Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Witaj Asieńko, tak coś w kościach czułam, że jednak kobitka, dzięki za cenne informacje o clematisach, z wymienionych mam Multi Blue od zeszłego roku, ale powiem, że kiepsko sobie poradził w tym roku, Andromedę nabyłam wiosną i też z 5 zamówionych jest w najgorszym stanie, natomiast niezawodnie kwitnący Błękitny Anioł wymarzł kompletnie, na szczęście zaczął odbijać od korzenia. Dokarmiasz je jakoś szczególnie, okrywasz na zimę?
No i koniecznie załóż swój wątek
Witaj Łukaszu bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej i strasznie się cieszę, że nasze pomysły przypadły Ci do gustu.
No i koniecznie załóż swój wątek
Witaj Łukaszu bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej i strasznie się cieszę, że nasze pomysły przypadły Ci do gustu.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Straszna patelnia i nic się nie chce, choć plany dalekosiężne, to siedzę i czekam na troszkę cienia, bo skwar niesamowity. No tak mam urlop, więc mam odpoczywać a nie robić . Tylko wieczorami można troszkę podziałać, ale jak już się za coś wezmę to znów robi się ciemno, na szczęście udało mi się wczoraj co nie co przesadzić i podlać, więc dziś czeka mnie tylko sypanie kory, a potem sesja zdjęciowa . Chciałam jeszcze to i tamto przed wyjazdem zrealizować, ale chyba sobie odpuszczę, tak jak wczoraj jak urlop to urlop, co mi tam, zimny drink i chłodna kąpiel.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Poszłam sypać korę i choć to miejsce jest w cieniu nie można wytrzymać, pot dosłownie leciał ze mnie ciurkiem, robię sobie przerwę i wstawiam kilka roślinek, może pod wieczór da się skończyć.
różyczka nn, choć nie szczególnie pachnie jest bombowa, ładny duży kwiat, pomimo upałów długo się utrzymujący, ładne liście i sztywna łodyga
wczoraj pod wieczór
i dzisiaj w pełnym słońcu
liatra fioletowa już zaczęła
biała za chwileczkę
fuksja daje czadu
i datura też
zakwitła mi taka lilia nn, zdjęcie troszkę za późno zrobione, bo płatki spalone słońcem
róża Kronenburg i jej powtórne kwitnienie, ileż ona ma nowych pączków ( i nie tylko ona )
rabatka różano liliowa, na razie odpoczywa, ale za chwilkę powtórzy spektakl, róże szykują się do ponownego kwitnienia i wyskoczyły tez jakieś późniejsze lilie
liliowiec Piano Man taki młodziutki, a wciąż ma kwiatki
moje koleuski, mam je po raz pierwszy, czy one kwitną, bo tak mi wyglądają jakby miały mieć za chwilkę kwiatki, kiedy robi sie z nich nowe sadzonki aby przetrzymać przez zimę?
młodziutka hortensja Vanille Fraise
z przodu Pinky Winky, a za nią Limelight
i tak ogólnie
a teraz uwaga anomalia pogodowe
kwitnące już astry (jesień)
i wczesna magnolia (wiosna), która nie powtarza kwitnienia a jest obsypana pąkami
i astry i magnolia - zdjęcia wykonane w dniu dzisiejszym
różyczka nn, choć nie szczególnie pachnie jest bombowa, ładny duży kwiat, pomimo upałów długo się utrzymujący, ładne liście i sztywna łodyga
wczoraj pod wieczór
i dzisiaj w pełnym słońcu
liatra fioletowa już zaczęła
biała za chwileczkę
fuksja daje czadu
i datura też
zakwitła mi taka lilia nn, zdjęcie troszkę za późno zrobione, bo płatki spalone słońcem
róża Kronenburg i jej powtórne kwitnienie, ileż ona ma nowych pączków ( i nie tylko ona )
rabatka różano liliowa, na razie odpoczywa, ale za chwilkę powtórzy spektakl, róże szykują się do ponownego kwitnienia i wyskoczyły tez jakieś późniejsze lilie
liliowiec Piano Man taki młodziutki, a wciąż ma kwiatki
moje koleuski, mam je po raz pierwszy, czy one kwitną, bo tak mi wyglądają jakby miały mieć za chwilkę kwiatki, kiedy robi sie z nich nowe sadzonki aby przetrzymać przez zimę?
młodziutka hortensja Vanille Fraise
z przodu Pinky Winky, a za nią Limelight
i tak ogólnie
a teraz uwaga anomalia pogodowe
kwitnące już astry (jesień)
i wczesna magnolia (wiosna), która nie powtarza kwitnienia a jest obsypana pąkami
i astry i magnolia - zdjęcia wykonane w dniu dzisiejszym
- Ayesha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1331
- Od: 24 sie 2010, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Koleżanka ma podobną magnolię a może i taką samą,zmarzła jej wiosną
i prawie nie kwitła a teraz ma dość dużo kwiatków.U mnie kwitnie Susan,ale u niej to normalne.
