U mnie Pascal rošnie w donicach i powiem szczerze, zbytniej urody im nie dodaje, tak brzydkich krzaków dawno nie miałam, jest za to plenny, no i słyszałam, że bardzo smaczny, jeszcze nie próbowałam, dopiero dzisiaj zerwałam pierwszy owoc.
Ten raczej jest staśmiony, bo owoce w gronach są podłużne, jak u Ciebie Aniu.
Witku, jak Ci Pascal smakował?
Pozdrawiam Irena