Jagoda kamczacka cz. 1

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Beatko! A nie dasz rady obkopać ich, żeby odprowadzić wodę...?

U mnie do kwiatków jeszcze daleko. Obecnie bardziej przypominają bazie :;230
Obrazek

Obrazek

Obiecywałam sobie, że poprzesadzam krzaczki, bo mają za gęsto... ;:223
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jagoda kamczacka

Post »

widzę Renatko, że nocna sesja była
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Ja robię dziwne rzeczy... ostatnio wybrałam się sama po 20.00 lasem nad morze ;:170 ;:124
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p3823470
Jak robiłam te zdjęcia było dość pochmurno i deszcz mocno padał ;:131 kiepskie wiem. ;:223
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Jagoda kamczacka

Post »

renzal Myślę, że to miejsce jest takie fatalne i lepiej je przenieść. Zawsze po zimie stoi tam woda, nawet trawa mocno pleśnieje. Nie chcę tylko zrobić krzywdy krzaczkom, tym bardziej, że mają tyle pączków.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Jeśli wiesz, że i tak nie da rady zaowocować - wykop, tylko z dużą bryłą i to jak najszybciej! To co prawda, nie jest moment na przesadzanie jagody, ale jeśli trzeba ją ratować....

http://www.youtube.com/watch?v=MTV6zgqY7uM
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Dzięki :wit
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Jagoda kamczacka

Post »

kupiłam dziś 2 sadzonki jagody ATUT
powiedzcie prosze, czy śmiało mogę ją już wysadzić czy poczekać.
Obecnie widać na gałązkach zawiązki malutkie "zrazy"?

Czytam na opakowaniu że kwitnie w kwiecień-maj a maj-czerwiec owocuje.
Czy mam się spodziewać w tym roku już jakiś owoców?

Czy sadząc ją mam w nogi dać jej "kurzaka" a może lepiej byłoby posadzić w ziemie z kompostownika..

Czy podsypać nawozem (mam coś pod borówki itp kwasolubne krzewy, granulat -ale nie pamiętam co to dokładnie.. wiem że sypałam pod borówkę i rododendron :) )

Czy ta jagoda potrzebuje "partnera" 8-)
Bo do borówki dokupowałam jakaś 2 odmianę która notabene padła a borówka już 3 rok jest i nieowocuje..

z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady :wit
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Aniu! :wit Jagoda owocuje bez ,,partnera, ale dużo lepiej, gdy masz obok inną odmianę. Ziemia z kompostu plus odrobinę zakwaszacza (mniej niż do borówki) i będzie zachwycona.
Jeśli chodzi o owocowanie, to moje owocowały już w pierwszym roku, tyle że odrobinę. Nie wiem jak duży masz krzaczek, ale jagoda owocuje szybciej niż borówka.
Jeśli stała na zewnątrz możesz spokojnie ją posadzić (chyba już nie masz zmarzniętej ziemi?).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Reniu :wit
Jagode kupiłam w biedronce :D
Wpadłam tak przy okazji i też ją tak okazyjnie kupiłam..
Skusiłam się bo znajoma na działce ma taaaaaki krzak -a ma on zaledwie 4lata kwitnie owocuje i daje przesmaczne owoce.. śmieją się że nie dbają wcale o nią a ona już im pół ogrodzenia zajmuje -podadzili pzy furtce i się rozrasta jak szalona :D
nie to co moja borówka -obraz nędzy i rozpaczy!! :D
badyl troche urósł..ma kilka liści i w tamtym roku zakwitł ale owoca nie było :P

A jaka ziemia jest.. nie wiem :D
Jeszcze na działce nie byłam -nie mam odwagi :;230
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Ale chłopcy już na sankach nie jeżdżą? :;230
Nie trzymaj jej tylko w domu, wystaw na razie choć na balkon. ;:168
P.S. Miałaś w zeszłym roku poziomki?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Jagoda kamczacka

Post »

te Twoje.. ?

no sniegu nie ma..dziś 20st było.
i może racja.. wystawie..a nawet więcej..
jutro ją wsadzę.. ma być słonko to zabiorę partyzantkę na działkę.. ;:172
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Nie! Twoje! :;230
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Jagoda kamczacka

Post »

nie wiem..
coś tam junior jadł..
Ale do mojego otworu gębowego nic nie trafiło ;:306
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Rusalka pisze:Reniu :wit
Jagode kupiłam w biedronce :D
Wpadłam tak przy okazji i też ją tak okazyjnie kupiłam..
Skusiłam się bo znajoma na działce ma taaaaaki krzak -a ma on zaledwie 4lata kwitnie owocuje i daje przesmaczne owoce.. śmieją się że nie dbają wcale o nią a ona już im pół ogrodzenia zajmuje -podadzili pzy furtce i się rozrasta jak szalona :D
nie to co moja borówka -obraz nędzy i rozpaczy!! :D
badyl troche urósł..ma kilka liści i w tamtym roku zakwitł ale owoca nie było :P

A jaka ziemia jest.. nie wiem :D
Jeszcze na działce nie byłam -nie mam odwagi :;230
Jeżeli sąsiadka ma jagodę daleko to wsadż dwie obok- potrzebny zapylacz ;:196
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Jagoda kamczacka

Post »

ona w ogóle nie wie jak ta jej się nazywa
no i daleko jest ode mnie..
ale...
Może da się jakoś zrobić sadzonkę?
Z chęcią jej "ukradne" kawałek gałązki ;)
poinformuje ją oczywiście o "kradzieży" i tylko jak się zgodzi.. -żeby nie było że uskuteczniam na forum niemoralne uczynki (bodajże "kradzione" lepiej rośnie) ;:224
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”