MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Suppa! Umieściłam rurki w 5-cio litrowym słoju, przymocowałam pod okapem, ale widocznie słabo, bo się przechylił prawie do pionu.
Waleria
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 23 kwie 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Kupiłem dla dzieci (i siebie ;) ) książkę Anne Moller "Jak owady troszczą się o swoje dzieci?"Waleria pisze:Zauważyłam dziwną rzecz:najwięcej jest zasklepionych rurek, które są prawie w pozycji pionowej. (bo mi się przekrzywiły) Może trafiło się dobre miejsce, a może chodzi o to, że w naturze murarki chyba trafiają w większości na takie właśnie stojące badyle? Co o tym myślicie?
I na rysunkach w tej książce:
- pszczoła miesiarka robi pionowe dołki w spróchniałym drewnie i nakrywa je drewnem.
- murarka leśna robi gniazdo w muszli ślimaka
- murarka makowa robi pionową norkę w ziemi i wyściela ją płatkami maku
Jest więc parę przykładów na pionowe gniazda.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Rozumiem już, nie wpadłem na to wcześniej, mogłem przymocowac pionowo jeden pakiet z rurkami na próbę.
Pozdrawiam, Maciek.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
ja zaś doznałem szoku po tym jak stwierdziłem zasklepione kilka rurek - niestety ich liczba mnie nie powaliła , ale teraz już wiem dwie rzeczy : są u mnie w ogrodzie murarki i potrafią znaleźć rurki .
Niestety wiem także dlaczego jest tak mało zasklepionych - wybrały te największe - to skutek braku odpowiedniej grubości trzciny w mojej okolicy......pomimo że nazbierałem jak sądziłem tę grubą cóż człowiek uczy się na błędach
Niestety wiem także dlaczego jest tak mało zasklepionych - wybrały te największe - to skutek braku odpowiedniej grubości trzciny w mojej okolicy......pomimo że nazbierałem jak sądziłem tę grubą cóż człowiek uczy się na błędach
- tax-us
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 20 sie 2010, o 23:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała okolice
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Tak, ta w wiśni to również Chelostoma . Nożycówki najczęściej wykorzystują otwory w drewnie ale mogą także zasiedlać rurki. Wybierają otwory o średnicy 4-6 mm - ale nie tylko, np murarki zamurowały u mnie dzisiaj dwie rurki z rdestu o średnicy wewnętrznej 20mmTomasz_PCH pisze:Dzięki tax-us, mam raczej te same pszczoły w wiśni. (zdjęcia są wcześniej)tax-us pisze: Wygląda na którąś z nożycówek Chelostoma, najprawdopodobniej chelostoma florisomne - nożycówka pospolita ale sprawdź bo coś nie do końca mi pasuje
Bardzo ładny domek i najważniejsze, że owadą się podoba
Spore żuwaczki u nożycówki potrzebne bo murują otwory mieszaniną twardą jak skała
Pozdrawiam Krzysztof
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Z tą grubością rurek to jest chyba tak że trzeba mieć różne.
U mnie w zeszłym roku murarki kompletnie ignorowały grubsze rurki ale zostawiłam je i w tym roku zostały zasiedlone.
Nie mam za dużo zasklepionych rurek ale trochę na rozmnożenie jest :P
U mnie w zeszłym roku murarki kompletnie ignorowały grubsze rurki ale zostawiłam je i w tym roku zostały zasiedlone.
Nie mam za dużo zasklepionych rurek ale trochę na rozmnożenie jest :P
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
anador! Z czego masz zrobione te solidne rurki?
Waleria
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
anador - a jaką mają średnicę wewnętrzną? Najlepsza jest od 6 do 10 mm, takie zajęły u mnie. W niektóre ledwie się wciskają, w dużych mogą się swobodnie obrócić bez wychodzenia na zewnątrz
Widzę, że mają w czym wybierać, trzeba cierpliwie czekać.
A te rurki to chyba znajomy rdestowiec sachaliński - zgadłem?
Widzę, że mają w czym wybierać, trzeba cierpliwie czekać.
A te rurki to chyba znajomy rdestowiec sachaliński - zgadłem?
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Tak to rdestowiec,nazywaliśmy to dziki rabarbar bo jest kwaśny
Waleria nad rzeczkami tego pełno,zbiera się zeszłoroczne,suche.
Zauważyłem tylko jedną jakąś pszczółkę.Może coś z tego będzie.
Waleria nad rzeczkami tego pełno,zbiera się zeszłoroczne,suche.
