MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3606
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Suppa! Umieściłam rurki w 5-cio litrowym słoju, przymocowałam pod okapem, ale widocznie słabo, bo się przechylił prawie do pionu.
Waleria
Tomasz_PCH
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 23 kwie 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chodzież

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Waleria pisze:Zauważyłam dziwną rzecz:najwięcej jest zasklepionych rurek, które są prawie w pozycji pionowej. (bo mi się przekrzywiły) Może trafiło się dobre miejsce, a może chodzi o to, że w naturze murarki chyba trafiają w większości na takie właśnie stojące badyle? Co o tym myślicie?
Kupiłem dla dzieci (i siebie ;) ) książkę Anne Moller "Jak owady troszczą się o swoje dzieci?"
I na rysunkach w tej książce:
- pszczoła miesiarka robi pionowe dołki w spróchniałym drewnie i nakrywa je drewnem.
- murarka leśna robi gniazdo w muszli ślimaka
- murarka makowa robi pionową norkę w ziemi i wyściela ją płatkami maku

Jest więc parę przykładów na pionowe gniazda.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2019
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Rozumiem już, nie wpadłem na to wcześniej, mogłem przymocowac pionowo jeden pakiet z rurkami na próbę.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2610
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

ja zaś doznałem szoku po tym jak stwierdziłem zasklepione kilka rurek - niestety ich liczba mnie nie powaliła , ale teraz już wiem dwie rzeczy : są u mnie w ogrodzie murarki i potrafią znaleźć rurki .
Niestety wiem także dlaczego jest tak mało zasklepionych - wybrały te największe - to skutek braku odpowiedniej grubości trzciny w mojej okolicy......pomimo że nazbierałem jak sądziłem tę grubą cóż człowiek uczy się na błędach ;:223
Awatar użytkownika
tax-us
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 20 sie 2010, o 23:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała okolice

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Tomasz_PCH pisze:
tax-us pisze: Wygląda na którąś z nożycówek Chelostoma, najprawdopodobniej chelostoma florisomne - nożycówka pospolita ale sprawdź bo coś nie do końca mi pasuje

Bardzo ładny domek i najważniejsze, że owadą się podoba :)
Dzięki tax-us, mam raczej te same pszczoły w wiśni. (zdjęcia są wcześniej)
Tak, ta w wiśni to również Chelostoma . Nożycówki najczęściej wykorzystują otwory w drewnie ale mogą także zasiedlać rurki. Wybierają otwory o średnicy 4-6 mm - ale nie tylko, np murarki zamurowały u mnie dzisiaj dwie rurki z rdestu o średnicy wewnętrznej 20mm :!: :lol: :!:

Spore żuwaczki u nożycówki potrzebne bo murują otwory mieszaniną twardą jak skała :idea:
Pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
anador
200p
200p
Posty: 220
Od: 6 lut 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

U mnie na razie zainteresowania nie widać.Latało coś oso-podobnego i tyle.
Może mam za grube rurki?

Obrazek
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Z tą grubością rurek to jest chyba tak że trzeba mieć różne.
U mnie w zeszłym roku murarki kompletnie ignorowały grubsze rurki ale zostawiłam je i w tym roku zostały zasiedlone.
Nie mam za dużo zasklepionych rurek ale trochę na rozmnożenie jest :P
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3606
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

anador! Z czego masz zrobione te solidne rurki?
Waleria
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2019
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

