Lilie-uprawa cz.6
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lilie-uprawa cz.6
Ja też nie mogę się ich doczekac. Na początek tych zamówionych, kiedy przyjdą. Potem sadzenia i radości z wystawianych nosów a potem wielkiego aromatycznego spektaklu w lipcu.
Lakeside Beloved:
Lilia Nymph:
Wg mnie Lavon jest bardzo podobny do Nymph. Miskę ma tylko ciut bardziej zażółconą.
Tę lilie mam posadzoną w miejscu On Stage, tylko coś mi nie do końca podobna do niej, he he. Pomylona jakaś
A tu już On Stage:
To oczywiście Fujian. Tylko zdjęcia źle podpisałam. Wybaczcie.
I pełna Broken Heart:
Polar Star:
I nn:
A tutaj, tyłem swoje wdzięki do "nnki" pokazuje Boogie Woogie:
The Edge:
-- 5 lut 2016, o 21:59 --
Skoro jesteśmy w liliowym temacie, to może pokażę kolejną porcję tych pachnących wielkoludów.
Lakeside Beloved:
Lilia Nymph:
Wg mnie Lavon jest bardzo podobny do Nymph. Miskę ma tylko ciut bardziej zażółconą.
Tę lilie mam posadzoną w miejscu On Stage, tylko coś mi nie do końca podobna do niej, he he. Pomylona jakaś
A tu już On Stage:
To oczywiście Fujian. Tylko zdjęcia źle podpisałam. Wybaczcie.
I pełna Broken Heart:
Polar Star:
I nn:
A tutaj, tyłem swoje wdzięki do "nnki" pokazuje Boogie Woogie:
The Edge:
-- 5 lut 2016, o 21:59 --
Skoro jesteśmy w liliowym temacie, to może pokażę kolejną porcję tych pachnących wielkoludów.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Aniu cudowny powiew nowych zdjęć. Oglądania tych cudowności nigdy za wiele. ,
Trzeba jeszcze dodać, że po posadzeniu lilii a przed pięknym kolorowym spektaklem ,po drodze jest jeszcze bieganie
z donicami albo uciętymi butelkami i przykrywanie lilii ile się da
Trzeba jeszcze dodać, że po posadzeniu lilii a przed pięknym kolorowym spektaklem ,po drodze jest jeszcze bieganie
z donicami albo uciętymi butelkami i przykrywanie lilii ile się da
Pozdrawiam Ela
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Robert jakie skromnie? wytwornie, lilia o tej porze w domu to sama radość:
Ja miałam tak w grudniu 2013, bałam się że przemarzną, bo za szybko wylazły z ziemi, to je wsadziłam do donic i tak kwitły
Ja miałam tak w grudniu 2013, bałam się że przemarzną, bo za szybko wylazły z ziemi, to je wsadziłam do donic i tak kwitły
Pozdrawiam Ela
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 25 lis 2015, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)
Re: Lilie-uprawa cz.6
Cudne. Właśnie zastanawiam się co zrobić. Część lili i to chyba drzewiaste zaczęły pojawiać się nad ziemią . Już je podsypywałam żeby je ochronić przed mrozem. Zrobiłam małe kopczyki na liliach ale one są uparte i dalej do słonka ciągną. Oby tylko nie było już mrozów
Pozdrawiam Ilona
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Wróciłam przed chwilą z działki i moje lilie nadal śpią niech jeszcze pośpią.
Ela
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 25 lis 2015, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)
Re: Lilie-uprawa cz.6
To fajnie, mają jeszcze czas. JA zastanawiam się czy nakryć je geowłókniną? Tylko czy nie będą miały za ciepło? Czy nie przyspieszy to ich wzrostu? Przed mrozem ochroni ale czy nie wybujają przez to?
Pozdrawiam Ilona
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lilie-uprawa cz.6
Witajcie. Aniu nie tylko powojniki Ci cudnie rosną , przepiękne masz lilie. Mam nadzieje, że kiedyś i ja takich doczekam. Tak samo jak Ty wyczekuję tych zamówionych potem sadzenia i kwitnienia. Pierwszego zaznaczę, bo większość lilii sadziłam jesienią więc zobaczymy. Pozdrawiam .
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lilie-uprawa cz.6
Jeszcze "tylko" kilka miesięcy i będziemy cieszyć się pięknem lilii w swoich ogrodach:)
Pozdrawiam Paulina
Re: Lilie-uprawa cz.6
Powiem Wam szczerze kiedy wczoraj rano wypuścił kwiat cieszyłem się jak małe dziecko Jestem dobrej myśli kiedy przekwitną pójdą na stałe do gruntu. Czekam jeszcze na dwie cebule, jedna ma już wytworzone pąki kwiatowe , druga dopiero imponującą szczotkę, która pnie się do góry.
Wczoraj już przytargałem parę sztuk z marketu. Głupio było trochę tak stać samemu przy stoisku ale kwestia przyzwyczajenia, że chleba można nie kupić taszcząc za sobą wór cebul
Wczoraj już przytargałem parę sztuk z marketu. Głupio było trochę tak stać samemu przy stoisku ale kwestia przyzwyczajenia, że chleba można nie kupić taszcząc za sobą wór cebul
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.