Zauważyłem tylko jedną jakąś pszczółkę.Może coś z tego będzie.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Anador nie bój żaby - takie grube rurki lubią bardzo miesierki- powinny się niedługo zacząć pokazywać-= tak na początku czerwca poznasz że to one jak rurki zatkają kawałkami liści
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Już się cieszę.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Widoczne Piotrze rozmawiałeś nie z tymi osobami z którymi trzeba było.Piotr1970 pisze: A waroza to nic innego jak pasorzyt żywiący się organizmem pszczoły. Rozmawiałem z ogrodnikami co hodują trzmiele i też powiedzieli mi o warozie. Więc to ne tylko w pasiekach takie coś buszuje ale i u trzmieli i pszczółek ziemnych też. Ogrodniczki też to mają. Nie wiem co może kto co zauważył .Ja to wiem o pszczołach i i trzmielach. Co ogrodniczki mają to nie wiem . Powiem też że bardzo dużo martwych małych pszczółek zgarniałem z desek sosnowych leżących pod nakryciem . Były podobne do tych ziemnych. Ale dlaczego martwe to się sam dziwię.
Aby wyjaśnić czy murarki "chorują" na warrozę, są różne zdania jak widać, a że nie uważam się za fachowca w tych sprawach, napisałem do specjalisty z Instytutu Pszczelarstwa.
Na moje pytanie cyt.:
"Czy to prawda że Osmia rufa może chorować na warrozę i jakich ewentualne zagrożeń dla tych pszczół mogą się spodziewać Ci którzy podejmą się hodować te pszczoły u siebie?"
Zaprosiłem tego Pana również do nas i otrzymałem taką odpowiedź:
"Zajrzałem na forum, o którym Pan wspomniał i jestem pod wrażeniem. Cieszę się bardzo, że działkowicze i ogrodnicy coraz częściej dostrzegają problemy związane z zapylaniem kwiatów (a raczej niezapylaniem ), a ożywiona dyskusja świadczy o dużym zaangażowaniu."
"Co do "warrozy", to nie słyszałem o przypadkach występowania roztocza Varroa destructor na murarkach ani na trzmielach. Gatunek ten jest przystosowany do cyklu rozwojowego pszczoły miodnej, więc jego rozwój na innych gatunkach jest niemożliwy. Przypuszczam, że "forumowicze" maja na myśli innego roztocza, z rodzaju Chaetodactylus, który występuje w gniazdach murarek (choć nie tylko). Jest to roztocz, który żywi się pyłkiem gromadzonym przez samice murarek, a dorosłe owady służą mu do przemieszczania się i zasiedlania nowych gniazd. Nie żywi się on, jak Varroa, hemolimfą, ale konkuruje z larwą o pokarm. Występujący sporadycznie nie stanowi zagrożenia dla kolonii, ale nawet jedna spasożytowana komórka może zapoczątkować większą inwazję. Z tego powodu radzę, aby co roku rozłupywać trzcinowe rurki i do zimowania przenosić tylko dobrze rozwinięte kokony. W tym wypadku, co roku, trzeba przygotowywać nowe gniazda.
Co do trzmieli, to w ich gniazdach również rozwijają się roztocza, które żywią się głównie odpadkami, a młode samice wykorzystują jako środek transportu do nowego, zakładanego przez nie gniazda. Najpospolitsze gatunki to: Kuzinia laevis, Scutacarus acarorum, Parasitellus fucorum. Raczej nie stanowią one zagrożenia dla populacji trzmieli.
Pozdrawiam
D.T.
Myślę, że w ten sposób sprawę warrozy u murarek i trzmieli mamy wyjaśnioną.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
I niech się mnożą . Już widzę efekt ich działania . Mam 8 letnie śliwy obcopylne i 8 letnie czereśnie również obcopylne .Przez 6 lat nie było na drzewach nic- pojedyncze sztuki owocu . W tamtym roku pracowało ok 1000 murarek ( samiczek) i już były efekty , w tym roku drzewa są oblepione owocem:) . Oby tak dalej .tax-us pisze:Samica murarki może złożyć 20 jaj.murarz81 pisze:Miałem na wiosnę 6000 kokonów ( zakładam ze 3000 to samiczki) , zrobiłem 6000 rurek , po 3 tygodniach dostawiłem kolejne 3000 i już są prawie zapełnione.więc będę mieć około 9000 rurek zapełnionych. Domyślam się ze w tych dostawionych mogą być po 2 , 3 jajeczka złożone bo to pewnie końcówka składania jaj . Moje pytanie jest następujące: Jaka jest maksymalna ilość jaj którą może złożyć jedna samiczka?
Przyrost masz ogromny, chyba najprościej będzie policzyć kokony na wagę
A jak policzę? Myślę , że policzę 1000 , zrobię kartonik aby na styk weszło te 1000 i później już kartonikami będę liczył:d
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
murarz81! Szczęśliwy człowieku, podaj, gdzie mieszkasz, bo widzę,że ominęły Ciebie przymrozki. U mnie w tym roku, mimo przepięknego kwitnienia i sporej ilości murarek, nie będzie ani jednej śliweczki
Waleria