Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25180
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cześć Jagis
Trzymam kciuki za opanowanie niesfornego pnącza.
Czy to budynek był nim obrośnięty, czy płożył się po ziemi?
Ja niestety swoje prace ogrodowe znowu musze ograniczyć do weekendów
A jak wiadomo pogoda nie zawsze chce z nami współpracować
Dlatego w sobotę zmarzłam sadząc cebulki i szykując miejsca na nowe róże
Trawnik po części został wykancikowany, ale w przyszłym roku planuje założyć obrzeża
Na razie bardzo mi się podobają
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS pisze:

Marysiu Ambo!
No nie wiem, czy Szuwarek będzie zadowolony, że Panu L. imponuje tylko jego rozmiar ;:306. ......



Jaguś - jak na faceta, który twierdzi, że nie lubi kotów to i tak nie źle ;:306
------------
Twój ogród pięknie się prezentuje wystrojony w czerwone korale.....
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS pisze:Jednak ja mam duszę mroczną, kocham krwiste kryminały, ale dom i ogród muszę mieć przejrzysty i świetlisty. A ponieważ ogród nie jest duży - o porządek w nim nie trudno.
To odwrotnie niż ja, bardzo lubię mroczne ogrody :shock:
Jagódko trzymam kciuki za walkę z winobluszczem, ja od 3 dni walczę z jabłoniami i jeszcze trochę mi tam zejdzie. W tym roku też podziwiałem kłosowca, pokaźny był tylko jeden krzak ale za to jaki zapach! Do dziś jest ciemnozielony.
Twoje Półdiablę z wyglądu trochę jest jak Półsępię :;230 Tej wiosny do mnie także przybłąkało się Półdiablę zwane Anżeliką, też ustawia starszyznę po kątach, tak się rozpuściła, że mnie też próbuje.
Czekam na kolejne wpisy w Twoim eleganckim wątku :wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze...


Uporałaś się już z tym pnączem?
Mam nadzieję, że tak i że siedzisz już nad zasłużonym kieliszeczkiem bzowej nalewki. A w nagrodę - klaruje się pyszna nalewka z tarniny :twisted: :twisted:
Dzięki za dedykowaną mi dalię. Oszaleć można z tymi daliami - co jedna to piękniejsza! Te Twoje fioletowe są cudowne.

Skoro podobał Ci się Hyde Park, to jeszcze jeden obrazek, tym razem z wiosny. Jak widać, oni tam nieustannie wydzierają jedne kompozycje i sadzą nowe. Ale ta... będzie miała tło w postaci 1000 digitalisów ;:167 ;:167 Jednakowych!

Obrazek

Obrazek

Można by pomyśleć, że ja w Londynie nie robię nic innego tylko szwendam się po parku ;:306
Zwróćcie uwagę na kanciki ;:333 . I tak na każdym kroku.

Obrazek

Na koniec, jak pozwolisz, słówko do Tamaryszka.
Zajrzałam do Ogrodu Tamaryszka na blogu i jestem zachwycona.
Jak świetnie się to czyta, jaką piękną polszczyzną jest to napisane!
A meritum? To najbardziej staranne, najlepiej udokumentowane i najciekawsze opracowanie o ogrodnictwie jakie znam, napisane przez ?amatora?. Przepraszam za to określenie, ale sama się tak definiujesz. Ja w Twoich tekstach nie widzę żadnej amatorszczyzny. Jest tam ogromna wiedza, ale bez nudziarstwa; jest pasja, ale bez egzaltacji.
Po prostu ? świetna robota. Gratuluję!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Coś jest na rzeczy ;:108 Tylko nie wiem co :?:
Bo mnie też niedawno spodobała się dalia CREME de CASSIS ;:108
Witaj JAGO,kobieto pracująca :wit
Co piszę z podziwem,bo myślałem,że bardziej sybarytka jesteś :wink:
Prawdę mówiąc,na Forum ja udaję lekkoducha,a bardzo często zatracam się w robocie ;:173
Czyli - pracy cześć ;:138
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witajcie!
Nareszcie dwa dni odpoczynku od zleconych robót ogrodowych. Odpoczęły drętwiejące przeforsowane ręce, można by się zająć własnym ogrodem, a tu pogoda jaka jest - każdy widzi. W jakiejś książce wyczytałam, że niebo pełne ciężkich chmur wspiera się na strzelistych wieżach kościołów. Gdyby nie one - gruchnęłoby na ziemię :shock:. Tak więc obrazki do dzisiejszych wpisów będą ilustracją czasu przeszłego.