Różyczka śliczna.
i prawie nie kwitła a teraz ma dość dużo kwiatków.U mnie kwitnie Susan,ale u niej to normalne.
Różyczka śliczna.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Wow ale fajna magnolia
Widoczki super, a najfajnieszy ten z basenem.Taki basen w upał to zbawienie.
Widoczki super, a najfajnieszy ten z basenem.Taki basen w upał to zbawienie.
Pozdrawiam Ida
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ewka coś w tym chyba jest, bo ta też przemarzła i wiosną kwitła tylko na jednej gałęzi, ale ta gałąź również jest obsypana, Susan też mam, ale ona w przeciwieństwie to białej chyba coś mi złapała, zaczęła cała zasychać, ale pryskałam ją czym się dało i na robale i na grzyba i na szczęście liście puszcza, więc chyba ją uratowałam. Ten rok w ogóle mnie zaskakuje wisteria, która jeszcze w sobotę była zupełnie sucha nagle mi odbiła, normalnie szok, a już miała być wykopana tylko ja nie z tych co tak od razu, choć strasznie raziła kazałam ja zostawić i alleluja
Buziaczki od różyczki i ode mnie też
Ida nigdy nie myślałam, że ja również będę tak często z niego korzystała, kupiłam go z myślą o wnukach , tak w takie upały to zbawienie, właśnie idę się ochłodzić . Magnolia rzeczywiście super tylko zastanawiam się czy przez to przestawienie da radę w następnym roku, no cóż zobaczymy, ja niestety nie mam na to wpływu
Buziaczki od różyczki i ode mnie też
Ida nigdy nie myślałam, że ja również będę tak często z niego korzystała, kupiłam go z myślą o wnukach , tak w takie upały to zbawienie, właśnie idę się ochłodzić . Magnolia rzeczywiście super tylko zastanawiam się czy przez to przestawienie da radę w następnym roku, no cóż zobaczymy, ja niestety nie mam na to wpływu
- AGP-ON
- 200p
- Posty: 459
- Od: 29 paź 2010, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ciężków
- Kontakt:
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Basen pierwsza klasa!
Też planujemy zakup, ten ukrop strasznie nam dokucza
Też planujemy zakup, ten ukrop strasznie nam dokucza
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilonko ślicznie zaczęłaś urlop byle pogoda nam dopisała
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Grześ, taki basen na działce to naprawdę fajna sprawa, wczoraj woda była tak ciepła, że po wyjściu było mi nawet troszkę chłodno, ale jak fajnie się potem pracowało w ogrodzie.
Marzenko pierwszy tydzień już za mną pogoda piękna, jak dla mnie to nawet troszkę za gorąco, oczywiście jak się chce coś zrobić, obawiam się, że ten następny tydzień, kiedy będziemy nad morzem już tak ładny nie będzie, oby tylko nie padało. To co spotykamy się w czwartek w Sarbinowie , ja już jestem prawie spakowana . Wieczorkiem jak dam radę wstawię jeszcze troszkę zdjęć i na tydzień zmykam.
Marzenko pierwszy tydzień już za mną pogoda piękna, jak dla mnie to nawet troszkę za gorąco, oczywiście jak się chce coś zrobić, obawiam się, że ten następny tydzień, kiedy będziemy nad morzem już tak ładny nie będzie, oby tylko nie padało. To co spotykamy się w czwartek w Sarbinowie , ja już jestem prawie spakowana . Wieczorkiem jak dam radę wstawię jeszcze troszkę zdjęć i na tydzień zmykam.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
To pogody życzę na urlopie!!!
