Pod puszczą cz.2
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu..u mnie dziś nareszcie nie pada, ba..nawet słonko świeci. . Zaraz jadę na obchód działeczki. Przy okazji zawiozę podpory do hortensji nie wiem jak one się prawidłowo nazywają, ważne że już mam.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Bożenko , dobrze że przestało u Ciebie padać bo już się martwiłam , ale jutro niestety może być powtórka z rozrywki . Na szczęście od poniedziałku ma być ładnie i cieplej .
Zuziu , oj jak fajnie że będziesz miała czym podpierać hortensje , a jaki mają kształt ?Ciekawa jestem co u Ciebie w ogrodzie , daj zaraz znać czy ciemierniki mają pączki .
Zuziu , oj jak fajnie że będziesz miała czym podpierać hortensje , a jaki mają kształt ?Ciekawa jestem co u Ciebie w ogrodzie , daj zaraz znać czy ciemierniki mają pączki .
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu...jechałam na działeczkę z nadzieją że ten obchód będzie ciekawszy, coś nosek wypuści, z gałązki oczko puści . Kicha..zero śladu wiosny. Jedynie ciemierniki dużo mają pączków, a drugie tyle zmarznięte. No cóż na wiosnę cierpliwie czekam dalej. Co do podpórek do hortensji, krzaczek jest okrągły więc i podpórka także. Jedynie nie jestem pewna czy średnica koła będzie odpowiednia.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Zuziu , a jaką średnicę kupiłaś ?
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu..znajomy mi zrobił. . Nie wiem czy to dobry pomysł, podałam wymiar średnicy 60 cm.. . Chciała bym aby krzaczek wyglądał naturalnie a nie jak postawiony w pionie w wazonie.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Duży rozstaw , ale do hortensji bardzo dobry i masz rację że będą wyglądały naturalnie . Pomaluj je tylko na zielono to nie będą widoczne , ewentualnie na czarno .Na zimę możesz je spokojnie chować do domku i po kłopocie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Witaj Eluś,wszyscy czekamy na lepszą pogodę ,u mnie do południa była taka śnieżna zadyma,że chyba przez całą zimę takiej nie było,wszystko się zabieliło natychmiast,po południu nawet słońce zaświeciło,ale już nie poszłam do ogrodu ,teraz mróz jest ,wariactwo na tym polu,nic nie da sie robić w ogrodzie ,najwyżej zbieram suche rozwiane trawy i ścinam co można ,pozdrawiam i pięknej niedzieli
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
W tym tygodniu, który nadchodzi mają być temperatury kilkunastostopniowe Jakże się cieszę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pod puszczą cz.2
Elu, a Ty kiedy będziesz mogła pojechać na działeczkę i nacieszyć swoje i nasze oczy tulipanowymi noskami? I do Ciebie już na pewno zawitała wiosna Szkoda, że masz tak daleko i nie możesz tam pojechać kiedy zechcesz. Ale i Ty na pewno w końcu się doczekasz
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Witajcie
Dzisiejsza niedziela to przepiękny wiosenny dzień . W słońcu było 20 stopni , więc musiałam do pracy ogrodowej się rozebrać . Górą po niebie z małymi przerwami leciały stada żurawi i gęsi co nie ułatwiało mi pracy w ogrodzie bo bez przerwy zadzierałam głowę do góry i witałam kolejne stado z uśmiechem i radością słysząc nad głową znajome odgłosy .Oznak wiosny w ogrodzie niewiele , jedynie stare tulipany powychylały noski , reszta jeszcze chyba śpi , ale za dwa tygodnie pewnie będzie budziło się więcej roślinek .Nie zrobiłam zdjęć bo nie było co uwiecznić , ogród niestety jeszcze nie wiosenny .Podsypałam nawozu pod borówki , przyciełam wszystkie winorośle i zrobiłam oprysk profilaktyczny na agreście i niektórych różach w swoim ogrodzie i u sąsiadów bo młodzi chcą się uczyć więc trzeba im pokazywać co i jak należy zrobić .
Martuniu . doczakałyśmy się nareszcie lepszej pogody i można wyjść do naszych ukochanych ogrodów . Pracy oczywiście jak co roku i u Ciebie pewnie mnóstwo no ale oczywiście żadna praca nam nie straszna a wręcz wyczekiwana .Życzę więc dobrej pogody w całym tygodniu i miłej pracy .Pozdrawiam
Moniczko , pogoda nareszcie wręcz wymarzona do prac ogrodowych , Ja po dzisiejszym , całym dniu w ogrodzie jestem niesamowicie dotleniona i śpiąca , ale zadowolona bo zaplanowane prace wykonałam ,a i na mały spacer i wystawienie się na słonko znalazłam czas .Idzie niestety małe ochłodzenie , ale to normalne w marcu i nie ma co się martwić , aby do kwietnia .Iryski od Ciebie zaczynają wychodzić i ciekawa jestem czy będa mi się ładnie rozrastały .Masz duży ogród , i pracy w nim mnóstwo , więc życzę Ci dobrej pogody w nadchodzącym tygodniu .Pozdrawiam cieplutko i uważaj na Siebie .