Obrazek


Tamaryszku, podziwiam Twoją konsekwencję w tworzeniu ogrodowego pejzażu, podziwiam również opanowanie trudnej sztuki rezygnacji z pewnych roślin. Nie gonisz za nowościami, umiesz docenić proste rośliny. To duża sztuka. Dzięki temu Twój ogród jest skomponowany spójnie i bez zgrzytów. Rezygnację z róż rozumiem, choć na tym łuku być może jedna pnąca róża sprawdziłaby się. Ale wybór innych pnączy popieram. Dołączyłabym winorośl japońską, która jesienią fantastycznie się przebarwia i na ceglanym murze te jej burgundy, purpury i różne odcienie zieleni wyglądałyby pięknie. Podoba mi się zielony kokornak, ale już nie jego schnące liście, przypominające szare szmatki. Zaskoczyłaś mnie tą Rozanne. Ja bym tym bodziszkiem obsadziła hektary (gdybym je miała), ale skoro kolor nie Twój... szkoda byłoby tak piękną roślinę wyrzucać z ogrodu ;:174.
Sezonu jeszcze skończyć nie mogę, zbyt wiele muszę zrobić, by zielone pokoje, oglądane przez okna, nie psuły mi humoru.

Obrazek


Witaj, Asiu!
Dzięki za miłe słowa i wspomnienia. Nie wiem tylko z czego wnosisz, że humor mam szampański ;:218. Odejście lata, pogoda, zmęczenie pracami ogrodowymi (u siebie i innych) i mało okazji do wypicia szampana (ot, choćby z dawno nie widzianymi forumowiczami, wyliczać nie będę, ale lista byłaby bardzo długa...) trochę ten humor mącą.
Ale śmieszne figle małego Zlatanka zawsze humor poprawiają.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Obrazek


Margo, z pnączem się uporałam. Porastało 50 metrów płotu i sąsiadującą z nim skarpę. Nie powiem, trochę trudu mnie to kosztowało...
Kiepsko z pogodą, więc kiepsko też z wyrobienie się z pracami ogrodowymi, szczególnie kiedy trzeba chodzić do pracy. Niech Ci chociaż weekendy sprzyjają. Świetnie wykańczasz rabaty obrzeżami ;:215, od razu nabrały elegancji i pięknie się łączą ze wspaniałym trawnikiem.

Obrazek


Marysiu, aż chciałoby się zaśpiewać:"czerwone korale, czerwone niczym wino...", ale ogólnie nie jest już tak fajnie. Jakieś złośliwe gnomy zamieniły moje piękne dalie w czarne obślizgłe badyle zanim zdążyłam je ściąć i wziąć do domu. A zresztą może to i dobrze, bo pewnie Zlatanek by się tym bukietem troskliwie zajął ;:306.
A zainteresowanie Pana L Szuwarkiem doceniam ;:108.

Obrazek


Witaj, Michałku, druhu mój serdeczny!
Półsępię powiadasz ;:306 , rozbawiłeś mnie do łez. Ale koty faktycznie podobne, tylko Zlatankowi brak tych uwodzicielskich wąsów i szatańskiego uśmieszku ;:306.
Dzięki za kciuki. Ja tez zawsze je trzymam za każdego, kto się takich ekstremalnych wyzwań podejmuje. Za Ciebie też trzymam. Mnie walka z winobluszczem zabrała dni sześć.
Kłosowce doceń i wprowadź do swojego ogniście kolorowego obejścia. Wniosą nieco spokojniejszego koloru... A poza tym (właśnie dla tego zapachu) można z jego liści parzyć herbatki.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie, stare koty i nową konfliktową kocicę o dziwnym imieniu... Anżelika;:224.
PS. Skomplementować umiesz jak mało kto :oops:.

Obrazek


Lisico!
Właśnie to podśpiewywałam sobie przy cięciu tych wici ;:306. Martwi mnie tylko, że naruszyłam spokój rudzika, który pilnie mnie obserwował, i kilku żab. Nawiasem mówiąc sporo w tych krzakach było ptasich gniazd, na szczęście o tej porze roku już pustych.
Nalewka z tarniny ;:oj ? Czy ja taką kiedykolwiek piłam? Ciekawe... ;:224.
Dalii już nie ma, mróz załatwił, ale przyszłość do nich należy!
Nooo, wyobrażam sobie Twój zachwyt tym tysiącem digitalisów. A gdyby tak ...wykorzystać ten angielski pomysł na tyłach ostatniego bukszpanowego szpalerka???
Kanciki - cudo! A te ciągle nowe rośliny na rabatach? Przelewa się Anglikom, ot, co.
PS. Zdanie na temat bloga Tamaryszka podzielam, choć za tą formą wypowiedzi nie przepadam.

Obrazek


Sławku, znasz tę przedwojenną pioseneczkę:
"Jak zarobim dwieści złotych
to zrobimy wielki bal..."

