Kosaciec (Iris) ZDJĘCIA cz.1

[pasla3]

Kwitnie ostatni irys



MAYAN DUSK Blyth 2013

[kama_80]

Witam w wątku

Dostałam masę wykopanych cebul kosaśców. Prawie przy każdej macierzyńskiej jest po kilka młodych cebulek. Sąsiadka mówi że późno na suszenie cebul ale w sumie jak posadzę je takie z suchymi liśćmi to też nie dobrze. Te młode cebulki oderwać?

Czy mam czymś zaprawić cebule? Niby rosły zdrowe

[Magda30]

Moje pierwsze irysy na razie dwa rodzaje takie zwykłe

[robertP2]

Zwykłe niezwykłe jak urośnie dość pokaźna kępa

[Mariusz DLW]

Witam w wątku

Dostałam masę wykopanych cebul kosaśców. Prawie przy każdej macierzyńskiej jest po kilka młodych cebulek. Sąsiadka mówi że późno na suszenie cebul ale w sumie jak posadzę je takie z suchymi liśćmi to też nie dobrze. Te młode cebulki oderwać?

Czy mam czymś zaprawić cebule? Niby rosły zdrowe

Cebul kosaćców??? Jesteś pewna, że to kosaćce, czyli irysy, a nie np. mieczyki - sądząc po informacji o młodych cebulkach u nasady? Irysy mają kłącza, nie cebule - z wyjątkiem irysów cebulowych właśnie, np. holenderskich czy żyłkowanych (reticulata). Jeśli rzeczywiście masz irysy cebulowe, poczytaj tu: http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/irysy_cebulowe.html .

[kama_80]

Dokładnie takie mam rośliny http://www.bilscy.info/_p/uploads/168ed ... dc26a1.jpg . Zresztą, zrobię zdjęcie jak będę na działce I dzięki za link, sporo się z niego dowiedziałam.

[kama_80]

Oto moje cebulki (czy jak to się nazywa) z kosaćca. Co z nimi zrobić?

[pasla3]

Posadzić

[Mariusz DLW]

O to to to! Do ziemi wepchnąć.

[pEtr]

To Holendry. Nie są wybitnie mrozoodporne.
U mnie takie cebule giną średnio co trzecią zimę. Ale w Poznaniu moze być odrobinę cieplej niż pod Krakowem.

[kama_80]

Wg info z linka powinnam poczekać do grubej jesieni z posadzeniem. Dzisiaj je oczyściłam ( bo wstyd mi było że takie brudy Wam pokazuję ) i podzieliłam. Sąsiadka twierdzi że nie pamięta kiedy je zasadziła stąd myślę że polski biegun ciepła pomoże i przetrwają i w tym roku w Pozku jest jeden główny ból zimy, tu prawie nie ma śniegów. Dla roślin jest to na minus ale mam już przygotowane stroisze, bedzie git.

[BarbaraR]

Kamo,
ja jednak nie ryzykowałabym pozostawienia cebulowych kosaćców w ziemi na zimę. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ją przetrwały. Moim zdaniem ryzyko jest zbyt duże i możesz je stracić... Natomiast oczyszczone możesz pozostawić do wiosny w chłodnym miejscu - tam, gdzie przetrzymujesz mieczyki i dalie.

[Mariusz DLW]

Moje cebulowe przeżywają zimy (już dwie!) w glebie, wcale ich nie wykopuję. Żyją i kwitną.