech w piersiach
Onectica- dziękuję ;)
Hippeastrum, co prawda przekwitło. Ale tak mnie zauroczyło, że postanowiłam odnowić kolekcję zwartnic. Wracam do ich uprawy, ale tylko moje siewki + stare odmiany.
Blueberry- dziękuję Ci serdecznie za miły wpis
Uwielbiam różnorodność, choć jest kilka grup roślin, które skradły moje serce.
Siewki bardzo cieszą moje oczy
Jola1- dziękuję bardzo ;)
Ja już swoje siewki liliowcowe przepikowałam do pojedynczych doniczek. Na razie stoją pod ledami.
Jak zrobi się ciepło - na dzień Możesz wynosić na zewnątrz. Na noc - z powrotem do domu. One niestety nie są mrozoodporne.
Swoje siewki, jak tylko minie lekkie ochłodzenie, wywiozę do tunelu foliowego, do ogrodu. Na noc będą chowane do budynku - a dzień do tunelu.
I tak będę robić, aż do połowy maja. Potem wystawię na zewnątrz. Niech rosną w siłę. Jesienią( we wrześniu) z doniczek - będę przesadzać do gruntu.
Uświadomiłam sobie, że mam swoje siewki, z własnych krzyżowań, z różnych roślin domowych i ogrodowych. A są nimi:
- smithiantha Sunny Day
- sinningia eumorpa
- skrętniki
- hippeastrum
-irysy
-liliowce.
Wow, uzbierało się tego trochę
Dla miłych Gości: fiołki- Princess Blue Eyes (niebieski) i Rob's Slap Happy (różowy):
Fiołek Senk's Longless - liście zzieleniały...za to kwiaty ma cudne - takie "pomponowe"
Z ogrodu, roślina mniej znana. Kupiona w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie, w tamtym roku. Kwitnie teraz - epimedium biało - czerwone
I nowy sezon przed nami...papryka rośnie w siłę na razie na mieszkaniowym parapecie
Wszystkim życzę wiosennego
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Dziękuję za instrukcje odnośnie liliowcowych siewek.
Epimedium śliczne. Ja zakochałam się w tych kwiatach ze trzy lata temu i mam już kilka odmian. Niektóre utworzyły już spore kępy i w tym sezonie mają sporo pąków a niektóre już rozkwitły , nawet przymrozki im nie zaszkodziły.
Epimedium śliczne. Ja zakochałam się w tych kwiatach ze trzy lata temu i mam już kilka odmian. Niektóre utworzyły już spore kępy i w tym sezonie mają sporo pąków a niektóre już rozkwitły , nawet przymrozki im nie zaszkodziły.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Przepiękna sesja fijołków-jak zwykle zresztą
Pozdrawiam i życzę miłego i słonecznego weekendu
Pozdrawiam i życzę miłego i słonecznego weekendu
- Motylica100
- 200p
- Posty: 232
- Od: 14 mar 2010, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Piękne fiołki afrykańskie, szczególnie różowy kwitnie bujną czupryną
Niebieskiemu przyjrzałabym się z chęcią bliżej.
Śliczna i delikatna jest ta ogrodowa nowość Epimedium
Niebieskiemu przyjrzałabym się z chęcią bliżej.
Śliczna i delikatna jest ta ogrodowa nowość Epimedium
Pozdrawiam Iza
Moje roślinki - zapraszam
Moje roślinki - zapraszam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VII
Jola1- proszę bardzo ;)
Cieszę się, że Będziesz uprawiać dalej liliowcowe siewki. Jesienią ich nie Poznasz, tak pięknie urosną.Moje siewki liliowcowe już stoją w doniczkach w tunelu. Myślę, że co najmniej miesiąc spędzą w foliaku.
Epimedia są piękne. Mnie zachwyciły ich drobne kwiaty i "ząbkowane" liście. Mam dwie odmiany i tyle mi wystarczy, bo na więcej miejsca brak.
Arkadius121- dziękuję pięknie za wpis.
Fiołki nadal są jednymi z ulubionych moich roślin - z rodziny ostrojowatych.
Motylica100- dziękuję ślicznie
Tak, jak napisałam wcześniej - w tym wpisie będzie część moich nowinek.
Wszystkich nie dam rady pokazać, bo jest tego "ogrom"
I kolejne paczki będą przyjeżdżać.
