Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja niestety włókniny nie mam, a na jednorazową próbę szkoda mi kupować :P
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 kwie 2013, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja wsadziłam 8 krzaczków, bawolego 6 i 2 roma. Za każdym razem, kiedy wchodzę na działkę, boję się zaglądać co z nimi. Jednak one żyją i mają się dobrze Poczekam jeszcze chwileczkę i wszystko wywiozę na działkę, tak w okolicach 10.05.
Serce mnie boli jak patrzę na nie, takie pościskane na tym moim parapecie.
Serce mnie boli jak patrzę na nie, takie pościskane na tym moim parapecie.
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Niby na długoterminowych prognozach w okolicach 13-14 maja temp może spaść do 1*C, jednak tyle razy to wszystko się może zmienić, że w sobotę chyba 5 krzaków wyląduje na działce
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
No to będziemy porównywać nasze Bloody B.Marcystel pisze:Witam, u mnie jest dokładnie tak samo.
Mój pomyleniec od początku charakteryzował się szczupłą budową ,sztywną, prostą łodygą oraz liśćmi ułożonymi bardziej na sztorc. Zapewniam, że to nie z głodu.
Zajrzałam w resztki nasionek B.B. i dwa są żółciutkie a pozostałe drobne, koloru oliwkowego.
Pod włókninę jedynie na noc. Ja tylko opasałam gruntowe włókniną przed zimnym wiatrem i mają się dobrze.
Danger, w Biedronce są tanie włókniny.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Dobry tydz temu wyniosłam moje jedyne megagrona szt.7 na dwór.Jak wiecie u nas zimno-w nocy ok 1-3st,a w dzień ok 10-15.Na dzień stoja w zacisznym miejscu odkryte,a na noc przykrywam je włókniną-wyglądają ok,lepiej niż w domu,gdzie mdlały-wczesniej uschły 2,a na dworze kolejne 2 - najsłabsze.W sumie zostało 5szt -z 10ciu.
Poczekam ,aż ciut zmężnieją i przesadzę je do donic docelowych.Na Zimna Zośkę jak będzie potrzeba to na noc je przykryję butlą-mam ucięte 5l.
W domu pod butelkami na 10 papryczek wyszły 2 -ładnie wyglądają Dobre i to na dobry początek-to moje 1-wsze doświadczenie z pomidorkami i papryczkami:)
Poczekam ,aż ciut zmężnieją i przesadzę je do donic docelowych.Na Zimna Zośkę jak będzie potrzeba to na noc je przykryję butlą-mam ucięte 5l.
W domu pod butelkami na 10 papryczek wyszły 2 -ładnie wyglądają Dobre i to na dobry początek-to moje 1-wsze doświadczenie z pomidorkami i papryczkami:)
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Zasadziłem wczoraj kilka pomidorów i papryk do gruntu. Na spód dostały 2 szczypty nawozu guano do pomidorów. A na wierzch położyłem po 2 "kupki" od kur (czy nie za dużo albo mało). Teraz tylko obserwować pogodę - modele przewidują przymrozki z nocy 8-9 maja jednak jeszcze ponad tydzień i wszystko może się zmienić.
Osoby z warmińsko-mazurskiego w nocy z 5-6 maja możliwe przymrozki ok -2.
Majeranek kiedy się sadzi i jakie ma wymagania pokarmowe szukałem w Google i nie znalazłem?
Osoby z warmińsko-mazurskiego w nocy z 5-6 maja możliwe przymrozki ok -2.
Majeranek kiedy się sadzi i jakie ma wymagania pokarmowe szukałem w Google i nie znalazłem?
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Pomidory mogą dać radę (pod włókniną), ale papryka chyba już nie... Znamienne jest to, że nowi forumowicze już wysadzają do gruntu, ci z dłuższym stażem na forum cierpliwie czekają...Wiedzą, co robią, swoje już przeszli
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Bo większość tych nowych forumowiczów to siała już w lutym albo na początku marca i teraz to mają drzewa a nie pomidory, dlatego spieszno im do posadzenia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja siałam trzy razy-mam rozsadę w różnym wieku
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Moje najstarsze pomidory mają pączki, ale nie kwitną, a najmłodsze-zalążki liści właściwych
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Kornel
- 100p
- Posty: 108
- Od: 31 sty 2013, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice/Radzynia Podlaskiego
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja dopiero mam zamiar wysadzać pomidory i paprykę około 20 maja .Szkoda ryzykować utratą sadzonek, które pielęgnowało się przez dwa miesiące i zostać z niczym.
Widzę ,że panuje nerwowa atmosfera - najpierw przy wysiewaniu a teraz przy wysadzaniu .
Widzę ,że panuje nerwowa atmosfera - najpierw przy wysiewaniu a teraz przy wysadzaniu .
Czyjeś niepowodzenie cieszy nas tak samo , jakbyśmy my sami odnieśli jakiś sukces.-NN
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Yvona, myślałam, że tylko ja tak mam... dosiewałam nawet w ok. 20 kwietnia, bo jak na złość przelałam te odmiany, na których mi najbardziej zależało, m.i. megagronki. Poza tym trafiły mi się ciekawe nasionka i nie mogłam sie powstrzymać... z tym, ze to są wczesne odmiany, więc powinny dogonić tamte...Yvona pisze:Moje najstarsze pomidory mają pączki, ale nie kwitną, a najmłodsze-zalążki liści właściwych
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Tysonko, ja mam dwie odmiany z zalążkami liści, bowiem chcę je sprawdzić, a w tym celu wystarczy mi jedno-dwa grona
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.