I wtedy będę prawdziwą sybarytką ;:306.
Chętnie popijałabym też Creme de Cassis, który bardzo lubię.
Może Ty też i stąd myśli o tej dalii... ;:224.

Obrazek



A teraz dla uspokojenia tych, którym sen z powiek spędza myśl o kocie uwięzionym w domu - Zlatanek w ogrodzie. Ach, jak ciężko było go uchwycić w kadr, toż to prawdziwy karakal!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Wielka buźka dla wszystkich Czcigodnych Gości - Jagi.
A na dobry sen - widok efektów mojej sześciodniowej krwawicy...(dosłownie, bo bez ran kłutych i szarpanych się nie obeszło)


Obrazek
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Wątek jakoś mi uciekł i teraz go odnalazłam a to bardzo mnie cieszy. Z dwóch powodów - z ogromną przyjemnością oglądam zdjęcia oraz z nie mniejszą czytam wpisy.

Muszę nadrobić całą nową część bo przed chwilą przeczytałam tylko dwie ostatnie strony.

Walki z winobluszczem nie zazdroszczę a widząc ile worów napełniłaś, tym bardziej nie zazdroszczę.
Pozdrawiam niedzielnie :wit
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12527
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

No to melduję się na Zielonych Pokojach, gdzie mam nadzieję zagościć na dłużej, bo widzę, że warto. :-D

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!

Jesienne pokoje wyglądają fantastycznie!
Jaka szkoda, że wredny mróz ściął dalie. Były przepiękne, nadawały metafizyczny, fioletowy ton całemu ogrodowi. Zdumiewające, że mróz zawitał do Pruszcza, a ominął Kaszuby ;:oj Tego jeszcze nie było.

Pomysł ze szpalerem digitalisów - jedyny w swoim rodzaju ;:197
Aż nie mogłam zasnąć! Głowa nabiła mi się kombinacjami, a wszędzie ... rzędy digitalisów, łany digitalisów ;:226 .
Przenieść fragment Hyde Parku na Kaszuby - genialne!
Dzięki! Wiosną będzie zabawa, siewek mam tysiące.

No i kocurek w ogrodzie, nareszcie! A jaki on dekoracyjny, ozdobny, po prostu uroczy.
A już myślałam o założeniu Komitetu Wyzwolenia Kota ;:306
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25180
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Niestety nie znam za bardzo nazw łacińskich i musiałam posłużyć się wujkiem goolem, żeby sprawdzić co to za łan digitalisów Ci się marzy.
Naparstnice.
Popieram pomysł. W sumie ja mogę sobie taki łan posadzić, bo wysiało mi się ich bardzo dużo. Tylko nie mam takiego żywopłotu.
Już przesadzałam kilka.
Iza Tamaryszek jest w nich zakochana, więc część trafi do niej zapewne.
Pogoda mogłaby się w końcu poprawić, bo mam już dosyć tego ciągłego deszczu.
Co prawda obiecałam sobie po tegorocznej suszy, że nie będę biadolić, ale co za dużo to nie zdrowo
Wczoraj i dzisiaj między opadami sadziłam naprędce róże i tulipany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagódko !
Zlatanek w ogrodzie przypomina mi nowego kotka, który mnie odwiedza. Też go wszędzie pełno :D
Jagódki Ci obrodziły i ptaszki będą miały dodatkową stołówkę :D Rząd niebieskich worków usprawiedliwia Twoja nieobecność na FO, napracowałaś się! Ciekawa jestem sytuacji przed i po.
Zielone pokoje zmieniły swój wygląd co nie znaczy że straciły na urodzie!
Pozdrawiam i przesyłam ucałowania z jesiennej Małopolski ;:196
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj :wit
Piękny ten Twój ogród, nawet o tej porze roku przyciąga kolorkami (chociaż nie lubię jesieni). Jak zaczęłam oglądać zdjęcia, to z każdym kolejnym moja zazdrość się pogłębiała - myślałam sobie: kurczę, ale ona ma czysto ;:oj . A u mnie taki syf :oops:. No ale na samym końcu się wyjaśniło, jak zobaczyłam tyle worków ;:oj . Podejrzewam, że gdybym u siebie zabrała się za porządki, to byłaby podobna ilość :D . Podziwiam Twoje chęci do takiego sprzątania, bo ja ich w ogóle nie mam :;230. Z końcem sezonu, moje baterie się wyczerpały.
Kotek śliczny ;:167 . Czarnego jeszcze nie miałam ;:131
Kiedy wykopujesz dalie?
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10606
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi ;:196 melduję , bywam tu. Przyjdę na dłużej jak mój sprzęcik wróci z naprawy .
Ładnie bawisz się kolorami ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”