A zacznę nieco inaczej, kwitnienia kilku irysów niskich (SDB) - z mojego ogrodu, bo ich sezon rozpoczęty na dobre
Captive Sun
Moje, ulubione niskie iryski hodowli Roberta Piątka
Purple Sunrise
Lunar Trail
Didżej
Mam ich o wiele więcej ;)
W ubiegłym tygodniu ( w dniach 5-7.05.17) - w Krakowie odbyła się wystawa ogrodnicza. Nie było tym razem wystawy storczykwej, a szkoda. Może jesienią...
Byłam, spotkałam się z Kilkoma Osobami zakręconymi na punkcie roślin. Oraz podziwiałam rośliny wystawowe, kilka migawek
Brakowało mi oglądania storczyków na wystawie. Zatem pojechałam do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego(najstarszy, polski ogród botaniczny). A tam...widoki i zapachy piękne. Tysiące kwitnących i pachnących narcyzów, kwitnące kobierce irysów niskich, szklarnie pełne kwitnących roślin tropikalnych... Żeby mieć tylko więcej czasu na podziwianie...(zdjęć mam ponad dwieście, trudno wybrać tylko kilka do wstawienia na wątek)
Obiecane nowinki, z Krakowa przywiozłam trzy storczyki.
Jednego Wam pokażę. Kwitnący, pachnący - phalaenopsis Liodoro
Nowinki hojowe, nadal podobają mi się hoje o średnich i małych liściach - ze splash i przebarwiające się. Zakochałam się też w hojach o dzwonkowatych kwiatach - mam dwie, na razie.
Na zdjęciu malce hojowe, od lewej: razem: h. heuschkelliana, h. sp. png sv 414. po środku - Sp. ETS 10, po prawej - h. SP. Frasier Hills
Nowinki - syngonium, po lewej - Pink Chocolate, po prawej - Christmas. Oba - to miniaturki
I na koniec, kwitnienie fiołka Mac's Southern Springtime
Wiosny Wam życzę i
Cieszę się, że Będziesz uprawiać dalej liliowcowe siewki. Jesienią ich nie Poznasz, tak pięknie urosną.Moje siewki liliowcowe już stoją w doniczkach w tunelu. Myślę, że co najmniej miesiąc spędzą w foliaku.
Epimedia są piękne. Mnie zachwyciły ich drobne kwiaty i "ząbkowane" liście. Mam dwie odmiany i tyle mi wystarczy, bo na więcej miejsca brak.
Arkadius121- dziękuję pięknie za wpis.
Fiołki nadal są jednymi z ulubionych moich roślin - z rodziny ostrojowatych.
Motylica100- dziękuję ślicznie
Tak, jak napisałam wcześniej - w tym wpisie będzie część moich nowinek.
Wszystkich nie dam rady pokazać, bo jest tego "ogrom"
I kolejne paczki będą przyjeżdżać.
A zacznę nieco inaczej, kwitnienia kilku irysów niskich (SDB) - z mojego ogrodu, bo ich sezon rozpoczęty na dobre
Captive Sun
Moje, ulubione niskie iryski hodowli Roberta Piątka
Purple Sunrise
Lunar Trail
Didżej
Mam ich o wiele więcej ;)
W ubiegłym tygodniu ( w dniach 5-7.05.17) - w Krakowie odbyła się wystawa ogrodnicza. Nie było tym razem wystawy storczykwej, a szkoda. Może jesienią...
Byłam, spotkałam się z Kilkoma Osobami zakręconymi na punkcie roślin. Oraz podziwiałam rośliny wystawowe, kilka migawek
Brakowało mi oglądania storczyków na wystawie. Zatem pojechałam do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego(najstarszy, polski ogród botaniczny). A tam...widoki i zapachy piękne. Tysiące kwitnących i pachnących narcyzów, kwitnące kobierce irysów niskich, szklarnie pełne kwitnących roślin tropikalnych... Żeby mieć tylko więcej czasu na podziwianie...(zdjęć mam ponad dwieście, trudno wybrać tylko kilka do wstawienia na wątek)
Obiecane nowinki, z Krakowa przywiozłam trzy storczyki.
Jednego Wam pokażę. Kwitnący, pachnący - phalaenopsis Liodoro
Nowinki hojowe, nadal podobają mi się hoje o średnich i małych liściach - ze splash i przebarwiające się. Zakochałam się też w hojach o dzwonkowatych kwiatach - mam dwie, na razie.
Na zdjęciu malce hojowe, od lewej: razem: h. heuschkelliana, h. sp. png sv 414. po środku - Sp. ETS 10, po prawej - h. SP. Frasier Hills
Nowinki - syngonium, po lewej - Pink Chocolate, po prawej - Christmas. Oba - to miniaturki
I na koniec, kwitnienie fiołka Mac's Southern Springtime
Wiosny Wam życzę i