Iwonko , nareszcie doczekałam się wyjazdu do ogrodu . U mnie wiosna zawsze jest troszkę póżniej bo wokół pełno jest łąk od których niestety wieje chłodem i otulina Puszczy niewiele niestety pomaga .Teraz pewnie pojadę dopiero za dwa tygodnie bo trzeba już będzie wygrabiać rabaty i trawnik z zeszłorocznych resztek roślinnych i nawozić kolejne rośliny .Przyjdą też nowe roślony , więc pracy będzie dużo , ale to cieszy .Pozdrawiam Cię serdecznie i dobrego tygodnia życzę
Zdjęć nie robiłam , więc coś odgrzewanego .
Dzisiejsza niedziela to przepiękny wiosenny dzień . W słońcu było 20 stopni , więc musiałam do pracy ogrodowej się rozebrać . Górą po niebie z małymi przerwami leciały stada żurawi i gęsi co nie ułatwiało mi pracy w ogrodzie bo bez przerwy zadzierałam głowę do góry i witałam kolejne stado z uśmiechem i radością słysząc nad głową znajome odgłosy .Oznak wiosny w ogrodzie niewiele , jedynie stare tulipany powychylały noski , reszta jeszcze chyba śpi , ale za dwa tygodnie pewnie będzie budziło się więcej roślinek .Nie zrobiłam zdjęć bo nie było co uwiecznić , ogród niestety jeszcze nie wiosenny .Podsypałam nawozu pod borówki , przyciełam wszystkie winorośle i zrobiłam oprysk profilaktyczny na agreście i niektórych różach w swoim ogrodzie i u sąsiadów bo młodzi chcą się uczyć więc trzeba im pokazywać co i jak należy zrobić .
Martuniu . doczakałyśmy się nareszcie lepszej pogody i można wyjść do naszych ukochanych ogrodów . Pracy oczywiście jak co roku i u Ciebie pewnie mnóstwo no ale oczywiście żadna praca nam nie straszna a wręcz wyczekiwana .Życzę więc dobrej pogody w całym tygodniu i miłej pracy .Pozdrawiam
Moniczko , pogoda nareszcie wręcz wymarzona do prac ogrodowych , Ja po dzisiejszym , całym dniu w ogrodzie jestem niesamowicie dotleniona i śpiąca , ale zadowolona bo zaplanowane prace wykonałam ,a i na mały spacer i wystawienie się na słonko znalazłam czas .Idzie niestety małe ochłodzenie , ale to normalne w marcu i nie ma co się martwić , aby do kwietnia .Iryski od Ciebie zaczynają wychodzić i ciekawa jestem czy będa mi się ładnie rozrastały .Masz duży ogród , i pracy w nim mnóstwo , więc życzę Ci dobrej pogody w nadchodzącym tygodniu .Pozdrawiam cieplutko i uważaj na Siebie .
Iwonko , nareszcie doczekałam się wyjazdu do ogrodu . U mnie wiosna zawsze jest troszkę póżniej bo wokół pełno jest łąk od których niestety wieje chłodem i otulina Puszczy niewiele niestety pomaga .Teraz pewnie pojadę dopiero za dwa tygodnie bo trzeba już będzie wygrabiać rabaty i trawnik z zeszłorocznych resztek roślinnych i nawozić kolejne rośliny .Przyjdą też nowe roślony , więc pracy będzie dużo , ale to cieszy .Pozdrawiam Cię serdecznie i dobrego tygodnia życzę
Zdjęć nie robiłam , więc coś odgrzewanego .
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Eluniu, życzę, by iryski pięknie zakwitł w tym roku Mam nadzieję, że pokażesz mi fotki z kwitnienia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pod puszczą cz.2
Elu, odgrzewane też ładne Najważniejsze, że pojechałaś i już mogłaś cokolwiek porobić. Takie wyjazdy cieszą. za dwa tygodnie już bedziesz widziała wiosnę wyraźnie. Uwielbiam klucze lecących gęsi i żurawi Też wtedy rzucam każdą robotę i zadzieram głowę Jak ich nie kochać Zawsze wiosną i jesienią nasłuchuję ich głosów.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu....cieszę się że na działce byłaś, obchód zrobiłaś i zaspokoiłaś swoją ciekawość. . Z wiosną u mnie podobnie, ze świecą jej szukać...mam jednak nadzieję że jeszcze z parę takich ciepłych dni i bez świecy znajdę. . Póki wszystko nie wylezie, boję się tykać. Na razie jedynie porządkuję, grabię pozimowe śmieci a i kawkę pierwszą w tym roku na tarasie wypiłam.