anador - a jaką mają średnicę wewnętrzną? Najlepsza jest od 6 do 10 mm, takie zajęły u mnie. W niektóre ledwie się wciskają, w dużych mogą się swobodnie obrócić bez wychodzenia na zewnątrz :wink:
Widzę, że mają w czym wybierać, trzeba cierpliwie czekać.
A te rurki to chyba znajomy rdestowiec sachaliński - zgadłem? :)
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
anador
200p
200p
Posty: 220
Od: 6 lut 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Tak to rdestowiec,nazywaliśmy to dziki rabarbar bo jest kwaśny :;230
Waleria nad rzeczkami tego pełno,zbiera się zeszłoroczne,suche.
Zauważyłem tylko jedną jakąś pszczółkę.Może coś z tego będzie. :wit
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Anador nie bój żaby - takie grube rurki lubią bardzo miesierki- powinny się niedługo zacząć pokazywać-= tak na początku czerwca :idea: :wink: poznasz że to one jak rurki zatkają kawałkami liści :idea: :wink:
Awatar użytkownika
anador
200p
200p
Posty: 220
Od: 6 lut 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Już się cieszę. ;:136
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1550
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.

Post »

Piotr1970 pisze: A waroza to nic innego jak pasorzyt żywiący się organizmem pszczoły. Rozmawiałem z ogrodnikami co hodują trzmiele i też powiedzieli mi o warozie. Więc to ne tylko w pasiekach takie coś buszuje ale i u trzmieli i pszczółek ziemnych też. Ogrodniczki też to mają. Nie wiem co może kto co zauważył .Ja to wiem o pszczołach i i trzmielach. Co ogrodniczki mają to nie wiem . Powiem też że bardzo dużo martwych małych pszczółek zgarniałem z desek sosnowych leżących pod nakryciem . Były podobne do tych ziemnych. Ale dlaczego martwe to się sam dziwię.
Widoczne Piotrze rozmawiałeś nie z tymi osobami z którymi trzeba było. :wink:

Aby wyjaśnić czy murarki "chorują" na warrozę, są różne zdania jak widać, a że nie uważam się za fachowca w tych sprawach, napisałem do specjalisty z Instytutu Pszczelarstwa.
Na moje pytanie cyt.:

"Czy to prawda że Osmia rufa może chorować na warrozę i jakich ewentualne zagrożeń dla tych pszczół mogą się spodziewać Ci którzy podejmą się hodować te pszczoły u siebie?"

Zaprosiłem tego Pana również do nas i otrzymałem taką odpowiedź:

"Zajrzałem na forum, o którym Pan wspomniał i jestem pod wrażeniem. Cieszę się bardzo, że działkowicze i ogrodnicy coraz częściej dostrzegają problemy związane z zapylaniem kwiatów (a raczej niezapylaniem :)), a ożywiona dyskusja świadczy o dużym zaangażowaniu."

"Co do "warrozy", to nie słyszałem o przypadkach występowania roztocza Varroa destructor na murarkach ani na trzmielach. Gatunek ten jest przystosowany do cyklu rozwojowego pszczoły miodnej, więc jego rozwój na innych gatunkach jest niemożliwy. Przypuszczam, że "forumowicze" maja na myśli innego roztocza, z rodzaju Chaetodactylus, który występuje w gniazdach murarek (choć nie tylko). Jest to roztocz, który żywi się pyłkiem gromadzonym przez samice murarek, a dorosłe owady służą mu do przemieszczania się i zasiedlania nowych gniazd. Nie żywi się on, jak Varroa, hemolimfą, ale konkuruje z larwą o pokarm. Występujący sporadycznie nie stanowi zagrożenia dla kolonii, ale nawet jedna spasożytowana komórka może zapoczątkować większą inwazję. Z tego powodu radzę, aby co roku rozłupywać trzcinowe rurki i do zimowania przenosić tylko dobrze rozwinięte kokony. W tym wypadku, co roku, trzeba przygotowywać nowe gniazda.
Co do trzmieli, to w ich gniazdach również rozwijają się roztocza, które żywią się głównie odpadkami, a młode samice wykorzystują jako środek transportu do nowego, zakładanego przez nie gniazda. Najpospolitsze gatunki to: Kuzinia laevis, Scutacarus acarorum, Parasitellus fucorum. Raczej nie stanowią one zagrożenia dla populacji trzmieli.
Pozdrawiam
D.T.


Myślę, że w ten sposób sprawę warrozy u murarek i trzmieli mamy wyjaśnioną. :)
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”