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Dziękuję Asiu w imieniu swoim i Marzenki
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Wstawiam ostatnie zdjęcia przed wyjazdem, troszkę mi szkoda, że nie zobaczę wszystkich mieczyków, które zaczynają kwitnąć, ale trudno. Jak dam radę wypiszę jeszcze różyczki na które zachorowałam, ale niestety na wszystkie nie znajdę już miejsca , więc proszę o Waszą pomoc w wyborze.
następne astry też już kwitną
wisteria, która do ubiegłej soboty była jeszcze suchym badylem, ożyła
różyczka nn, pomimo upału wciąż piękna (zdjęcie z dnia dzisiejszego)
i jeszcze taka
hortensja ogrodowa
dalie
właśnie zakwitła taka lilia
wciąż kwitną liliowce
milin i rozwar biały
mikołajek
i mieczyki
fuksja zimująca
jeżówka
goryczka
troszkę widoczków
słonecznik gigant oraz jedna z trzech ostatnio poprawionych rabat
druga, która jest z tyłu pierwszej i nieco niżej, ale ciężko ją w całości uchwycić
trzecia, obok
Może ktoś podczas mojej tygodniowej nieobecności, znajdzie troszkę czasu i doradzi mi z własnego doświadczenia, które z wybranych przeze mnie róż są najbardziej wdzięczne i które Wy same byście wybrały, podzieliłam je sobie kolorystycznie choć nie do końca, ale przeglądając 300 róż można za przeproszeniem zgłupieć
Ja wiem, że każda jest inna i każda ma swój urok, ale zmieszczę może maksymalnie 15 sztuk więc tak sobie je podzieliłam do wyboru, na te, które zaznaczyłam pogrubiona czcionką jestem raczej zdecydowana, ale mogę jeszcze
zmienić zdanie.
A Shropshire Lad, Abraham Darby, Chippendale, Tea Clipper, Candlelight
Alabaster, Artemis, Rokoko, Gloriadei
Apricola, Bernstein Rose lub Summer Song
Chopin, Claire Austin, The Pilgrim albo My Girl
Ascot, Big Puple, Parole czy Senteur Royale
Biedermeier, History, Eden Rose 85
Louise Odier, Cardinal Richelieu, Othello i Reine des Violettes - wszystkie piękne ale Lousie za wysoka, Cardinal nie powtarza kwitnienia, a Otello ma kolce
podobają mi się jeszcze
Aphrodite
Bremer Stadtmusikanten
Brother Cadfael
Esmeralda
Rose-Gaujard
Piano
Lustige
Tip Top
następne astry też już kwitną
wisteria, która do ubiegłej soboty była jeszcze suchym badylem, ożyła
różyczka nn, pomimo upału wciąż piękna (zdjęcie z dnia dzisiejszego)
i jeszcze taka
hortensja ogrodowa
dalie
właśnie zakwitła taka lilia
wciąż kwitną liliowce
milin i rozwar biały
mikołajek
i mieczyki
fuksja zimująca
jeżówka
goryczka
troszkę widoczków
słonecznik gigant oraz jedna z trzech ostatnio poprawionych rabat
druga, która jest z tyłu pierwszej i nieco niżej, ale ciężko ją w całości uchwycić
trzecia, obok
Może ktoś podczas mojej tygodniowej nieobecności, znajdzie troszkę czasu i doradzi mi z własnego doświadczenia, które z wybranych przeze mnie róż są najbardziej wdzięczne i które Wy same byście wybrały, podzieliłam je sobie kolorystycznie choć nie do końca, ale przeglądając 300 róż można za przeproszeniem zgłupieć
Ja wiem, że każda jest inna i każda ma swój urok, ale zmieszczę może maksymalnie 15 sztuk więc tak sobie je podzieliłam do wyboru, na te, które zaznaczyłam pogrubiona czcionką jestem raczej zdecydowana, ale mogę jeszcze
zmienić zdanie.
A Shropshire Lad, Abraham Darby, Chippendale, Tea Clipper, Candlelight
Alabaster, Artemis, Rokoko, Gloriadei
Apricola, Bernstein Rose lub Summer Song
Chopin, Claire Austin, The Pilgrim albo My Girl
Ascot, Big Puple, Parole czy Senteur Royale
Biedermeier, History, Eden Rose 85
Louise Odier, Cardinal Richelieu, Othello i Reine des Violettes - wszystkie piękne ale Lousie za wysoka, Cardinal nie powtarza kwitnienia, a Otello ma kolce
podobają mi się jeszcze
Aphrodite
Bremer Stadtmusikanten
Brother Cadfael
Esmeralda
Rose-Gaujard
Piano
Lustige
Tip Top
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilonko życzę udanego wypoczynku! To prawda, że trudno jest nam się rozstać z roślinami rozpoczynającymi kwitnienie Sama opuściłam pięknego powojnika Dr Ruppela, ale mam nadzieję, że jeszcze ujrzę go w pełni rozkwitu jak wrócę. Nowe rabaty są niezwykle piękne i uporządkowane, a ilość liliowców powala kolorami
Pozdrawiam
Pozdrawiam